Forum Ogrodnicze Oaza

Janinko podlać je drugi raz nawozem?

Seler Talar

Aniu, na to pytanie Ci nie odpowiem, bo nie uprawiam w perlicie Może Mieciu zajrzy i pomoże

Babcia Ala wrote: Jakby to powiedzieć- nic się nie dzieje. Z pierwszej tury wykiełkowały ze 3,może 4 nasionka. Z drugiej nic, jeśli teraz się nie uda to kończę proceder. Stoją na grzejniku, podlane i przykryte folią spożywczą. Nasionka na wierzchu w podłożu i tylko dociśnięte. Nie wiem co źle robię? Czy może nasiona do niczego?

Ile czasu upłynęło od zasiewu i z którego roku są nasiona i bardzo ciepły ten grzejnik, nie za ciepły i kiedy wykiełkowały te pierwsze?
U mnie w selerach była zmowa milczenia, dziś jeden się wyłamał, ale też niewiele.

Jeszcze mi przychodzi do głowy to, że grzejnik może być raz ciepły, a raz zimny. Kiełkujące nasiona tego nie lubią. Wolą stałą temperaturę.

Pierwsze 23 lutego, potem 12 marca. Kupione w tym roku. Nasiona Grzesiak, od lat w Inter Marche. Grzejnik w stałej prawie temp., bo cały czas jednakowo zimno, może niewielkie zmiany, bo to pełna synchronizacja z temperaturą na zewnątrz. Strasznie mnie to zniechęca. Wiem, że seler jest ciężki, ale bez przesady. W zeszłym roku miałam też od niego nasionka, sypnęłam i ładnie rosły. A teraz klapa.

Może jeszcze ruszą Nie wiem jak u Ciebie z dostępem do nasion, ale ja chyba ruszyłabym do jakiegoś innego sklepu po nasiona i próbowałabym dalej. Jak nie masz możliwości zakupu, to podaj mi adres, a wyślę Ci nasiona mojego Albina

Dziękuję bardzo JaNino, mam pod nosem ogrodnicze więc nie ma problemu. Tak planowałam, tylko tak pizga złem na zewnątrz, że zwlekam Podobno seler może kiełkować nawet miesiąc? No, no, a to feler, westchnął seler

U mnie seler listkowy z ubiegłorocznych nasion wykiełkował w 2 tygodnie, to samo Albin. Obydwa były wysiane w wilgotny perlit, po wierzchu w pojemniki po lodach bez dziurek pod spodem. Raz wydawało mi się, że perlit jest za suchy i polałam z konewki po wierzchu ale okazało się, że wody jest nadmiar więc przechyliłam i odlałam nadmiar. Zdjęć nie da się jeszcze zrobić bo siewki są bardzo malutkie i oczywiście jest ich za dużo. Myślę,że niezależnie od firmy trafiają się nasiona stare, tylko zapakowane w nowe torebki. Ja od kilku lat zostawiam 1-2 selery z resztkami naci, wsadzam w doniczkę i mam świeże liście do skubania a wiosną wysadzam do gruntu i są swoje, pewne nasiona. Wyprodukowanie własnej rozsady selera nie jest trudne tylko trzeba ciepła, wilgoci no i oczywiście świeżych nasion.

To ja mam chyba farta, bo pierwszy raz robię rozsadę selera i Maxim zaczął wschodzić po 4 dniach, a Albin po 7. Wysiewane na ziemię 29.01, temperatura otoczenia 19-20'C. Nasiona kupione w sklepie.

A tak się byczą pod lampą

Na zbiór wcześniejszy wysiany 28 II, teraz ma pierwszy listek właściwy, na zbiór jesienny wysiałam 16 III i teraz bardzo nieliczne zaczęły się pojawiać. Z doświadczenia wiem, że im starsze nasiona tym dłużej kiełkują. Nasiona selerów tak jak pietruszki są coraz gorszej jakości. Zostaw je, może jak od piątku przyświeci na doniczki słońce, to ruszą. Nie ma słońca u mnie i to od razu widać, nie chcą rośliny wschodzić i wolno rosną. Moje selery stoją w łazience pod lampą, bo tam podłogowe ogrzewanie, ale słabiutko grzejemy, ale jednak coś cieplej, bo to na piętrze i nie ciągnie nocami od szyb okiennych, z góry nakryłam doniczki szybą - starą półką z lodówki. Raz dziennie wietrzę i spryskuję spryskiwaczem. Chyba raz na tydzień podlewam przez zanurzenie doniczki. W zeszłym roku bardzo długo mi wschodził.

U mnie selery, odpukać. Trzeci rok sieję odmiany Albin i Maxim z tych samych torebek (nasion jest dużo, widzę, że jeszcze na przyszły rok mi spokojnie wystarczy ) - do ziemi, stoją w ciepłym pokoju, kiełkowanie zajmuje im ok. 5 dni.
Zostawione na natkę (i mocno wykorzystywane)dopadła mi mszyca (jako gatunek, bynajmniej nie jedna, niestety) i chyba już wyrzucę...

Na pierwszym zdjęciu seler Albedo F1 wysiany 7 I a na trzecim wysiany 27 II. Na drugim zdjęciu seler Torpedo F1, który bardzo powoli kiełkował (nasiona otoczkowane). Na ostatnim zdjęciu seler naciowy Kylian wysiany 5 III.

Wczoraj pikowałem drugą partie selera.





Pikowane dwa tygodnie wcześniej już ładnie ruszyły.

Seler Denar do uprawy wczesnej, spędzi dzisiaj pierwsza noc w inspekcie. Jeżeli ma być wsadzony na grządkę w połowie kwietnia, to czas go zacząć hartować.


Natomiast seler Albin stoi dalej na strychu pod doświetleniem.


Nie wyłączyłam doświetlenia, dlatego kolor trochę przekłamany

Seler Talar ma się dobrze.

Mój Albin też nie narzeka


Denar stojący w podgrzewanym inspekcie też wygląda dobrze. Parę sztuk podarowałam koleżance na "zajączka"