Forum Ogrodnicze Oaza

Właśnie - bazylia .... nie pamiętam, kiedy wysiewałam swoje w ubiegłym roku, ale jeszcze chwilę poczekam, aż zwolni się miejsce w kiełkowniku, a temperatura w mieszkaniu będzie bardziej sprzyjająca ciepłolubnej rozsadzie.

Po dwóch dniach wzeszły wysiane w perlit dwie odmiany sałaty: Garnet Butter Gem i Jewel Box - siewki są jeszcze bardzo delikatne, więc myślę, że dopiero jutro powędrują na zewnątrz, zabezpieczone "szklarenką".

Rossa Riciolina wysiana w tym samym terminie ani drgnie.

Sałaty i cykoria lisciowa w "opakowaniu zbiorowym" - jak widać, część po zabiegu pikowania, a niektóre dopiero czekają

I najmłodsze pokolenie sałat: Butter Gem i Jewel Box, już wschodzące.

Wysiałam wczoraj 5 odmian sałaty i jedną musztardowca:
- masłową Michalinę i Królową Majowych
- lodową Grenadę Ożarowską
- rzymską Sucrine
- Lollo Rosso
Dziś wszystkie sałaty za wyjątkiem Sucrine wykiełkowały. Niezłe tempo. Podłamałam się trochę, że znów za dużo tego wysiałam i będę musiała rozdawać. Po czym zajrzałam na vloga Pauli i dowiedziałam się, że ona wysiała 23 odmiany i mi przeszło. Co to jest 5 odmian? Pikuś

Też z przyjemnością obejrzałam kolejny odcinek warzywnej sagi Paulinki, a kiedy zobaczyłam, ile odmian wysiała, to czym prędzej zrobiłam dosiewkę - do skiełkowania poszedł kolejny mix sałat i mizuna.
Nareszcie zaczyna wschodzić Rossa Riciolina.
Sieję po kilka nasion, a ewentualne nadwyżki też rozdaję znajomym, więc nic się nie zmarnuje. Sprawdziłam prognozę pogody na najbliższe dni i noce - siewki i rozsady mogą spokojnie spędzać czas na zewnątrz.

Betula u mnie to już choroba. I tak się ograniczylam, bo propozycji do wysłania było więcej:) myślę że w trakcie sezonu coś jeszcze dosieje.

Moje sałaty wybiegły. Miałam zakręconych kilka dni i trochę o nich zapomniałam. Wyeksmitowalam na zewnątrz. Trochę podsypie ziemią i głębiej popikuje.
U mnie dziś bardzo ciepło. Poczułam wiosnę

W ubiegłym roku pierwszy raz miałam posianą cykorię sałatową Zuckerhut i bardzo mi posmakowała. Posiałam ją na przekopanej z kompostem ziemi. Wzeszła bardzo szybko i gęsto. Musiałam ją przerwać żeby miała więcej miejsca. Niektóre roślinki przesadziłam, przyjęły się. Cykoria nie wymagała żadnej szczególnej pielęgnacji. Rosła bez oprysku i nawożenia, mimo tego, że w małokomfortowym miejscu pomiędzy piwoniami i buraczkami. We wrześniu, kiedy skończyły się sałaty, cykoria zwinęła się w duże podłużne główki większe od sałaty rzymskiej. Smak wyśmienity a zbiory spore. W tym roku też będzie posiana. Polecam.

A kiedy ja posiałaś.?

Pod koniec kwietnia. W terminie siewu buraczków.

Swoją cykorię liściową po przepikowaniu wyniosłam na zewnątrz; po kilku dniach doszła do siebie i spokojnie rośnie, podobnie jak pierwszy mix sałat.
Sałata Pasha będzie niebawem gotowa do pikowania, a w kolejce na tę operację czekają Jewel Box i Butter Gem - wszystkie są na zewnątrz, a w czasie pochmurnych czy chłodniejszych dni zamykane w szklarence.
Rossa Riciolina po dość opornych wschodach nadal przebywa w temperaturze pokojowej; siewki są bardzo delikatne.
Wysiana w ziemi mizuna ( na zewnętrznym parapecie ) i drugi mix sałat ( nasionka otoczkowane, wysiane w perlit, kiełkownik ) nadal w uśpieniu.

Sałaty mają ze mną skaranie boskie; na zewnątrz wynoszę je sporadycznie, ponieważ albo nie sprzyja temu temperatura, albo jestem w pracy i nie mam możliwości ich eksmisji. Mimo to udają, że rosną.
Z najnowszych wieści: tłumnie wzeszła fioletowa mizuna.

Wysiałam Justynę, szybciutko wyszła ale słońca brak, wybiegła ale na balkon jej nie wystawię, bo na termometrze -6 st.
Raczej nic z niej nie będzie.




Wykorzystując kilka słonecznych i ciepłych dni ponad tydzień temu, wysiałam w tunelu lodową i dębolistną. Efektów nie mogę sprawdzić, bo pod drzwiami tunelu metrowa zaspa śniegu...

Martusia, a może umieść tę Justynę w lodówce ? Tak robi z siewkami nasza Ewa Przylepka Np. w mojej lodówce jest + 6 stopni - powinno wystarczyć.

Ika sałata ładnie skiełkowała i na pewno będzie. Jeśli nie masz chłodniejszego pomieszczenia, to ja postawiłabym sałatę jak najbliżej szyby, bo tam jest najwięcej światła, mizernego ale jest. Fakt, że wybiegnie, to wtedy głębiej wsadzisz ją do gruntu.

Napisałam to z własnego doświadczenia

Dołączę się do wątku sałatowego! W zeszłym roku zauważyłem, że coś z moimi sałatami jest nie tak. Opóźnione i słabe wschody, niewielkie główki. Szukałem przyczyny i możliwe że winnym był... groszek jako uprawa sąsiednia, a konkretnie jego allelopatyczne działanie. W każdy razie tak potwierdzają japońskie badania:

ftp://ftp.aphis.usda.gov/foia/FOLDER_10/...6567%20Kato_2003.pdf

Co ciekawe, w dostępnych tabelkach dot. sąsiedztwa roślin nikt o tym nie wspomina.

Na mojej działce sałata rozsiewa się sama, nawet groszek jej nie straszny.

Tegoroczne sałaty - lekko nie mają, ponieważ nawet podczas nocy z przymrozkami siedzą na zewnętrznym parapecie ( w plastikowej szklarence ), ale nawet w ciągu dnia, gdy temperatura rośnie, jest niewiele słońca.

Jewel Box, Rossa Ricciolina, Butter Gem, Pascha

Mix NN