Forum Ogrodnicze Oaza

Karina, Numex Twilight jak się zabarwi jest do jedzenia, lekko ostry o posmaku cytrusów, idealny do sałat z dodatkiem oliwy. Oglądać możesz jak się mieni w barwach, ale smaku już wtedy nie zmieni.

To jedna z moich ulubionych papryk l.ostrych mam wysłać nasionka ?

Dzięki, jeden krzaczek robi za ozdobę na tarasie, ona jest jednoroczna czy można przechować przez zimę?

Musisz zabrać do domu, jak będzie odpowiednia wilgotność da radę cieszyć oko w przyszłym roku.

Emalko, zachowaj dla mnie kilka nasionek tej Twojej NN Padron - odwdzięczę się całymi papryczkami Cayenne Slim i Cayenne Yellow ( każdej odmiany po około 20 sztuk ) - poczekam tylko, aż wszystkie dojrzeją.

Nasionka papryczek wysyłamy do Emalii, która zadecyduje, ile czego potrzeba. Zgłaszam się na papryczki Numexy - czytałam o tym cytrusowym smaku, no i te kolory ....

U mnie tymczasem rośnie kilka takich czapeczek ... Bishop Crown

Aniu będę miała dużo nasionek, są czyste bo jedyne

Na Numexy będzie wielu chętnych bo to jedna z najładniejszych papryk.I tak jak Explosiw rośnie nie duża i można ja sobie trzymać na parapecie w kuchni i skubać długo. W ubiegłym roku posiałam ja, ale mi nie zeszła w tym roku zapomniałam o niej.Z paprykami nie ma takiego bólu głowy jak z pomidorami, że wszystkie na raz dojrzewają i nie jest się w stanie ich ocenić.Papryki moga sobie na krzaczku stać do mrozów, a i w zimie można je też mieć, mogą spokojnie na parapecie dojrzewać.

Dla mnie najładniejsza jest od lat Carolina Reaper.

Jako odstraszacz złodziei, moze się sprawdzić idealnie. Jest ładna i chce się ja spróbować. Ta czerwień..

Mam sporo nasion Pimientos dr Padron. Sprawdzę zdolność kiełkowania i jeśli wyjdzie pomyślnie zasilę naszą akcję w te nasiona.


Logitech55

Kopiowałeś post Michała to musiałeś widzieć poniżej Jego postu mój post z wyjaśnieniem tej choroby papryk

pomodoro wrote:

Carolina jako jedyna ma taki specyficzny ogonek.
Takie papryki kroi się w rękawiczkach, a nóż potem należy dobrze umyć.
Po zjedzeniu długo trzyma moc.

No.. na pewno. Już po zjedzeniu Marugi okruszka, bolały mnie paznokcie u stóp. A zęby .. szkoda gadać. W ubiegłym roku żule, biwakujący w chaszczach za moja działka postanowili poczęstować się moja papryka. Sąsiadka mówiła że cały wieczór słyszała wrzaski i przekleństwa. A poczęstowali się "tylko" bhutami. Tak że po Carolinie to by trzeba było pogotowie wzywać. Sam owoc Caroliny jest piękny, ale krzak to niezbyt mi się podoba, za mało owoców.

U nas w gruncie ma za zimno, ale w szklarni da radę. Ostatnio jak ją odwiedzałem w lipcu, miała ok 70cm i sporo kwiatków.

Co do chętnych na cudze to mi z działki w zeszłym roku rąbnęli cały krzak Syberian Hot Papric. Więcej nie wrócili.

Pierwsza od nożyczek Kapia
druga Ramiro
potem Piquillo
ostatnia Vinni-Puhh malutka słodka papryczka, takiej szukałam . do marynowania razem z czereśniowa i papryczkami ostrymi wielkości Explosiw

Moja Numex wcale taka mala nie jest, dobre 50 cm

zdjęcie trochę małe

o coś podwójnie

Emalia.Lucynko jaka jest ta Twoja Kapia,dostałem od Ani z bazarku i jest ostra,co mnie nie bardzo cieszy.

Kapie tak mają , generalnie słodkie ta która jest na zdjęciu jest słodka, ale zdarzają się ostre nieraz na tym samym krzaku, ale lekko z jednego końca. Nieraz kupiłam na Słowacji paprykę, nadziałam a przy obiedzie miałam dyskusje czy ta papryka jest ostra czy słodka. Myśmy w ubiegłym roku nie miały Kapi na bazarku. Chyba, że się podzieliłam z Toba tą która dostałam od Amanity. To jest ta która jest na zdjęciu. Przykro mi, że akuratnie trafiła Ci się ostra, bo wiem, ze chciałeś tylko słodka. U mnie jak na złość ani jedna nie jest ostra. No chyba , ze te dwie co jeszcze nie dojrzały.Czy Twoja Kapia wygląda tak samo jak moja?

Lucynko moja jest podobna do Twojej,ale nie martw się na pewno się nie zmarnuję.Dziękuję.

Możecie mi pomóc w identyfikacji mojej urodziwej papryczki ?.Co ja mam.