Forum Ogrodnicze Oaza

Explosive Ember .

Bardzo dziękuję Emalko.Czy ona jest wieloletnia ?

Teoretycznie nie, ale pare osób przezimowało ją i rośnie.

Cyklon oberwałam i kwitnie na całego. Jedną Explosiv też spróbuję zatrzymać. Nigdy więcej nie sieję Poupilli. To do niczego nie służy.

Też tylko raz się dałam na nią namówić.

Boruta, słodka.





A tę mam podpisaną Orozco, ale Orozco miałam w zeszłym roku, dużo mniejsza. Nie wiem co to może być. Liznęłam przekrojoną. Ostre, ostre, oj bardzo ostre.






Nie wiecie czemu mi się wstawiają zdjęcia w poziomie?

Orazko podobna jest do Explosive Ember

A ta podpisana Corno di Toro Giallo. Ale w zeszłym roku miałam z tych samych nasion żółtą, a ta czerwona

W końcu zbiory tu 8kg i resztki pomidorów

Adrian zbierz nasiona tych papryk. Sa świetne. Ja przy paprykach w fazie rozsady miałam problemy z ziemia i mam tylko dwa krzaczki. Ale widzę, że są bardzo uniwersalne. Dobre będą i do marynowania i do faszerowania i do zapiekania. Wielkość ich jest najwygodniejsza.

Bez problemu, zbiorę ile się da mi mimo problemów z glebą udało się dotrzymać wszystkie 70sztuk uff

A jaka to jest odmiana, napisz proszę jak i kiedy ją posiałeś i posadziłeś. Zbiory

Kochani, czy wykonujecie jakieś jeszcze zabiegi u papryk? chodzi mi o to, żeby była większa i szybciej dojrzewała. Mi niestety papryka się nie udała. Nie wiem czy to są takie odmiany, czy po prostu o nią się nie zatroszczyłam. Miałam w miarę ładną rozsadę i nawet mam ładne zielone krzaki i na krzakach są papryki. Tylko jakoś powoli dojrzewają i są niewielkie. Niektóre mają jakby wypalenia, prawdopodobnie brak wapna. Dwa razy nawet pryskałam wapniowo-magnezową saletrą, ale później nie miałam czasu jeszcze raz powtórzyć zabiegu, a później wyjechałam na wakacje i w zasadzie w warzywniaku nie było mnie ponad trzy tygodnie. Nie wiem, może jeszcze coś można zrobić, żeby coś zebrać z tych krzakow. Może można jakoś wspomóc tę paprykę

U mnie tak samo z powodu suszy papryki sa nie wyrośnięte, też wykazują niedobory wapna. Opryskuje je pw i czekam na deszcz, właśnie pada. Ale to juz chyba za późno.

Cayenne Yellow "parapetowa", czyli z miasta

Większość diablic albo dojrzała, albo kończy nabieranie ostatecznego koloru; niektóre, np. Bishop Crown nadal rodzą owoce, więc na krzaczkach mam maluchy i kwiaty. Jeszcze inne, np. Thai Hot, Birds Eye, Cayenne Red jeszcze zielone, choć ta ostatnia wygląda jak lekko dojrzały banan. Kończy wybarwianie Cayenne Slim i Pepperoni.

Słodkie natomiast ( pomijam, że mają po JEDNYM OWOCU NA KRZACZKU ) są nadal zielone, choć bez zmian na owocach. Niedawno Ożarowska wydała dwie papryki. Jak pamiętacie, od początku miałam wielkie przeboje z rozsadą słodkich papryk, więc i tak jestem zaskoczona, że cokolwiek urodziły

Moich papryczek zebrałam kilka sztuk.Teraz pięknie kwitną,ale co mi po kwiatkach-owoców zapewne się nie doczekam...Szkoda...

Doczekasz te ostre to szybko po zawiązaniu rosną.
Chociaż mam dużo ładniejszych papryk to najbardziej lubie ta, nazywa sie tłumacząc Długi Józio. Faktycznie jest długi.

Emalia za słowa otuchy