Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo ładne pomidorki Kreciku i w ogóle wzorowo zadbane gospodarstwo. A Koktajlową Malinówkę rozpoznałem bez opisu, ten pomidor mógłbym uprawiać jako wyłącznie ozdobny.

Pozdrawiam

Ten pomidor ma klasę,wygląd pięknej panienki.Zachwycałem się nim w ub.roku chyba z Twojej kolekcji Darku.A jescze zachwlałeś
jego smak...... .Pomodoro ma gust,wie co dobre.Od niego mam też nasionka.Jednak w donicach,zresztą nie tylko jego zapasłem i
chwilę miałem problemy,teraz wszystkie wróciły do normy.
Koktailowy jest rozpoznawalny w ślepo.

pomodoro wrote:
Przy uprawie w tunelu odmian szklarniowych ,II ped w zupełnosci mozemy wyprowadzic przy dojściu krzaków do drutów do których wiazemy pomidory/pomiodory prowadzone na sznurkach ,nie przy palikach/ i w zależności ile czasu nam zostało do jesieni.. poprowadzic go na dwa ,trzy grona .Czyli w zupełnosci moze to byc za V ,VI gronem /

Dlaczego moją wypowiedź tyczącą wyłącznie uprawy gruntowej przyrównujesz do uprawy pod osłoną ?.

Chciałbym to widzieć, byś w gruncie wyprowadził II pęd spod V czy VI grona

dlatego zaznaczyłem ,ze chodzi o odmiany szklarniowe.. niektórze forumowicze w tym watku pokazywali swoja uprawe pod folia.. i zaznaczyłem jednoczesnie ,ze nie chodzi o uprawy przy palikach ...a niektórzy sadzac na poczatku kwietnia w tunelach , nawet z prowizorycznym ogrzewaniem moga doczekac 6 czy 8 gron
Była to tylko mała dygresja na temat wyprowadzania II pedu...

Tomku nie widzę takiej możliwosci w przeciętnych foliakach jakie są w sprzedaży dla ogrodników
amatorów.Wysokość takiego namioty wynosi 1,90m,więc ciężko jest otrzymać nawet 6 gron prowadząc na
1 pęd.Myślę że właśnie prowadzenie tzw.dwa w jednym w sumie rekompensuje nam ilość gron.

Jak już wróciliśmy do tematu prowadzenia pomidora. Czy może starsi doświadczeniem koleżanki i koledzy mogą mi powiedzieć jak prowadzić pomidora malinowego Rodeo karłowy, czy obrywa się pędy boczne do pierwszego grona? Czy puszcz się go na żywioł?

Ok, oczywiscie przy tej wysokosci tunelu , uprawa pomidorow to dla mnie "wyzsza szkoła jazdy"...
Ale Kreciku jest , tez mozliwosć przy takiej małej wysokosci prowadzić na jeden pęd do samej góry,a pózniej ped przewieścic do dołu/ jest to wykonalne zwłaszcza, gdy mamy rozpiete druty w poprzek tunelu i wtedy kładziemy na krótkim odcinku drutu ped ,zeby sie nie złamał / przypinamy przywieszkami i spuszczamy go do dołu.Prowadzenie na dwa pedy zawsze opożnia zbiór.Oczywiscie pamietamy o podrywaniu lisci do dojrzewajacych gron..

Podjadku,jeżeli karłowatemu pomidorkowi usuniesz boczne pędy to gdzie spodziewasz się owocków?
Niech sobie rośnie "na żywioł" karłowy.

Tomku!Teoretycznie z Tobą się zgadzam.Wszystko jest możliwe.W praktyce jednak jest zupełnie innaczej.
Nie mam rozpiętych drutów.Kiedyś były sznurki,a dziś paliki pod folią tzw.2 w 1,więc ilość krzaków uniemożliwia tworzenie dodatkowo gałązek m.nimi.Zresztą część pomidorów nn odmiany dziś ogłowiłem po
6 gronie,bo nie miałem jak, ani gdzie dalej je puścić.

Tomasz23 wrote:
Aha, i dlatego potrzebny był Ci mój cytat tyczący pomidorów gruntowych.

Miałem tego "koszykarza" w zeszłym roku w gruncie. Rzeczywiście już na etapie rozsady przybierał najdziwniejsze pozy i tylko na nim pojawiła się sucha zgnilizna. Ale za to plenny był niesamowicie. W tym roku zamieniłem na Malinowego Olbrzyma i ten też wyprawia mi różne fikołki ale przestałem się tym przejmować

Pozdrawiam

W tym roku pomidory wykazują takie anomalia,że człowiek wierzy w gruszki na wierzbie.Każda odmiana kwiaty staśmione,na jednej przestrzeni pomiędzy liśćmi 3 grona,na płachcie liścia wyrasta grono,wszystkie niemal grona z odrostami w nieskończoność itp.Nawet ruskie mają kwiaty zarąbiście duże
jak gerbera.Kiedyś pewnie takie krzaki razem z ogrodnikiem,spalono by na stosie jako heretyków.

Sumienie mnie gryzie i moje pomidory też. Coś im brakuje albo mają przesyt.
- gleba (trudno to nazwać glebą) V i VI klasa prawie piasek.
- doprawiana obornikiem dwa lata temu. Dane było full wypas.
- wiosna dolomit w ilości zalecanej.
- nawożenie - raz podlane florowitem tydzień temu.
- siarczan magnezu zaaplikowany.
Po tych zabiegach pomidorki prezentują się jak na załączonych obrazkach.







Doświadczenia w tym temacie nie mam wielkiego wobec tego proszę Koleżeństwa o ustosunkowanie się do moich niedociągnięć w plantacji.

Co to za odmiana z tym fioletowym wierzchołkiem ?

Trudno mi powiedzieć. W tym roku mam sześć odmian. Nawet nie zapamiętałem Ale praktycznie wszystkie mają takie objawy.
Bawolego serca w tym roku nie mam. W ubiegłym dohodowałem go do drugiego grona i było po ptokach.

Wykonaj oprysk ale nie florovitem uniwersalnym bo w nim nie ma fosforu .

Kosztuje grosze i zobaczymy jak zareagują pomidory. Bo jeśli wszystkie takie są, może być za dużo wapna i nieprzyswajalny fosfor albo fosforu jest za mało w glebie.

Jak nie znajdę ww. specyfiku to mogę użyć innego o podobnym składzie NPK, plus mikroelementy?
Na jakie parametry zwrócić uwagę?

Na możliwie wysoką zawartość fosforu. On się wchłania z liści b. wolno ,więc jak na dodatek jest go jeszcze mało ,to psu na budę.