Forum Ogrodnicze Oaza

No tak, tymi się będziesz chwalić, a sałatę kupisz w Biedronce. Tez logika. U mnie po sałacie pójdzie szparagówka druga tura, bo pierwsza za parę dni będzie do wysadzenia.

Kur... zapomniałem... Sałatę to jeszcze można wysiewać, czy już za późno?

Wysiej liściową, albo dębolistna , albo rzymska one tak nie idą w kwiat. Na masłową już niestety za późno.

No dobra, przejrzałaś mnie na wylot - jednak nie o sałatę chodzi Na razie w marketach kupuję pomidory.
Na grządce mam sałaty z kilku terminów siewu, a ostatni właśnie wschodzi i za kilka dni będzie do pikowania.
Śmiało zatem można wysiewać i mieć nadzieję, że nie będzie za gorąco.

Czy listki musztardowców można zrywać na bieżąco, w miarę jak dorastają ?

Nie wiem czy można, ale ja zrywam są pyszne z serem.

Emalko, więc rzuć okiem na te bordowe liście - zaryzykowałabyś zerwanie tych największych ?

Nie mam pojęcia , pierwszy raz taka roślinę widzę, mój musztardowiec jest podobny do kosmosu, i wcale nie jest większy , a liście zrywam, widzę, ze mu to nie szkodzi. Własnie był na kolację. Rewelacja.

To odmiana Red Giant; oprócz tej mam jeszcze takie o bardzo pierzastych, powcinanych listkach, też bordowe, bodajże od Poll, ale są jeszcze malutkie.
Tego ze zdjęcia napocznę i zdam relację. Ten Twój robiłaś na surowo czy duszony?

p.s. wrzuć może przepis do Kulinarnych .... podobnie jak na te patisony z pieczarkami

Na surowo drobno kroję i mieszam z serkiem mascarpone i do pieczywa. Na inne przepisy nie starcza mi materiału.

Aniu Adasiowa, mam Red Giant'a od kilku lat i bardzo go kocham, bo: kiedyś, przez moje zaniedbanie, zakwitły, rozsypały się, a wiosną następnego roku miałam mnóstwo musztardowców rosnących swobodnie. Przezimowały bez problemu. Gdyby wszystko chciało tak rosnąć ... Od tego zdarzenia robię tak co roku, że pozwalam się przynajmniej jednemu swobodnie wysiać. W tym roku ok. 20 szt. przesadziłam w rządki, ale ponad 100 rośnie tam, gdzie się wysiała, a ja sukcesywnie zrywam, nawet jak są wielkości roszponki. Warto jednak kontrolować rozsiew, bo u mnie jest w całej warzywnej części...

Ale nie narzekam, bo to jedyna roślinka, której wiosną nie muszę wysiewać w domu, pikować... No, może jeszcze koperek taki bezobsługowy jest .

Ciekawe czy inne odmiany tez się tak rozsiewają , bo to jest pyszne warzywo. Ja na pewno zostawię na nasiona nie jednego. Tyle, ze mam inne odmiany.

Emalko, nie mam pojęcia jak z innymi, bo mam tylko tę odmianę. Ale próbowałabym .

Nie wytrzymałam i skubnęłam największe liście musztardowca Red Giant - Florka! masz świętą rację - jest pyszny W smaku rzeczywiście przypomina musztardę sarepską, ale bez jej ostrości, jest lekko pikantny. Na szczęście wysiałam kolejne nasiona w dwóch turach: w pojemniku już wzeszły, a w gruncie jeszcze leżakują.
Bardzo oryginalne, smaczne i ciekawe liście, cieszę się, że je poznałam
Skubnęłam też mizunę - w sumie .... młode listki mnie nie zachwyciły, więc poczekam, aż "dorosną".
Roszponka .... bardzo ją lubię, ale nigdy mi się udała. Podejrzewam kiepską jakość nasion....
Wysiana sałata lodowa i rzymska skiełkowała ( Marysiu ), choć lodowa bardzo skromnie, ale na moje potrzeby wystarczy. Natomiast rzymska poszła jak burza.
Emalko, nie pozostaje nam nic innego, jak pozwolić musztardowcom szarogęsić się w naszych warzywnikach.
Jednym słowem - kochajmy sałaty

No, coś mi się wydaje ze piękną bazę odmian sałat w tym roku utworzymy

Bardzo się cieszę Paulinko, ponieważ w głównej mierze to Twoja zasługa - zawróciłaś w głowach tymi sałatami. Gratulacje!

Forellenschluss jutro pójdzie na obiad musi miejsce zwolnić cytrynkowi groniastemu.


To samo spotka Flame pięknej sałacie o kolorże wina


Masłowa niestety idzie już w kwiat

Bardzo ciekawy kolorystycznie zestaw - miałaś świetny pomysł z tym połączeniem różnych "fasonów", kolorów i faktur liści
Podczas degustacji nie zapomnij o zanotowaniu wrażeń smakowych
Smacznego obiadu!

Szkoda mi byłao by donice stały puste pod domem więc cały kwiecień rosły sobie sałaty, mizumy, musztardowce rukole, a ja wieczorem nie musiałam lecieć na grządkę po listki do kanapek. Teraz będą pomidory, a w nogach bazylia i nowa sałata. Jaka ładna jest sałata dębolistna. Trochę ja wczoraj deszcz i błoto sponiewierało, tak, ze dzisiaj nie nadawała się do sesji fotograficznej.