TEMAT: Rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica)

Cóż to za krzew? - Rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) 29 Lis 2012 09:49 #94730

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Dostałam(wysępiłam) dziś od pana, który robił porządki w ogrodzie ;) ponoć krzew potocznie nazywany jest bambusem ale absolutnie bambusa nie przypomina. Liście ma podobne do hortensji, kwiat również (coś zbliżonego do Rehny. Gałązki puste w środku, różowawe. Kwitnie do października.
A tak wygląda moja zdobycz

SDC13346.JPG


SDC13350.JPG


SDC13354.JPG
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2012 17:05 przez futrzasta.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 10:00 #94736

  • Poll
  • Poll's Avatar
Patrząc na wezły i puste łodygi, obawiam sie,że to rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) , roslina bardzo inwazyjna. :jeez:

Jesli nie masz wielkiej działki , nie wysadzaj nawet a jesli masz, to posadź z dala od innych nasadzeń. :hammer:
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2012 10:01 przez Poll.

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 10:34 #94747

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Poll :kiss3:

Kurcze, miejsca mam dużo... Roślina mi się podoba, że inwazyjna... narazie nie szkodzi najwyżej potem będę walczyła ;) Poza tym spróbuję jakoś ograniczyć pole manewru.
Gorzej, że wygrzebałam takie coś :
"Rdestowiec ostrokończysty uznawany jest w Polsce za gatunek inwazyjny, groźny dla rodzimej przyrody. Jego wprowadzanie do środowiska lub przemieszczanie w środowisku przyrodniczym jest zabronione przez Ustawe o ochronie przyrody z 2004 roku. Od 2012 roku także jego import, posiadanie, prowadzenie hodowli, rozmnażanie i sprzedaż wymagają specjalnego pozwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Nieprzestrzeganie wymienionych ograniczeń według ustawy o ochronie przyrody jest wykroczeniem podlegającym karze aresztu lub grzywny pieniężnej”.

:dazed: :think:
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2012 10:37 przez futrzasta.

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 10:42 #94751

  • Poll
  • Poll's Avatar
No to wszystko jasne.Ciężko z nim walczyc, uwierz mi, to hydra.
Ale najpierw ustal, czy to faktycznie on, porównaj fotki. :hug:
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2012 10:44 przez Poll.

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 11:22 #94791

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
On. Znalazłam w necie takie zdjęcie - no zauroczyły mnie te kwiaty...

P9241134.JPG


Teraz myślę, co z tym zrobić... Nie chcę żeby mi wyparł rodzime gatunki... :unsure:

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 11:30 #94800

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Ja też Ci odradzam sadzenie. W naszym mieście, na terenie budowy osiedla, niekontrolowana "plama" rdestu ma już obszar ponad 1/2 hektara. Bardzo zniechęcała mnie do niego Ewa, która ma rdest po sąsiedzku. Ponoć nic nie jest w stanie go powtrzymać, nawet beton :mad2:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 11:32 #94801

  • Poll
  • Poll's Avatar
Musiałabys go zamknąc z betonoweh komorze o sporej powierzchni a do tego nie murowanej a wylewanej w szalunku.

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 11:35 #94805

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Jednak pomyliłam, Ewa pisała o sachalińskim, cytuję:
Rdest sachaliński jest tak ekspansywny, że beton mu nie straszny. Absolutnie odradzam to paskudztwo, które na wyspach (Anglia) jest masowo wypalane gdyż żadne środki chemiczne nie są w stanie go wytruć. Kępa rośnie na polu tuż za moim ogrodzeniem i mimo głębokiego muru - podmurówki pod ogrodzenie, mimo, betonowych płyt on ciągle pojawia się w naszym ogrodzie. Jest dużo gorszy niż sumaki, nie ma nawet porównania do nich. To chwast, który rozrasta się jak szalony i nie da się absolutnie go trzymać w ryzach. Za ogrodzeniem mam dosłownie las rdestu, roundup nie działa - nawet w 100% stężeniu.
Niech Was nie zwiodą jego niby ładne liście, bo to roślina, która w naszym otoczeniu w ogóle nie powinna istnieć.
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 11:38 #94807

  • Poll
  • Poll's Avatar
Marysiu, nie jesteśmy fachowcami od tych roślin, na bank jest to rdest i na bank inwazyjny, więc słowa Ewy sa jak najbardziej aktualne. :bravo:
Jagus, odpuśc sobie. :hug:

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 16:11 #94887

  • ahan
  • ahan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 250
  • Otrzymane dziękuję: 290
Wszyscy, którzy odradzają sadzenie mają rację. Jak Rodzice zafundowali mi pole, takie prawdziwe, gdzie wcześniej żytko i ziemniaki rosły, bardzo potrzebowałem cienia. Posadziłem tego "japończyka" i na dodatek Polygonum aubertii. Po kilku latach miałem BARDZO duże problemy z usunięciem. Zajęła mi ta zabawa trzy sezony. Po opryskach Randoupem obie paskudy odrastały i odrastały. Dopiero w trzecim sezonie czyściłem studnię, a tam na głębokości dziewiątego kręgu (4,5 metra głębokosci) były powrastane kłącza o średnicy 4-5 cm. To pozwoliło mi zrozumieć z czego ten badziew odrasta i czemu normalna dawka dawka herbicydu nie działa (za mała). Ostatecznie udało mi się wytępić stwory dziesięcioprocentowymi zastrzykami Randoupu w międzywęźla. Wszystkim, wszystkie duże rdesty i pochodne odradzam.
Fajna cecha tych roślin ujawnia się w czasie wiosennego palenia ich uschniętych pędów. Pękające międzywęźla strzelają jak karabin maszynowy. U mnie sąsiedzi się zlecieli, bo nie wiedzieli co się dzieje.
Pozdrawiam
Andrzej

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 16:42 #94894

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
futrzasta wrote:
Poll :kiss3:

Od 2012 roku także jego import, posiadanie, prowadzenie hodowli, rozmnażanie i sprzedaż wymagają specjalnego pozwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Nieprzestrzeganie wymienionych ograniczeń według ustawy o ochronie przyrody jest wykroczeniem podlegającym karze aresztu lub grzywny pieniężnej”.[/i]

:dazed: :think:

I dobrze!
Nie znam bardziej ekspansywnego paskudztwa i trudniejszego do wytępienia. Co gorsza, głuszy wszystko wokół i tworzy hektary monokultury. Niestety zaczyna powoli zarastać nawet nadmorskie lasy (Mielno). Hektary tego rosną na nasypach i innych kolejowych nieużytkach choćby przy trasie Kraków -Katowice. Widok straszny.
A moja yntelygentna inaczej sąsiadka se hoduje :happy3: Ale źle jej rośnie :oops:
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 17:08 #94906

  • Poll
  • Poll's Avatar
Nemo wrote:
... Ale źle jej rośnie :oops:

Może ją uświadom...Bo gorzej, jak 'zaskoczy' i zacznie dobrze rosnąc, kłopoty sypną się i na Ciebie. :jeez:

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 17:16 #94912

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
Już drugi rok się staram aby źle rosło ;) Łagodna perswazja okazała się niestety nieskuteczna.

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 18:21 #94953

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Nemo, to chyba lepiej że na nasypach kolejowych rosną rdestowce niż miałaby rosnąć łąka śmieci wyrzucanych z pociągów...

Wciąż myślę... Widziałam w necie piękne, zadbane krzaczki... czyli jednak da się utrzymać w ryzach... Jeszcze się z tym prześpię, poczytam opinie...

Odp: Cóż to za krzew? 29 Lis 2012 18:32 #94957

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
Śmieci można posprzątać. Rdestowca nie...
Ano, Twój ogródek, Twój kłopot :lol:

Odp: Cóż to za krzew? 30 Lis 2012 08:57 #95130

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Jaguś, a ja mam prosbę - edytuj i wpisz w tytule, że piszemy o rdeście :thanks:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Odp: Cóż to za krzew? - Rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) 30 Lis 2012 17:09 #95287

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Zrobione :) ale nie wiem czy dobrze to zrobiłam, jeśli coś jest nie tak proszę poprawić :)


Odpuściłam sobie - wypieraczom rodzimych gatunków mówimy stanowcze nie ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, olibabka, ewa1953

Cóż to za krzew? - Rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) 12 Lip 2013 17:19 #178063

  • ewa1953
  • ewa1953's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 783
  • Otrzymane dziękuję: 497
A ja miałam na niego ochotę ! dobrze ,że niezrealizowałam.Miejsce gdzie rosnie jest dośc odległe od mojej działki więc chyba "nie przyjdzie".


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.288 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum