Straganik z Nasionami Dyni
Zapraszam wszystkich chętnych do korzystania z oferty „straganu” z nasionami dyni, którego celem będzie wymiana pestek, jak i „zareklamowanie” odmian, które zdobyły nasze uznanie i którymi chcielibyśmy zainteresować innych dyniomaniaków i nowicjuszy
;
Wystarczy jedynie zamieścić portret swojej dyni z krótką charakterystyką odmiany i wyrazić chęć podzielenia się nasionami lub wymiany.
Dynia ...
Jak żadne inne warzywo nie kusi taką różnorodnością kształtów, wielkości, kolorów … jest ich tyle, że z pewnością każdy znajdzie odmianę, którą chciałby poznać i hodować zarówno ze względów dekoracyjnych, jak i zdrowotnych czy zwłaszcza – kulinarnych
Ale uwaga! Dynia jest wymagającą przyjaciółką
Aby zachwyciła nas swoją urodą, musimy spełnić kilka podstawowych jej oczekiwań:
zapewniamy sporo miejsca w warzywniku, mile widziane jest miejsce słoneczne, ciepłe
porządnie nawozimy glebę pod przyszłą uprawę: przekompostowanym obornikiem lub kompostem
obficie podlewamy podczas całego okresu wegetacji
systematycznie dokarmiamy odpowiednim nawozem, zwłaszcza podczas zawiązywania owoców
ściółkujemy ziemię dookoła roślinki
otaczamy opieką bezwzględną i dozgonną
Nie będę rozpisywać się o walorach zdrowotnych – są powszechnie znane; natomiast chciałabym zwrócić uwagę na kilka odmian, które śmiało możemy uprawiać w naszych ogrodach … ale zanim przejdę do meritum, pozwolę sobie na króciutkie wprowadzenie do dyniowej systematyki – aby każdy z nas wiedział, co uprawia i czym się delektuje.
1. Dynia olbrzymia ( Cucurbita maxima )
odmiany, np. amazonka, ambar, bambino, melonowa żółta, hokkaido, justynka, jarrahdale, hubbard
2. Dynia zwyczajna ( Cucurbita pepo )
odmiany, np. makaronowa, kabaczek, cukinia, patison, dynia bezłupinowa, sweet dumpling, turecki turban
3. Dynia piżmowa ( Cucurbita moschata )
odmiany, np. butternut, muszkatołowa
Stragan w „realu” na jednym z miejskich targowisku
Tymczasem ja, jako niepoprawny dynioholik, zapoczątkuję, jeśli pozwolicie, prezentację dyń, które moim skromnym zdaniem powinny znaleźć się na choć jednej grządce każdego szanującego się miłośnika dyniek
Nie muszę chyba dodawać, że nasiona przedstawionych w tym odcinku odmian będą dostępne dla wszystkich chętnych od grudnia tego roku.
Dynia Orange Down
Niewielkich rozmiarów, spłaszczona, o pomarańczowej skórce z nielicznymi, szarymi „burchlami”, o dużej komorze nasiennej, suchym, ciemnopomarańczowym miąższu i orzechowo-kasztanowym smaku, doskonale sprawdzi się w różnego rodzaju ciastach, racuszkach, czy zapiekankach
Australian Butter z „serii” buttercup
Wspaniała dyńka o miąższu do wszechstronnego zastosowania; niewielka, jak wszystkie buttercupy o walcowatym kształcie i charakterystycznym „lusterku” , twardej skórce i rewelacyjnym, suchym i zwartym miąższu, pachnącym melonem i „wytrawnym” smaku; niewielka komora nasienna sprawia, że podczas obróbki nie otrzymujemy dużej ilości odpadów; zupa z jej miąższu nie ma sobie równych
Piena Lunge di Napoli ( na fotografii długa, zielona
)
To dynia z „serii” butternut, podłużna, z komorą nasienną na jednym końcu, o ciemnozielonej skórce i wyraziście pomarańczowym miąższu, który jest niezwykle aromatyczny, soczysty, lekko wilgotny i słodki, a zapach przypomina melony; polecam zarówno do chrupania na surowo, jak i do wszelkiego rodzaju surówek lub zapiekanek – pieczone plastry okraszone oliwą, posypane grubą solą i tymiankiem lub polane octem balsamicznym to poezja smaku
Lumina
Cóż …. na pierwszy rzut oka dyńka o dziwacznej urodzie …skórka gładka, szara, beżowa, lekko żółta z popielatymi burchlami; miąższ, ze względu na dużą twardość oraz to, że jest suchy i smakuje swojskim ogórkiem doskonale nadaje się do przetworów; osobiście wykorzystałam ją do marynaty wraz z czerwoną papryka i papryczką chili
Rouge de Etampes, nazywana pieszczotliwie Cindirella Pumpkin czyli Karetą Kopciuszka
To dyńka sporych rozmiarów, więc odpowiednia dla osób dysponujących większym areałem, jednak warta grzechu
; przepiękny, głęboki pomarańczowy kolor, spłaszczona, o cienkiej skórce, która z łatwością obiera się po upieczeniu; miąższ bardzo dobrej jakości, niezwykle aromatyczny, kruchy; pieczone pure z tej dyni jest aksamitne, maślane, dość wilgotne, słodkie i puszyste – idealnie nadaje się do wszelkiego rodzaju ciast ( chlebek dyniowy, pumpkin pie ) i sałatek
- mój kawałek doświadczalny
w pełnej krasie na ryneczku
Melonowa żółta
Mój egzemplarz jest nie wyrośnięty i mizerny; w rzeczywistości to duża dynia o kruchym, słodkim miąższu, jasno pomarańczowym, o wspaniałym zapachu i smaku melona, łatwym do pokrojenia, co ma znaczenie podczas obróbki: polecam do dżemów, zup i wypieków
Muszkatołowa prowansalska Muscat de Provance
Jedna z moich ulubionych, chociaż nie wszyscy podzielają mój zachwyt
Pięknie żebrowana, o błyszczącej, gładkiej skórce, duża dynia o wilgotnym, soczystym pomarańczowym miąższu, który w sam raz pasuje do przyrządzenia pachnącej zupy, wyciskania soku czy chrupania na surowo; ze względu na swój uniwersalny charakter – mam na myśli typowy, dyniowy aromat – warto uatrakcyjnić potrawę z muskata dodatkiem ziół lub pikantnych przypraw.
Hokkaido
Chyba najbardziej przebojowa dynia
a z pewnością najpopularniejsza; nic w tym dziwnego, ponieważ jej miąższ ma wszechstronne zastosowanie w kuchni – nadaje się zarówno do wypieków, faszerowania, zapiekania, gotowania, deserów, jak i smażenia np. frytek. Jedna z nielicznych dyń, których nie trzeba obierać ze skórki, o bardzo słodkim ( jak dla mnie zbyt słodkim ) miąższu, nieco mączystym; łatwa w obróbce, ogólnie dostępna, kompaktowa dyńka
Butternut
To moje odkrycie z ubiegłego roku; jako że o urodzie dam się nie dyskutuje, skupię się na walorach smakowych
ponieważ są – według mnie – niepodważalne. Co prawda skórka należy do diabelsko twardych, ale po walce z nożem i po rozkrojeniu ukazuje nam wspaniałe wnętrze – maślany, pachnący, wytrawny i zwarty miąższ aż prosi się o nafaszerowanie i upieczenie; doskonale smakuje także zapiekana soute, z dodatkiem aromatyzowanej oliwy, ziół lub sosu vinegrette, albo jako podstawowy składnik zupy; zresztą wariacji na temat przyrządzania tej odmiany jest mnóstwo
W kolejce na swoje „pięć minut” prezentacji czekają pozostałe dynie – Bambino, makaronowa, ambar, tromba czy acorny lub tajemnicza banana blue; kiedy pójdą pod nóż, niezwłocznie wezmę je na warsztat kulinarny i podzielę się wrażeniami z eksperymentu.
Jeśli ktoś z Was chciałby dołączyć do Straganu z Nasionami Dyni – serdecznie zapraszam !
Wszelkie zdjęcia i opisy będą bardzo mile widziane, podobnie jak chęć uczestnictwa w naszej akcji