Forum Ogrodnicze Oaza

JaNina wrote:
Dwutygodniowa rozsada bobu Jankiel biały dzisiaj wysadzona.





System korzeniowy -



Dodatkowo siew bezpośredni bobu Kler gniazdowo po 2 nasiona, bez moczenia i kiełkowania

Ja swoje gniazda z wysianymi nasionami nakryłem butlami PET. Będę miał pewność, że ptaki mi nie wydziubią, a poza tym szybciej wzejdą i szybciej będą rosły.

Ja, podobnie jak Janinka zabezpieczyłem w ten sposób...

Bób skorzystał z ostatnich, nieco wyższych temperatur i ruszył ze wzrostem

Kiedy wysiewacie do doniczek nasiona bobu, ja wysiałem około 10 dni temu i dzisiaj urosły około 5 do 10 cm, teraz stoją na balkonie i się hartują, zimna się nie boją ale nie bardzo wiem kiedy sadzić do gruntu, czy trzeba czekać aż staną się silne i dosyć duże czy przesadzać w jakimś określonym czasie.

Pawle, na tej i poprzedniej stronie pokazywaliśmy swoje rozsady, które sadziliśmy do gruntu. Wydaje mi się, że Twoje są jeszcze troszeczkę za małe. Ja bym je chyba jeszcze przez parę dni potrzymała na tym balkonie.

JaNina wrote: Dzięki za info, poczekam jeszcze aż nabiorą tyle swego zielonego ciałka co wasze sadzonki, myślę, że za +/- dwa tygodnie pójdą do gruntu, na razie hartuję na balkonie.

Mojego bobu już nie będę dopieszczał w domu, stoi na balkonie i nabiera odporności, myślę, że spokojnie w przyszłym tygodniu wsadze go do ziemi na działce, ma rosnąć i już!, ziemie wcześniej posypałem nawozem granulowanym z obornika, zagrabiłem deszcz mi pomógł i po
sadzę w szeregu a sznurkami go otocze żeby nie leżał na ziemi. Profilaktycznie skropię go płynem na mszyce, później już tylko pilnować i niszczyć mszyce.

Rety, pięć dni, a taka różnica Teraz Pawle, to one jak najbardziej się nadają do posadzenia.

Moje otrzepały się po ostatnich -6* i wyglądają całkiem całkiem

No i jak sadzić bób skoro zapowiadają mróz nawet do -8 stopni, miałem w tym tygodniu posadzić sadzonki do gruntu ale czy na świeżym powietrzu przy takim mrozie dadzą sobie radę, hartowałem je na balkonie nawet w zimne noce ale mróz to coś więcej niż chłód. Sadzonki są już dosyć duże ale co zrobić, mam nadzieję, że nie obrażą się na tak małe doniczki.

Pawle, prawie wszyscy jesteśmy w takim położeniu.

Alicja dobrze mówisz, że tylko kilka dni w marcu nadawało się do pracy, reszta to porażka i to przez duże P. Koniec świata , żeby groszek i bób męczył się w doniczkach albo dopiero wschodził. Bardzo jestem ciekawa swoich zbiorów w tym roku

Mój bób stał na tył właśnie -8/-9 całą noc, nawet nie przykryty włókniną - kilka sadzonek chyba ucierpiało, bo końcówki najmłodszych listków poczerniały, chyba że wyłazi na niego jakieś paskudztwo. Jutro zrobię zdjęcia, dzisiaj już mi czasu brakło. Wyjątkowo chłodny ten rok.

W piątek ma być trochę cieplej w związku z tym zapakuję swój bób zawiozę na działkę i już nieodwołalnie posadzę do gruntu może nawet na środku działki będzie miał dużo słońca, trochę martwią mnie mszyce ale po posadzeniu zrobię oprysk (profilaktycznie) na mszyce, czy ktoś może napisać czy to ma sens? czy czekać aż się pokażą. A tak przy okazji czy ktoś może mi powiedzieć skąd biorą się mszyce, czy wyłażą z ziemi?.

Tutaj jest sporo o mszycach
www.ogrodinfo.pl/ochrona-roslin/owady-jedno-i-dwudomowe/

Za nami kolejna mroźna noc, ale jest dobrze

A ja ciągle nie wysadziłam i zaczyna się robić odmiana płożąca.
Niektóre listki mają na brzegach nekrozy, czyli minus 10 w szklarence trochę go potarmosiło.

Jadę na rehabilitację na 12 i może by mi się udało dziś po południu wsadzic. Jak głęboko sadzi się bób?
Tak jak w doniczce? Czy niżej?