Forum Ogrodnicze Oaza

Mamena wrote:
Mamma, nie ma za co przepraszać Przecież czworonogi to też nasz świat, a jeśli jeszcze pomagają w utrzymaniu ogrodu... nikt tu głowy nikomu nie urwie za jeden post "nie na miejscu"
Józiu, dziękuję ! Niech zdrowo rosną i przynoszą radość.

Powiedzcie mi czy ksm-2 ma mieć formę białej zawiesiny?
I jakie dawki środków stosować? Te z kojarzenia środków: 4 ml/l PW + 2-5 ml/l HT lub 4 ml/l PW + 2 ml KSM lub IF + 2-5 ml/l HT lub IF + 2 ml/l KSM"
Czy te podane przy przepisie na dany środek?
Jedno sprawdziłem, mianowicie HT na tymolu jest skuteczna na mszyce i częściowo na mrówki w dawce 7ml/l, testuję dawkę 6 ml/l, dawka 3,5 ml/l jest nie skuteczna.

Witam. Od początku sezonu stosowałem naprzemiennie IF i HT (co 7-10 dni) nie było problemy ani z grzybami, ani z innym robactwem. Rośliny to: buki, graby, modrzewie, sosny, głogi, klony w donicach. Niestety pogoda i niekiedy brak czasu w kwietniu/maju nie pozwoliła na kontynuację stosowania środków w tym schemacie. Wtedy był prawdopodobnie wylęg z jaj tej mszycy. Wydawało się, że nie będzie problemu, ale... Na bukach żeruje zdobniczka bukowa, którą początkowo usuwałem mechanicznie i opryskiwałem HT. Nie wiem gdzie popełniam błąd, gdyż robactwo to wydaje się nieczułe na ten środek. Obecnie stosuję górne stężenie tj 100 ml (1,5%) mleka / 5 ml koncentratu HT i 0,9 l wody + kilka kropli płynu.
Przykład: Wczoraj rano opryskałem (wydawało mi się, że dość dokładnie od spodu) buki i sąsiednie rośliny preparatem a dziś rano znów stwierdziłem obecność tej mszycy na roślinach Czy mogę jeszcze bardziej podnieść stężenie HT? Oczywiście wykonam najpierw oprysk kontrolny na fitotoksyczność.
Pozdrawiam Maciek.

Plewek wrote:

A z jakiej racji ?, skoro rozpuszczalność sorbinianu potasu w wodzie wynosi:

58,2 % oznacza, że w litrze wody można rozpuścić ponad pół kilograma sorbinianu !

MaciekMM wrote:
Spróbuj wykonać oprysk bez mleka, na wodzie z dodatkiem krochmalu. Nie zapomnij o płynie do naczyń.

No to coś poszło mi nie tak z mieszanką sorbinianu potasu, chyba moim błędem było wsypanie kwasku do sorbinianu a potem dolanie wody. Teraz najpierw rozpuszczę sorbinian w wodzie a potem dodam kwasek cytrynowy.

W dniu 2.06.17 wykonałem oprysk pomidorka KSW-II.Zamiast krochmalu użyłem 1,5%mleka UHT.Stężenie koncentratu KSW-II to 12 ml./1l.deszczówki.Na liściach nie wystąp[iły jakiekolwiek uszkodzenia.
Koncentrat wykonany z sorbinianu potasu i kwaku cytrynowego.Konsystencja jakby zagęszczona.W odstanym płynie wyraźnie oddziela się: górą woda,dołem zagęszczony rozpuszczony sorbinian.Po rozmieszaniu powstaje płyn(koncentrat) o konsystencji i barwie mleka.Kolejność czynności to:zagotowanie i ostudzenie deszczówki,w której rozpusciłem kwasek cytrynowy,dosypanie sorbinianu i dość długa zabawa z mieszaniem obu składników

Józiu a jakby blenderem to mieszankę potraktować ? może szybciej by było

Aga myślę,że blender byłby idealny.Teraz też wydaje mi się,że mogłem oba składniki rozpuścić osobno i je połączyć razem.

Jeśli HT na robale musi być oddzielnie to jaka odległość czasowa będzie od PW i IF.
Chciałam pryskać co tydzień PW+HT i IF+HT ale jeżeli nie działa na mszyce w połączeniu to teraz będę musiała wykonywać naprzemiennie 3 opryski a nie dwa łączone.
Jeżeli odległość od każdego musi być 7 dni to np.HT będę pryskała co 3 tyg.Może za długo będzie.A mszyca zaprasza mi się i na papryki i a pomidorki więc muszę HT pryskać.

Lucysia, ja co prawda nie mam dużego doświadczenia, ale u mnie, pomimo nie używania żadnych środków na mszyce, nigdy na papryce, ani na pomidorach mszyce nie stanowiła problemu.
Owszem pojedyncze okazy są, ale jak wiadomo mszyca aby szkodzić musi być w ilości hurtowej.
Wydaje się, że to nie są ich ulubione kąski.
Natomiast choróbska stanowią duży problem.
Dlatego ja się mszycami na tych warzywkach nie zajmuję.
Co innego np. na bobie.

Krecik stary wrote:
Józiu

Nie zmieniłoby to niczego . Kwas cytrynowy wytrąca z roztworu sorbinianu potasu część wolnego kwsu sorbowego, który ma mniejszą rozpuszczalność w wodzie niż sorbinian potasu. W koncentracie są obecne : sorbinian potasu, kwas sorbowy i cytrynian potasu. W 5 ml koncentratu jaki dajemy do litra oprysku znajduje się mniej niż 0,5 g kwasu sorbowego. Ta ilość z powodzeniem rozpuszcza się w litrze wody.

Ponieważ operowanie zawiesiną może być kłopotliwe proszę o wstrzymanie się z robieniem koncentratu. Muszę znaleźć słabszy kwas od kwasu cytrynowego, który będzie zakwaszał koncentrat, ale nie wytrącał kwasu sorbowego

Więc tak : przetestowałam HT z krochmalem 5ml/l i z mlekiem 1,5 5 ml /l czyli 15ml na 3 l cieczy. Ponieważ papryka do testów tak nie bardzo się nadaje bo nie widać na niej tej mszycy , wzięłam wrotycz. Młode pędy ma oblepione mszyca , mam go pod dostatkiem. Po jednokrotnym oprysku Ht z krochmalem po dobie, łodyga była czysta, mszyca zniknęła. Nie wiem czy się przemieściła czy zdechła i odpadła. Od dwu dni używam HT z mlekiem i wczoraj po południu opryskałam podobny pęd wrotycza. Dziś około polowy mszycy siedziała sobie w najlepsze. Do jednej i drugiej dodawałam plun do mycia naczyń nie dodawałam aspiryny .

Emalio wrzuć zdjęcia tej mszycy, chodzi mi o jej rodzaj bo chyba nie na wszystkie działa jednakowo. A co do Aspiryny to u Danusi na blogu wyczytałam że nie dodajemy jej w przypadku walki z owadami

Mieciu czy mój roztwór aktualny nadaje się do oprysków?W najgorszym wypadku będę go przecedzał przez gazę.

Jeśli ktoś ma zakupiony sorbinian potasu jest prośba o wykonanie próby. Ja nie kupowałem, ponieważ mam do zuzycia jeszcze z ub, sezonu KSM na kwasie sorbowym. Trzeba rozpuścić jak w przepisie, ale sam sorbinian potasu. Po rozpuszczeniu odlać troszkę , powiedzmy 20 ml i dodać ok 5 ml octu 10 %. Zaobserwować czy roztwór zmętnieje lub wytrąci się z niego osad. . Woda do rozpuszczenia sorbinianu musi być koniecznie demineralizowana lub deszczówka. Na wodzie z kranu może się wytrącić sorbinian wapnia, który jest w wodzie nierozpuszczalny.

Krecik stary wrote:
Józiu, jak najbardziej się nadaje. Wytrącony częściowo kwas sorbowy ma identyczne właściwości co sorbinian potasu i w tej ilości jaka znajduje się w dawce 5 ml powinien rozpuścić się w oprysku całkowicie jako, że rozpuszczalność kwasu sorbowego w wodzie wynosi 1,6 grama w litrze. Przecedzenie osłabiłoby preparat.

VIUS254 wrote: Na opakowaniu producent podaje, że mydła daje się 1 łyżkę stołową na 1 litr wody.
1 łyżka stołowa to około 15ml.

PS wypadało by usystematyzować te nazwy "HT" i "HT" bo jak widać robi się bałagan i nieporozumienia.