Forum Ogrodnicze Oaza

Deszczowy sierpień kalarepie wyszedł na dobre

Kalarepa Kordial rośnie z kapustą, sałatą, koprem pod "siatką multiklima"

Kalarepy Kordial F1 zebrane w niedzielę ze szklarni, waga jednej z liśćmi 1299 g

Moja kalarepa wysadzona do gruntu ok
25 kwietnia ma dużo lisci, natomiast zgrubienia brak:( z tej samej rozsady u mojej mamy rosną pięknie i mają dość spore główki, nie wiem o co chodzi. Czy może być tak, ze czegoś jej brakuje u mnie w głębie?

Już chrupiemy kalarepę Kordial F1. Z 16 sztuk, dwie pękły. Jest bardzo soczysta i słodka.

Dzis wyrwałam takie maleństwo na obiadek

Jesteś lepsza, bo ja miałam tylko

Kalarepa Korist F1 nie zawodzi. Jak mi sie kiedys uda uchronic je przed szkodnikami to zobacze ile moga urosnac. Klimat im ewidentnie sprzyja.

Moja doniczkowa "kalarepka" obudziła się po ustąpieniu upałów i zaczęła intensywniej pęcznieć

Miałem cztery kalarepy Gigant w pojemnikach. Trochę za późno je posiałem, bo dopiero teraz zaczęła szybko przyrastać. Jedną sadzonkę zeżarł mi ptak. Dwie już dosyć duże , jakieś robaki (podgryzły korzenie). Z czwartej....





właśnie się gotuje zupka

Prawdziwy G I G A N T ! A ciekawam, Jacku, jak się zupka udała?
Do takich dużych, wyrośniętych kalarep, całe życie podchodziłam jak pies do jeża
Łyczaste, drzewiaste i żadna cieplna obróbka nie była w stanie ich rozmiękczyć

Czyżby ta odmiana miała inne właściwości?

Ona wcale nie jest duża jak na swoje możliwości. W sumie jest to młoda kalarepa. Ja ją siałem w maju Pozwolę sobie przytoczyć dwa cytaty z tej strony;
sklepdlaogrodu.pl/pl/p/Kalarepa-Gigant-N...-Kiepenkerl/23063417
"Kalarepa 'Gigant' by osiągnąć gigantyczne rozmiary a jednocześnie pozostać chrupką i delikatną w smaku"
"Kalarepa 'Gigant' (Brassica oleracea var. Gongylodes) to odmiana, która osiąga rekordowe rozmiary. Rośnie powoli a zbiory trwają od lata do późnej jesieni. Pozwala jej to uzyskać spektakularne rozmiary i wagę nawet do 5 kg. Przy tym nie pęka a jej wnętrze pozostaje do końca delikatne i chrupkie, a przy odpowiedniej pielęgnacji nawet okazy zbierane najpóźniej nie stają się zdrewniałe."
Albo oglądnąć ten filmik Tutaj
Moja nie była zdrewniała, wprost przeciwnie. Szkoda, że już wcześniej zamówiłem zupkę, bo schrupałbym ją na surowo. Mało brakowało a zupki też bym nie zjadł, bo przykopywałem w tunelu poplon i jak przyszedłem do domu to już zostało na dnie, a wokół garnka uśmiechnięte buźki wnuczek Uważam, że późno ją posiałem. Ona teraz dopiero zaczęła się rozrastać.Jeszcze jej sporo brakowało do wyrośnięcia Fertygację opracował mi Mietek, więc musiało być ok. Koncentrat: żółty kristalon z saletrą potasową, taki jak do pomidorów tylko inne dozowanie, bo 3,5ml/l
'

W oczekiwaniu na wysadzenie, z powodu takiej a nie innej pogody, kalarepa Kordial H i kapusta Pylon H

Wielkie
Ja mam z dwóch terminów. Te większe wysiewałam 20.02. a te mniejsze 12.03.

Ja swoje wyłożyłam do kiełkowania 16 II 2023 r. Siedzę trochę jak na rozżarzonych węglach, bo one już potrzebują być wysadzone, no ale przecież nie wystawię ich nawet do szklarni na taką zimnicę. Z tego powodu wczoraj na potrzeby kapustnych zaadoptowałam nieukończoną łazieneczko-ubikację, zakręciłam ogrzewanie i powiesiłam lampę, nic innego nie wymyślę. Kapustne w różnej fazie - od największych do dopiero co wykiełkowanych.

Moje te większe dopiero dzisiejszą noc spędzą w domu. Te wcześniejsze spadki temperatur też był w inspekcie. Nie ma zmiłuj Jutro wszystko znowu do inspektu.

Alicja Ty swoje to doświetlałaś? Czym je poiłaś?

Mam listwę LED na 1 metr długą o mocy 14 W. Wejdzie pod nią 20 doniczek P9, ustawionych na parapecie okiennym, temperatura maksymalnie 18 stopni. Podłoże od razu robię bogatsze, bo kapustne to żarłoki, raz dostały żółty Kristalon, a raz biały, bo taki akurat miałam.