Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś zauważyłam, że mrówki zakładają sobie na bobie kolonie niewolnicze z mszycami

Na moim też były czarne ,paskudne mszyce.Musiałam potraktować je bardzo ostro bo bób by nie przeżył takiej inwazji.

Grażynko czym je potraktowałaś


Troszkę za mało czy jeszcze można dosadzać ?

Przed wysadzeniem rozsady rozsypałam obornik koński granulowany,mąż przeszedł glebogryzarką i tyle.Później już radził sobie sam.
To moja pierwsza przygoda z bobem i mimo obaw jestem zadowolona .Przeżył kwietniową suszę nie podlewany,za to teraz ma prysznic każdego dnia od dwóch tygodni i wyraźnie mu to służy.Kwitnie pięknie i już na dole wiąże pierwsze strączki .
Pryskany raz od mszycy Mospilanem.

jeśli chodzi o dosadzenie ,to w temacie ekspertem nie jestem ale wydaje mi się ,że jest już za późno.

A ja jeszcze posieje

Stare przysłowie pszczół mówi : kto sieje w marcu zbiera w garncu, kto sieje w maju zbiera w jaju. O czerwcu nie ma nic bo chyba nie ma o czym .

Mszyca nadal daje w kość ale niedługo piwerszy zbiór.

U mnie pierwsze małe strąki

Mimo ogromu mszyc w tym roku bób bardzo ładnie zawiązuje strąki.

Pierwszy zbiór bobu.

No proszę, już bobik
Ja mam w tym roku zagadkę. Jeden z gatunków bobu, ładnie urósł, nie wykazuje żadnych niedoborów czy chorób, ale...nie kwitnie.
Obok rośnie inna odmiana i jest obsypana kwiatami.
Dla ciekawości dodam, że to samo mam z groszkiem, ani jednego kwiatka.

A ja mam na bobie kwiaty, ale nie zawiązują się strąki. Pierwszy raz uprawiam bób, więc pojęcia nie mam co robię nie tak. Cy przyczyną może być mszyca, która dosłownie oblepia bób?

Jak najbardziej mszyce jest przyczyną.

Trzeba zwalczyć mszycę, jak ktoś używa ŚOR to także tych robali co wchodzą w ziarna.
Przy mszycach nawet jeśli zawiąże część strąków, będą zdeformowane no i oczywiście ziarna będą marne.

Dzięki. Chciałam już dawno popryskać, ale ciągle albo wieje albo pada

Jakieś eko można stosować i w trakcie wiatru, Mymysteryy zeznawała że mydło potasowe robi robotę z mszycami, acz nie wiem czy w deszczu też.

Błażej, tym bobem to dałeś po oczach
Ślinka sama cieknie po brodzie ....
====================
Dość skutecznym preparatem na mszyce są opryski z czosnku/cebuli.
zabiegów nie należy wykonywać bezpośrednio przed deszczem i zaraz po wystąpieniu opadów ...

Mamma wrote: Są odmiany bobu i grochu o terminach dojrzewania różniących się nawet 2 tygodnie i pewnie stąd te różnice w terminach zakwitania.
Na mszyce , strąkowca bobowego i pachówkę strąkóweczkę(na grochu) stosuję Talstar 100EC ze starych zapasów, karencja 7 dni. Można również Mospilan ale karencja 14 dni.