Forum Ogrodnicze Oaza

otojolka wrote:
O Boże!!! Ja przez cały czas myślałam, że to 5 kilogramów na 10 litrów wody. Nie wiem co mi odbiło. Dlatego jeszcze pytałam czy to nie będzie za dużo. Mi odpowiedzieli, że nie, ale ja dalej myślałam w kółko, że to kilogramy, chociaż teraz jak uważnej spojrzałam to widzę wyraźnie, że to dkg i to nie w jednym poście. Coś mnie otumaniło, zaślepiło.
Matko kochana, chyba ręka Boża czuwała nad moimi roślinami. Ja nawet do beczki już nalałam wodę w piątek wieczorem z tym, żeby przez cały dzień w sobotę trochę się nagrzała i wieczorem planowałam rozcieńczyć prawie cały worek nawozu i podlać wszystkie swoje trzy grządki. Wszystko by "szlag trafił" Dobrze, że ja wolę nawozy naturalne i takie kupne postanowiłam tylko używać jak jest taka nagminna potrzeba. Dobrze, że z moich roślin zniknął ten fiolet, a to byłabym bez warzyw, bo uważałam że właśnie muszę koniecznie jak najszybciej użyć tego siarczanu amonu.

To teraz zapas siarczanu amonu mam na długo

Paprykę mam pierwszy rok, ale jestem już w niej zakochana na amen. Moje balkonowe:


























Gruntowa późniejsza i przemęczona, nieco przechłodzona. Jak pojadę na wieś to pokażę.

Jolu, papryczki prześliczne. Na drugi rok postaram się też takie mieć.

Na papryce w gruncie pojawiły się takie zmiany, czy to od słońca?

Joluś , Twoje papryki to cud , miód i orzeszki


A ja o ostrych zupełnie zapomniałam. Może na targu coś kupię.

Michał

Obejrzyj no Ty ten liść dokładnie od spodu czy nie masz na nim jakichś lokatorów.

Moja papryka nie ma jeszcze owoców, i jakoś nie chce rosnąć wzwyż tylko wszerz.

Edytko. A jaka to odmiana? Tworzy pędy boczne. Moja pomidorowa też jest bardzo niska.

To jest oczywiście bardzo dobre pytanie , sadziłam 4 odmiany, ale która jest która to nie wiem . W przyszłym roku obiecuję poprawę
Z tych słodkich mam paprykę Ożarowską, Robertinę, Mirę i Granovę.

Ja też nie wiem u mnie która, to która. Mam nawet taką, której raczej nie siałam. Nie rozpoznaję odmian, bo paprykę mam pierwszy rok. Mogę już stwierdzić co nieco, bo mają owoce. Jednak dopiero jak dorosną, będę miała pewność co jest czym.
Ale twoje wszystkie takie są niskie, czy tylko wybrane?

Jak oglądam tutaj zdjęcia Forumowiczów, to porównując z moimi to większość mam takie niskie, może z kilka sztuk jest jako takich...

Jak stymulować rozwój wegetatywny papryki? U mnie Roberta poszła w owoce, łodygi cienkie, liście nie za duże. Chyba że to cecha odmiany, w tamtym roku Ożarowska ładnie szła wegetatywnie. Może mało azotu albo za mokro? Ale pomidory w tej samej ziemi mają duże liściory więc azotu nie brak chyba. Ziemia nawieziona posypowo obornikiem granulowanym owczym w dawce 150gr/m2 - skład:
ph 8,5 - 10,5
N og. [%] s.m.min. 2,1
P (P2O5) [%] s.m min. 1,6
K (K2O) [%] s.m. min. 5,9
Ca [%] s.m.min. 2,0
Mg [%] s.m. min. 0,5

Moje powoli mężnieją, pąków widać w kątach coraz więcej

Moja pod folią ma coraz więcej liści, które wyglądają tak:

Adrian, z nieba mi spadłeś ! Wysadziłam chyba trzy papryki od Ciebie, przyjęły się, wyglądają zdrowo, nie marudzą, choć na moje oko są niskie, krępe, ale mają pączki kwiatowe. Podobnie zachowuje się papryka pomidorowa od Joli i Kołobok - co z tym wzrostem ? Co prawda nie siedzą w nowej ziemi zbyt długo ( posadzone 26 maja ), ale mogłyby już podrosnąć ...
Cieszę się, że obrzeże zdało egzamin!
Ostre kwitną na całego, jedynie Bishop Crown od Danusi leniuchuje - i tak się cieszę, bo była to odmiana, która będąc rozsadą w kubku straciła najpierw liścienie, a potem pierwszą parę liści. Teraz nowe listki są soczyście zielone, duże, choć najmłodsze z objawami niedoboru wapnia - opryskuję więc PW. Ale pąków ni widu, ni słychu. Danusia wspominała o przycięciu, aby wymusić kwitnienie i owocowanie, ale nie wiem, w jakiej fazie to zrobić. Może ktoś z Was miał do czynienia z Koroną Biskupa ?

150 g/l tego nawozu odpowiada wzrostowi zasobności gleby :

- azot 150 x 2,1/100 = 3,15 g/m2 = 16 mg/l
- fosfor 150 x 1,6/100 = 2,4 g/m2 = 12 mg/l
- potas 150 x 5,9/100 = 8,85 g/m2 = 44 mg/l
- wapń 150 x 2,0/100 = 3,0 g/m2 = 15 mg/l
- magnez 150 x 0,5/100 = 0,75 g/m2 = 4 mg/l

Proszę to porównać z wymaganiami nawozowymi papryki. Str. 38 tabela nr 4

iung.pl/dpr/publikacje/Nawozenie_roslin_ogrodniczych.pdf

Widzisz, że to, co wniosłeś do gleby jest przysłowiową muchą dla słonia . A weź jeszcze pod uwagę, że podane przez producenta zawartości składników w nawozie odnoszą się do suchej masy. W odniesieniu do niesuchego nawozu te wielkości jakie wyliczyłem są jeszcze mniejsze. Masz tylko szczęście, że Twoja gleba jest w miarę żyzna bo inaczej ta papryka w ogóle by nie wyrosła.

Michał

Na tym liściu widać dyskretne punktowe przebarwienia. Przyglądałeś się dokładnie tym liściom od spodu ?. Bo to wygląda jak nakłucia albo mszycy, albo przędziorka.

Nic nie ma. Ten poprzedni gruntowy też czysty.