Forum Ogrodnicze Oaza

Musiałam dzisiaj wyciągnąć z ziemi cebulki, które miały być dymkami do wsadzenia na wiosnę. Ale wstyd


Nie wiem co się stało

Janinko kiedy je wysiałaś?


Zakupiłam dymkę cebuli Senshyu Yellow, udało mi się zdobyć kalibrowaną, z wielkości jestem bardzo zadowolona. W zeszłym roku były tak mikre, że 75% musiałam wyrzucić.

Cebuli na dymkę najlepiej niczym nie nawozić.

Babcia Ala wrote: Wysiewałam 27.06. Zawsze wyrastała większa. Nie wiem co się w tym roku stało

Zimny sierpień. Cebulki wyglądają tak, jakby odebrały ten chłód jak porę zimową i zabierały się do kwitnienia. Spróbuj wiosną wysiać w czasie gdy cebulę się wysiewa, tylko zasiej sobie jakiś kawałek gęsto, miewałam dobre rezultaty.

Termin siewu przy uprawie na dymkę to I lub II dekada kwietnia. Wynika to z fizjologicznej reakcji roślin cebuli na światło, temperaturę i inne czynniki środowiska. Krajowe odmiany cebuli, które przeważnie wybiera się do produkcji dymki, należą do tak zwanych długodniowych. Bodźcem stymulującym formowanie cebul jest długi okres światła i krótki czas ciemności. Oznacza to, że do prawidłowego uformowania nawet małych cebul, czyli również dymki, wymagane jest oddziaływanie długiego — około 16-godzinnego dnia, przy temperaturze powyżej 15°C. Takie warunki panują w Polsce w II i III dekadzie czerwca. W tym czasie rośliny powinny być zaawansowane we wzroście, gdyż wtedy zachodzi intensywny proces asymilacji, dzięki czemu następuje prawidłowe uformowanie cebul, nawet gdy ich oczekiwana wielkość ma być znacznie ograniczona.
Opóźnienie siewu zawsze przyczynia się do słabszego plonowania i pogorszenia jakości dymki. W strukturze plonu zwiększa się wtedy udział cebul o nietypowym, wydłużonym kształcie, z grubą, trudno zasychającą szyjką. Tak jak pisze pomodoro nie zaleca się nawożenia a zwłaszcza wiosennego zasilania azotem.

Jak teraz to czytam, to wydaje mi się że już to gdzieś czytałam, tylko oczywiście o tym zapomniałam
Pamiętałam tylko, żeby nie nawozić.
Zawsze po wsadzeniu cebuli z rozsady, resztę nasion wysiewałam na grządkę. W poprzednie lata robiłam to nieco wcześniej, więc i dymki były nieco większe, ale zawsze małe. W tym roku wysiew był późniejszy, więc efekty są jak widać.
Teraz już wszystko jasne. Dziękuję za porcję wiedzy

U mnie zimowa sadzona 9 października wyłazi szczypiorkiem

Na mojej Senshyu Yellow sadzonej 17 października zauważyłam pierwsze maleńkie szczypiorki.
W przyszłym tygodniu zapowiadane są przymrozki, a nawet w ciągu dnia może zdarzyć się minusowa temperatura, w związku z tym kupka liści do przykrycia cebulki czeka w pogotowiu.

Drugą taką mam przygotowaną obok czosnku.

Kasiu zupełnie niepotrzebnie. Ta cebula doskonale daje sobie radę. Pamiętaj, że teraz to tylko przymrozki. W zimie mogą być mrozy. To jest cebula zimująca, więc naszą zimę powinna sobie przeżyć bez problemu.
Ja planuję jeszcze rozsypać kompost. Jednak nie jako okrycie, tylko jak i na grządce z czosnkiem, jako dokarmianie w nadchodzącym sezonie wiosennym.

Janinko, pierwszy raz wsadziłam cebulkę jesienią. Może trochę nadopiekuńcza jestem
Jeżeli nie ma potrzeby, żeby ją okrywać liście z całą pewnością znajdą inne zastosowanie.
A zamiast liści rozsypię kompost.

Ja z kompostem jeszcze czekam. Na czosnek, jak co roku rozsypałam taki nie do końca przekompostowany. Wiosną zbiorę co większe nierozłożone kawałki i będzie dobrze.
W zeszłym sezonie, nie rozkładałam na cebuli zimującej niczego. Dała sobie radę sama. Teraz chcę dać przesianego kompostu, ale nie żeby okryć, tylko dla wzbogacenia mojej gliny.
Zrobię to jednak tylko na grządce cebulowej. Sporo cebuli zimującej wsadziłam w truskawkach. I tam kompost rozłożę dopiero wiosną.

Janeczko, u mnie piasek, ale kompost i w tym przypadku się sprawdzi.
W weekend biorę się do roboty

A ja ją zasypałam liśćmi żeby była ściółka. No trudno, wybierać ich teraz nie będę. Zobaczymy jak sobie poradzi.

Zachciało się mieszczuchom domowego szczypiorku

Cebulki dymki zaczęły się wybudzać, więc wypadałoby posadzić je do pojemniczka z ziemią - zmarnować taki skarb byłoby grzechem.
( dynie jako chwilowa dekoracja parapetu )

U mnie z kolei zostało trochę cebulek cebuli zimującej. To takie, co do których miałam wątpliwości, czy są zdrowe. Też planuję wsadzić je do ziemi, ale postawię doniczkę na ganku. w razie większego mrozu, zawsze będę mogła doniczkę zabezpieczyć

Dla tych, co martwią się, że im cebula z dymki wzeszła.

portalwysokichplonow.pl/co-nalezy-wiedzi...rawie-cebuli-ozimej/

Swoją dymkę okrywam przed nadejściem silniejszych mrozów .
W ubiegłym roku wysadzałam dopiero w grudniu , sprawdzałam po
około 2 tygodniach była już wtedy ukorzeniona .
Wiosną szczypior jej wyrósł póżniej niż czosnkowi .Nawet zaczęłam się
zastanawiać , że zgniła .