Forum Ogrodnicze Oaza

Ja wsadzam niżej. Tak, żeby go trochę podtrzymać w pionie.

Ja swojemu w zeszłym roku wetknęłam do doniczek patyczki, przypinałam do patyczków zapinkami pomidorowymi do sznurków, nie było wyjścia. Z tymi patyczkami go wysadziłam, powyjmowałam jak już urósł w siłę.

Nasz bób wysadzony 14.03 praktycznie bez hartowania podmarzł około 16.03 przy -7 wypadło około jedną piąta.przedwczoraj bez zabezpieczenia wytrzymał -8.Z roku na rok co raz trudniej z rozsadami bobu, w ubiegłym roku straty były około połowy rozsady przy -10.
No cóż ocieplenie klimatu...

Mój w poliwęglanie dał radę pod wiosenną agrowłókniną, ale nie jakoś szczelnie przykryty. Wczoraj na dziś w nocy było -5 i jak do tej pory to była najzimniejsza noc. Dziś ma być już 0.

Wreszcie mimo deszczu wsadziłem do gruntu moich parę krzaczków bobu, w domu kładły się na parapet więc musiałem coś z tym zrobić, posadziłem, przywiązałem do palików, i mam nadzieję, że się podniosą. Nie sądziłem, że korzenie będą tak duże i rozrośnięte, nawet nie próbowałem ich rozdzielić i tak ledwo wyjąłem z doniczek - wniosek nie czekać za długo tylko sadzić, w gruncie lepiej będą sobie radzić niż w małych doniczkach.


Przy każdym paliku po dwa krzaczki, ciekawe jak będą rosły.

Dzisiaj do miejsca przy sadzonkach bobu dosiałem bezpośrednio do gruntu 10 nasion bobu, w zeszłym roku z tak wsadzonych nasion miałem zbiory a po zagotowaniu był naprawdę dobry bo świeży, ciekawe czy w tym roku również wyrośnie.

Namaczane przez kilka dni bobinki i posadzone na grządkę ze 2 tygodnie temu wczoraj pokazały pierwsze listki.

Po lewo bób z rozpady który poszedł do ziemi 14.03 po prawo wsadzony tego samego dnia bezpośrednio i od trzech dni wychylił) łepek.
Yg

Świetne porównanie, ciekawiło mnie to jak by wyglądała ta "różnica"

Ja siałem rozsadę dwa dni przed Tobą, 12.03. Wygląda podobnie, może odrobinę mniejszy, bo po kiełkowaniu poszedł do tunelu. Czyli jednak warto jednak wsiać w doniczkę, bo wschody są jednak 2 tygodnie wcześniej.

Poczekajcie 2-3 tygodnie i dopiero porównujcie. Może się okazać, że ten siany dogoni tego z rozsady.

W ubiegłym roku zrobiłam rozsadę bobu.
Nie pamiętam, kiedy ją wysadzałam, ale tego samego dnia wysiałam też podkiełkowane nasiona. Początkowo faktycznie, różnica we wzroście była widoczna, ale ten siany szybko dogonił ten z rozsady. Różnicy w plonowaniu też nie zauważyłam, więc w tym roku rozsadę bobu sobie odpuszczam

W środę 12.04.2023 udało mi się wysadzić połowę rozsady bobu, potem zaczęło padać. Niestety zajęło mi to dużo czasu, bo w tym miejscu jest taka glina, że . Nawiozłam tam przed sadzeniem zleżałych liści z orzecha, a do tego bardzo tam się rzuciły chwasty, które widoczne po prawej, więc najpierw musiałam to towarzystwo wyrwać w miejscu pod bób. Nie wiem czy coś z tego będzie, dużo zależy też od przebiegu pogody.
Mam takie przemyślenia, że z siewu bezpośredniego o wiele mniej roboty, ale wymaga to dobrego przygotowania miejsca jesienią i to gdzieś z brzegu lub koło kostek, bo ja często wiosną tonę w tym moim błocku, a z brzegu lub z kostek dam radę nawet w bardzo mokrą glinę włożyć nasiona.

Ja będę dalej uprawiała z rozsady. Bo po pierwsze, mam rozsadę gdzie trzymać. Po drugie, kupuję 280 litrów podłoża, więc chcę je zużyć w danym roku. A po trzecie, po trzecie więcej argumentów nie mam
Tylko nie będę się już spieszyła z wysiewem jak kiedyś. W tym roku wysiałam 27.02. i ten termin już zostanie.

Też mam go gdzie trzymać, tylko zachodu z tym więcej, ale 100% skuteczności, coś za coś. No, może prawie 100%, bo golce już się zwiedziały
Pomimo słabo padającego deszczu poszłam na dwór, dzięki temu mam wysadzone 90% bobu, przynajmniej podlewanie po wysadzeniu mi odpadło. Jakoś mocno nie zmokłam, nie zmarzłam, ręce w mokrych rękawiczkach też nie, bo jest powyżej 10 stopni. Został mi taki zarośnięty trawskiem kawałek zagonu około 70 cm, ale jak trawa mokra to śliska, dałam sobie spokój.
Ciekawe co ten mój bób powie na tę glinę.

Równo tydzień temu posadziłem bób z rozsadzy, dzisiaj przyjrzałem się i zauważyłem chyba pierwsze oznaki mszycy przede wszystkim na bobie zauważyłem mrówki, krótko mówiąc czas na oprysk na mszyce, w zeszłym roku po oprysku mszyce znikły na zawsze mam nadzieję, że teraz też tak będzie.

Tak wyglądało wczoraj.

KaLo wrote:
Minęły 4 tygodnie...
Po lewej bób sadzony z rozsady, po prawej kiełkuje bób z siewu bezpośredniego - bez moczenia i kiełkowania.



Janusz, bób siany bezpośrednio do gruntu nie masz szans dogonić bobu z rozsady.
Za 2-3 tygodnie kolejne foto...

Moj szklarniowy bob kier, wysiany 21.03.2023