Forum Ogrodnicze Oaza

Mam tych cebulek piętrowych trzy sztuki wszystkie ładnie rosną .
Tutaj widać dwa piętra .Na głównym szczypiorze na pierwszym piętrze cebulki napowietrzne ze szczypiorkiem i drugie piętro z młodziutkimi cebulkami.

Pod koniec lipca główny szczypior powinien się załamać a te cebulki odpaść.Można je jeść lub przeznaczyć do wysadzenia.
Cebulka matka , która jest w ziemi też powinna wytworzyć odnogi z cebulkami, które mogą służyć do konsumpcji lub jako rozsada na następny sezon.Jesienią te cebulki trzeba wykopać i posadzić w nowe miejsce.
Jestem ciekawa ile takich cebulek wykopię.Na pewno zjem tylko jedną ,dwie żeby poznać smak,a resztę przeznaczę do wysadzenia w celu rozmnożenia.

Moja cebula zimowa załamuje szczypior i rozpocząłem zbiory. Około połowy główek ma wagę ponad 250g a są sztuki pod 400g. Jestem zadowolony z uprawy. Dymkę sadziłem chyba w październiku i zaprawiłem zaprawą nasienną T a wiosną pryskałem mospilanem na śmietkę.
Nie chorowała. Trzy małe cebule na dole to exhibition, sianka. Wyrwałem bo mają ogromny szczypior i te trzy zasłaniały mi bazylię. Główki jeszcze małe.

A u mnie jedna z odm Wolska- takie dziwadło się zrobiło. z pędu wyrosła kolejna cebula

a z tej cebuli dalej szczypior rósł i wypuścił pęd kwiatowy

Dymka zimowa wykopana.Rosła pomiędzy czosnkami i w 4 rządkach po 3,5m.zgniło tylko 2 szt.Cebula udana w sensie ogólnego plonu,ale główki są za duże,małych w tym rzucie nie było.Wczoraj 3 cebule ważyły ponad 1,2 kg.Aby nie kusić losu część cebuli idzie do suszenia.

Na szczypiorze dymki mam przejaśnienia. Jaka to choroba według Was. Podejrzewam mączniaka rzekomego. Czym go zwalczyć - chodzi mi o środek o krótkim okresie karencji.

Też mam mączniaka, również okres karencji jest dla mnie problemem, jak przeczytałam 28 dni na jednym ze środków to ręce mi opadły.
Stosowałam oprysk na bazie sody oczyszczonej, ale czy skutecznie, nie wiem...obrywam i tak co mi się nie podoba..

Andrzej w necie jest od groma środków chemicznych.Sprawdź wszystkie jak długą mają mają karencję.

U mnie z cebulą w tym roku katastrofa. Ciągłe deszcze, do tego gradobicie. Cebulę z dymki zacznę jutro wyrywać, bo wygląda tak


Cebula z rozsady gniazdowej, w jednym miejscu normalnie zgniła


Wyczyściłam te miejsce i chyba za parę dni coś wysieję


Reszta nasion, które jak zwykle wysiałam na dymkę, ładnie wykiełkowała, ale niestety, została też mocno utłuczona


Wzruszyłam trochę ziemię obok, może jakoś da radę

Krecik stary wrote:
Józku a do czego używasz suszoej cebuli i jak ją przechowujesz?

/edit/ a suszysz w domu? To chyba łzy ciurkiem lecą.

Ja w tym roku mam ogród pomidorowo-cebulowy,gdzie nie spojrzysz to albo cebula albo pomidory.Dzisiaj wyrwałam dwie ozime,jedna jeszcze została w ziemi.
Posadzona 21.03 dymka Efekt rośnie w gniazdach i pojedynczo na grządkach.Kilka sztuk dzisiaj po lekkim przeglądzie wyrzuciłam,reszta rośnie.Trochę dolnych liści jest pożółkłych,to znaczy szczypiorków.Dobrze,że mam w zwyczaju robić jakby podwyższoną grządkę,nadmiar wody spływa na ścieżki.Nachylenie terenu też pomogło przy tych ulewach.


W póżniejszym terminie posadziłam jeszcze Sturon,na razie są malutkie,ale będą super jak młoda dymka.Mam jeszcze sianą cebulkę,ale na razie jest w poczekalni

Adam w tym roku suszyłem po raz pierwszy.Myślę,że będzie używana tak jak zwykła cebula,choć wnuki zajadają taką suszoną.Mam w piwnicy gazówkę z piekarnikiem elektrycznym i suszę w tym piekarniku.

U mnie zbliżają się następne wykopki.Jest to cebula Wolska z dymki wiosennej oraz czosnek Ornak jako następny.Dymka pomimo,że szczypior jeszcze zielony wyłożyła się (załamała) w 90%.Obawiam się ,że będzie gniła od nadmiaru wilgoci.Pobieżne oględziny wskazują,że główki będą o wiele mniejsze od zimowej,z czego jestem zadowolony.

Cebula po opryskach z sodą i obrywaniu zaschniętego szczypioru wygląda lepiej

Właśnie zastanawiam się czy rwać cebulę jak się załamała czy czekać, boję się że zacznie gnić ale szczypior zielony więc jeszcze rośnie i bądź tu mądry co robić

Jan4 wrote: Jaka według Was to choroba. Czy faktycznie mączniak rzekomy?
Cebula opryskana 30 czerwca preparatem Acrobat MZ 69WG.

Karmen wyrwana, dużo było zgnitych, no ale przy takich opadach eh szkoda, mogła jeszcze rosnąć. Przekrój od małych do dużych z 0,5kg dymki wyszło 3,7kg dorosłej. Czy to opłacalne ? Gdyby nie nawozy za darmo i woda z nieba to tak średnio opłacałoby się ją uprawiać. Dziś kolejne wykopki w innych odmianach

Mi od kilku lat nie kalkuluje się uprawa cebuli.

W tym roku, gdyby nie nowe testowe poletko, to miałbym może z jedną paczke dymki wysadzone. No dwie bo drugą paczke dostałem od znajomego później.

Tak czy owak, sporo biegania przy niej, a plony mizerne były zwykle.

Zobaczymy, co w tym roku na nowym poletku wyjdzie. Narazie wygląda obiecująco.

Jeśli cebula byłaby uprawą zarobkową,to można kalkulować opłacalność,ale nie wyobrażam sobie mieć kawałek ziemi i biegać do sklepu po cebulę.Można zrezygnować z bakłażana,czy melonów,ale cebula to warzywo niemal pierwszej potrzeby.Przynajmniej u mnie.Za siatkę dymki zapłaciłam około 5 zł,a teraz rośnie sobie w różnych stadiach i już od dawna nie kupuję.Kupna często puszczała szczypior,albo była podpsuta.A nawozy jakie?Piszecie o tych,które ogólnie mają wzbogacić glebę,czy dedykowane?
Odkąd wysadziłam dymkę na grządkach,to o niej zapomniałam,szczególnie o tej w gniazdach,bo niewiele chwastów tam rośnie.Jedynie warunki pogodowe mogą zaszkodzić,ale to zależy od roku.
Już wiele razy słyszałam pytania,czy to się opłaca,a czy 1000 metrów trawnika się opłaca? On dopiero potrzebuje opieki,a szybko się nudzi i zaczyna się wysadzanie ozdobnych.A potem ludzie z sentymentem wspominają jakie jedli małosolne u babci,albo szczypiorek.
Gregon ma bardzo trudne warunki,a stęskniony za takimi smakami,zrobił u siebie kawałek ogrodu,by zjeść twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem.Takie proste,a cieszy.
Ale się rozpisałam