Forum Ogrodnicze Oaza

Podczas kwitnienia bób wymaga bardzo dużo wilgoci w glebie. Zastanawiam się czy go nie wyściółkować zrębkami drewna.

Do kwitnienia mojemu daleko, dziś wysadziłam:

przemek1136 wrote:
Zdecydowanie polecam ściółkowanie.

Mam duuużo trocin (brzoza buk) , takie od cięcia piłą spalinową.


FIGARO z rozsady.

Nigdy tak późno nie siałam bobu- pod koniec marca. Ale w planach go wcale nie było. Na szczęście już wychodzi


Mój też dostanie ściołkę, czekam aż trochę wyżej podrośnie.

Też w tym roku późno dosiewałem bób w grunt ale ziemia przez te mrozy w nocy nie rozmarzała. Ale też już wychodzi ponad ziemie.

Za to ten z rozsady ładnie kwitnie mimo poturbowania przez mróz.

Powoli część roślin przymierza się do kwitnienia, Na 2 stanowiskach rozłożyłem ściółkę ze zrębek.

Przemek te zrębki kompostowałeś? Czy są świeże?

Raczej należy przyjąć, że są świeże bo kupiłem je w listopadzie 2019 roku i w zimie posłużyły do przykrycia kęp chryzantem. Na razie nie dysponuję przekompostowanymi zrębkami więc zostałem zmuszony zastosować te co mam. Wiąże się to ze zwiększonym zapotrzebowaniem głównie w azot ale z tym jakoś sobie poradzę. W tym roku zamierzam przekompostować kilka metrów sześciennych zrębek.

Podlany naturalnie - w nocy padało:

Mój bób sadziłem połowie w marca namoczony i podkiełkowany . Przesiedział w ziemi do 10 kwietnia , kiedy to puścili wodę na działkach. Pierwsze roślinki zazieleniły się 12. Tak samo zachował się groch widoczny w prawym górnym rogu.

Deszcz uratował mój bób.Wkrótce będzie kwitł.

Dzisiaj odkryłem najstarszą rozsadę. Zaczyna kwitnąć a siatka uniemożliwiała zapylenie. Prawdopodobnie jutro dostanie troszeczkę jedzonka i rozłożę ściółkę ze zrębek. Oprzędziki nie próżnowały ale rośliny powinny sobie poradzić. Dodatkowo muszę pomyśleć o ślimakach bo kręcą się w pobliżu roślin.

U mnie bób z rozsady nie jest jeszcze taki duży ale też szykuje się do kwitnięcia.



Żeby było ciekawiej, siany tego samego dnia do gruntu bób długo nie wschodził i był mały. Dogonił z wielkością ten z rozsady ale nie ma zamiaru jeszcze kwitnąć.

Przemek, z moim bobem oprzędziki nie obeszły się tak łagodnie. Jest bardzo poszatkowany i szkodniki dalej grasują - widziałam je, takie "żukowato-wołkowate", tylko mniejsze. A bób zaczął kwitnąć.

I u mnie bób zaczął kwitnąć. Przy wysadzaniu obok grzadki było słychać jak jakiś jegomość pieczołowicie zapylał kwiatki.

Byłam dziś w Dino i oczy przetarłam ze zdumienia: pół kg bobu (z Polski) w cenie 24.99 zł...

Rabarbar to nie bób ale też widziałem w którymś sklepie w podobnej cenie ale za kilogram. Dla bobu i grochu pogoda idealna, lubią chłodną i wilgotną wiosnę.