Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie też muscat prov. i butternut wykiełkowały na wacikach w 48 godzin. Wyłożyłam kilkanaście nasion i teraz trudno mi wybrać te najpiękniejsze do uprawy, a mam miejsce tylko na 3-4 dynie. Serce się kroi...

janinka-n Miałam ja w ubiegłym roku, ale rok był wyjątkowo kiepski dla dyń.Dynia tak 2-3 kg. Bardzo smaczna z tych orzechowych, masłowych.







Pędy długie, ale bez przesady, nie taka silna jak muszkat.

Emalko dzięki .Teraz mam o niej jakieś wyobrażenie.

U mnie jedynie Red Melk pokrył się pleśnią i dlatego ponawiam pytanie do Emalki - czy wobec tego wsadzić nasionka bezpośrednio do ziemi w doniczce ? Póki co, wyłożę ponownie na wacik... zależy mi na tej dyni.

Janko, bądźmy w kontakcie odnośnie Red Melka - to będzie także mój debiut...Pozostałe nasionka ( w tym Miranda ) już skiełkowały, nawet patison Toscana ... te z największymi kiełkami korzonków już umieściłam w pojemnikach z podłożem i ponownie położyłam w ciepłe miejsce.

Cukinie będę prowadzić w sporych donicach, więc mam nadzieję, że miejsca w warzywniku na dyniaczki wystarczy. Jeśli okaże się, że moje przewidywania były zbyt optymistyczne, będę działać spontanicznie Pseudo trawnik mam duży, więc w ostateczności będziemy ryć doły.

Maka, osobiście skupiam się nie tyle na najpiękniejszych, co na najsmaczniejszych

Ponieważ w późniejszym terminie będę miała duży nawal sadzenia już te najdorodniejsze wysadzam .Musze przyznać, ze te wysadzone 10 dni temu sa dużo ładniejsze wyglądają zdrowiej jak te w doniczkach w domu. Te w gruncie wszystkie maja już liście właściwe. i już się nie mieszczą w butelkach 5 litrowych (połówkach) a przy tym sa krępe.Dziś wysadziłam następnych 12.No niestety trochę wyciągnięte. Muszkatołową, Lunga Bianka, Mirande, Buternut Hunter ( niestety nie dość, że wyciągnięta to jeszcze końce liścieni mi zżółkły), i Candy Roster przy wsadzaniu rozleciała mi sie ziemia i nie wiem czy się przyjmie

Czasami zdarza mi się, że podczas przesadzania rozleci się bryłka ziemi z korzeniami .... taka roślinka po prostu dłużej dochodzi do siebie, ale kiedy już się zaadaptuje, to rośnie bez problemów. Będzie dobrze
Podziwiam Cię za odwagę wysadzenia rozsady już w kwietniu i trzymam kciuki za dobrą kondycję ( Twoją i roślin ).

Aniu ,w takim razie melduję ,że nasionka dyń poszły do kiełkowania.Skiełkowałam również dynię figolistną .Będę szczepić ogórki ,melony i arbuzy.
Oczywiście to mój debiut.Chcę się przekonać ,czy prawdą jest ,że szczepione roślinki są odporniejsze i dorodniejsze.Figolistną również wsadzę ze dwa
nasionka do rozrostu.

Ile czasu potrzebują cukinie na skiełkowanie? Posiałam Soraye ze sklepowych nasion tydzień temu. Nic nie ma na wierzchu. Moczę następnych 10 pestek innych. Co to będzie jak wszystko wyjdzie w maju!

Wszystko zależy od temperatury, jakości nasion i jakości podłoża. Nasiona cukinii wyłożone na wilgotną serwetkę i trzymane w temperaturze ok 25 *C puszczają kiełki po 48 godzinach.
Podkiełkowanie jest zdecydowanie bardziej racjonalne pod każdym względem.

Misiowa Kasieńko melduję, że koperta dotarła bez szwanku i zabieram się za pakowanie Mietek ma rację - w optymalnych warunkach zdrowe nasiona kiełkują po około 48 godz., a moja "rekordzistka" cukinia Atena Polka skiełkowała po 24 h. ( Mietku, dziękuję )

Pomyślałam, że skoro można podkiełkowywać pomidorki i papryki, to dlaczego nie spróbować z dyniami ( i słonecznikiem ), a ponieważ udało mi się to zrobić i są efekty, więc z czystym sumieniem mogę polecić tę metodę.

Wszystkie nasionka trzymałam na wilgotnych wacikach w szklarence w temp. 24 stopnie. Obecnie czekam już tylko na korzonki u cukinii Princess i u kabaczka gribivskiego, a podkiełkowane nasionka wylądowały w doniczkach z podłożem.
Pierwsze wzeszły cukinie Lajkonik i Lungo Bianco
Relację z kiełkowania zamieszczę w odpowiednim wątku, czyli Dyniach, cukiniach....
pozdrawiam cieplutko!

Dziś dostałam kopertę pełna skarbów. No, tego sie nie spodziewałam. Dużo dyniek, o których czytałam na forum może od jutra być u mnie. Dziękuje W jesieni wyślemy na straganik coś od siebie. Zwrócę otrzymany kredycik. Niech straganik kręci się. Aniu dziękuje. Jutro pokaże jak radzę sobie z nasionkami. Mam zimno w mojej chałpce.

Ja swoje wysiałem do inspektu do doniczek . Nic nie moczyłem wcześniej.Obecnie sa w fazie rozprostowanych liścieni. Kiełkowanie przyzwoite oprócz Hokaido. Ta wcale mi nie skiełkowała.

Wiesz Hokaido jako jedyna skiełkowała mi po dwu tygodniach. Zaczęłam wysypywać już ziemie z doniczek kiedy zobaczyłam kiełki.Mi skiełkowały wszystkie dynie , cukinie, melony itp, a mam prawie 100 krzaczków.

W takim razie poszperam w doniczkach czy coś sie dzieje. Ja tak dużo to nie mam ale ze 30 doniczek bedzie .

Cóż .... mam jeszcze mniej Ale wysiałam po dwie sztuki z danej odmiany - w razie czego chętnie się podzielę rozsadą ( jak na złość nie wysiewałam Hokkaido, ponieważ uznałam, że w marketach jest ich zatrzęsienie ).
Jutro zamieszczę spis moich dyniaczków, może ktoś będzie w potrzebie.

No tak jest zatrzęsienie, ale dopiero końcem września, a w sierpniu nie ma dyń. A Hokaido jest wczesna. No ale mam w tym roku mnóstwo nowości i może jakieś będą wczesne.

Aniu mam prośbe . Ja Ci podam listę odmian, a ty nqpisz mi które z nich trzeba zabezpieczyć w nasiona. Podam tylko te o których wiem że będzie ich malo. Bo karety czy Buternuta nawet nie podaje. Ja dziś podlewałam dynie i widzę , że o wszystkie nie dam rady zadbać. Te które będą na nasiona będą lepiej traktowane, a reszta co Bóg da.
I tak Galeus Eysines,Whangaparoa, Marina de Chioga, Long Island Checse, blu Curii Te są z wiadomego żródła
Te od Poll
Butternut Hunter, Invicible, Honey Bear
Rosyjski
Zabia Księzniczka, Miodowy deser.
Mam jeszcze mnóstwo innych, ale te wydają się najbardziej wartościowe.

Emalko, nie ma problemu, daj mi tylko chwilkę czasu; w ten weekend muszę nadrobić wszystkie tygodniowe zaległości na działce, jednak postaram się zrobić taką listę przed 26 maja.
Generalnie chciałabym zrobić aktualizację pestek wszystkich dyniowatych na Straganiku, zarówno tych, które zostały pozyskane z ubiegłorocznych dyń, jak i tych oryginalnych. Wówczas zobaczymy, jakie odmiany musimy zabezpieczyć.
Na pewno będzie niedobór bezłupinowych na pestki.
pozdrawiam cieplutko