Forum Ogrodnicze Oaza

Marine de Chioga ma już paczki . Ją bedę pilnować by się nie puszczała.

Wczoraj założyłam skarpetkę na Honey Bear ( kabocha). Dziś w południe powinnam zapylić, ale nie wiem czy w ten upał coś mi wyjdzie.

Emalio, koniecznie wstaw zdjęcia i opis

Kochani, gorąca prośba ... mamy wielkie niedobory w pestkach wszystkich cukinii, kabaczków i patisonów; nie wiem, czy uda mi się cokolwiek ususzyć z własnych plonów, bo tegoroczny sezon nie jest dla nas łaskawy - mnóstwo zawiązków zarówno kwiatów, jak i owoców gnije i odpada. Z tych nielicznych, które przeżyją, też nic nie zbiorę, bo zrywam je w stadium młodocianym, aby choć trochę uratować. Pogoda spłatała mi figla: jest za mokro, za zimno, plus błędy własne

Jeśli ktokolwiek będzie mógł przysłać na Straganik pestki w/w warzywek, będę bardzo wdzięczna

Aniu mam mnóstwo pestek, ale beda to w większości kundelki., Np Marin di Chioggia chciałam zrobić kontrolne zapylanie, ale na dwu krzakach nie było kwiatów męskich. Nie zapylone zawiązki odpadały dopiero w sierpniu jeden owoc zaczął rosnac. Co z niego wyjdzie nie wiem. Niemniej na pewno mam nie kundelki Blue Kuri, Candy Raster, Cukinia Tondo be Niza, Invicible, Miodowy deser. Wszystkie które wyślę opiszę chyba tutaj?.

Emalko, bardzo dziękuję
Opisuj, wklejaj zdjęcia, jednym słowem: hulaj dusza

Przytomnie zostawiłam sporo nasion z wielu odmian dyni, więc na czarną godzinę wystarczy. Wkrótce zrobię listę odmian, którą mamy i wówczas zobaczymy, czego konkretnie brakuje, a co warto polecić.

Oprócz małych dyniowatych, będę prosić o bezłupinowe np. Mirandę

Ja np mam Mirandę ze straganika. Posadziłem kilka krzaczków Na wszystkich zawiązały się okrągłe dynie zielone by później się przebarwić na pomarańczowy. Na jednym krzaczku wyrosły dynie nie okągłe ale podłużne i do tego nie chcą się wybarwić na pomarańczowo.
Zauważyłem również że Mirandę najszybciej zaatakowały choroby grzybowe liści.

Ha! Jak już wspominałam w dyniowym wątku, z nasion Mirandy robiłam dwie rozsady, jedną posadziłam u siebie, drugą sprezentowałam bardzo miłej działkowiczce. U Niej dynia zachowała się prawidłowo, urodziła okrągłe, nieduże dyńki z charakterystycznymi paseczkami. U mnie wyrosło takie cudo
Te szare plamki pochodzą z oprysku.

Kolejny owoc, który właśnie się zawiązuje, będzie identyczny. Kiedy zauważyłam pierwsze oznaki mączniaka, natychmiast spryskałam HT i robię to regularnie. Mączniak zaatakował także cukinię lajkonik, ale na razie dajemy radę

Ja pewnie mam same kundelki ,choć wzbudzałam ogólną radość rodzinki i znajomych, chodząc jak babcia koło swoich kurek i gmerałam dynie .Mam je sadzone w kupie ,
powiedzcie mi proszę dyniowe mamy ,czy zbi



erać z nich nasiona ?

Janeczko, jeśli nie jesteś w 100% pewna odmiany, to może zrezygnujemy z Twoich tegorocznych nasion dyniowych - ja też zbiorę tylko z tych, co do których mam przekonanie, że wyrośnie to, co chcę , czyli ... w sumie ... z niewielu.
Widzę jednak, że nie tylko do pomidorków masz rękę i serce Nie dziwię się rodzince, że cieszyła się z Twojej pracy i zaangażowania w uprawę.

U mnie też klapa, to znaczy dyńki pięknie rosną i siane były z oryginalnych nasion, ale kontrolowanego zapylania nie udało mi się przeprowadzić, więc nasion zbierać nie będę bo mogą wyrosnąć mieszańce. Chociaż może trochę zbiorę eksperymentalnie, rok temu kiedy miałam wielką biedę z dyniami i dokupywałam na targu, trafiłam na przepyszne kundelki

Candy Roaster - North Georgia Dynia olbrzymia.C. maxima
Na razie użyłam ja do lecza, do salsy jako zamiennik papryki, zgęszczacz. W obu wypadkach fantastyczna
Cukierki Roaster fantastyczna słodka dynia. Za oceanem to No 1 . Robia z niej podobno najlepsze ciasto na Dzień Dziękczynienia.
Wydajność świetna 3 dynie po 4 kg. Niestety w tej dyni która kontrolnie zapylałam było tylko 28 pestek. Tamte dwie które są na krzaku nie sa zapylane. Jednak i tak proponuję ja posadzić, bo była w sąsiedztwie Pink Banana, C. maxima który jest bardzo do niej podobny i Marina de Chioga która niestety nie miała męskich kwiatów.

Witam.Ja zostawiłam na nasiona cukinię zieloną.Jak znajdę opakowanie to podam nazwę.
Jeżeli jest potrzeba to wyślę na targ.Tylko jeszcze chwilę musi porosnąć.

Lucysiu, Kobieto z miasta
Każde nasionko jest na wagę złota - nawet to najmniejsze i najbardziej pospolite - bo jest darem Natury .. Dlatego nie zastanawiaj się długo i wysyłaj to, co uznasz za stosowne. Ucieszę się ze wszystkiego
pozdrawiam cieplutko, Ania, też z miasta

Zerknęłam na paczuszkę i moja cukinia to Nimba.
Kiedyś hodowałam żółta,ale nam nie podeszła.Ta zaś zielona w białe cętki jest przepyszna.Zjadałam ją na surowo jak tylko znalazłam jakąś.Teraz się opamiętałam i trochę pozwoliłam im porosnać.Dzięki temu kilka zamroziłam na zupy a dwie czekają w piwnicy na pomysł.Jedna ogromna już dojrzewa do nasionek.
Zanim ją zerwę to musi zdrewnieć jej ogonek czy może być zielony?Bo z dyńkami to zawsze czekałam aż do niebezpieczeństwa pierwszych przymrozków.Z cukinią też tak trzeba?Wiesz,jak zbierałam tylko dla siebie to tak się nie martwiłam.
Dyńkę mam żółtą nn.Jakby co to mogę ususzyć więcej jak dla siebie.Zrobię zdjęcie to będzie wiadomo jak wygląda.

Nasionka zbieramy z dojrzałych owoców - u cukinii ogonek również powinien zdrewnieć.
Opisane i popakowane pestki - bardzo proszę - o wysyłanie tradycyjnie na adres:

Ania Janiszewska
Salon Kosmetyczny dla psów "Pankracy"
ul. Jarochowskiego 42
60-239 Poznań

Australian Butter urządził sobie pieszą wędrówkę do sadu ...

... na szczęście główny owoc pozostał w warzywniku

A poniżej kupiona na ryneczku nowość: galeux d'eysines

Jedna z wcześniejszych odmian, niewielka dynia, wbrew pozorom o miękkiej skórce pokrytej dziwnymi naroślami ( wykwitami cukru ) i wspaniałym soczystym, zwartym i słodkim miąższu, który bardzo fajnie zastąpi naszą poczciwą marchewkę jako warzywko do chrupania na surowo - zapach melonowy, smak ... przepyszny
Jako ciekawostkę można podać fakt, że w początkowym stadium wegetacji powierzchnia dyńki jest gładka i aksamitna, dopiero później na skórce zaczynają pojawiać się "burchle".

Ja tez zebrałam dziś moje galeux d'eysines,bo jednego zielonego listka nie było, ale u mnie nie mają takich dużych bruchli.

Piekny pomarańczowy gruby miąższ słodziutki na surowo.Po ugotowaniu raczej marchewkowa, slodka bez rewelacji. potrzebuje do ostrego sosu i tu chyba będzie idealna.

Dziewczyny, mam prośbę, jeśli któraś z Was kupowała w jakimś zagranicznym sklepie oryginalne nasiona dyń i była zadowolona z transakcji, to bardzo proszę o namiary, oczywiście w takim sklepie który wysyła do Polski, bo nie we wszystkich jest taka możliwość.
Piszę w tym wątku bo gdzie indziej szukać dyniomaniaków?