Forum Ogrodnicze Oaza

Andrzej ty cały czas coś pryskasz, chodź do mnie też coś ochlapiesz bo ja czasu nie mam a przez ciebie kompleksów dostaje

Pogubiłem się z Borasolem. Z przepisów Pomodoro jest borasol plus mocznik na przyśpieszone wchłanianie. W tym temacie znalazłem jeszcze o dodatku gliceryny 95%. Posiadam glicerynę farmaceutyczną 99% do robienia płynów do e-papierosa.
Objaśni ktoś co daje gliceryna, jakie proporcje składników i jakie proporcje wtedy zastosować do oprysku kwiatostanu?

magia-ogrodu.blogspot.com/2015/06/dobre-...cow-woda-borowa.html

Czy ja dobrze rozumuję, że gliceryna zastępuje w najnowszym przepisie mocznik? Mocznik dopiero do mnie idzie, a z gliceryną namieszam na dzisiaj

Zastępować , to znaczy coś za coś. To się nie opiera na tej zasadzie, że jak mi braknie mocznika , to dodam glicerynę. . Gliceryna powoduje, że preparat nie wysycha do końca na roślinie, co ma znaczenie przy suchej i upalnej pogodzie, kiedy najczęściej występują problemy z wiązaniem . Kiedy woda zupełnie odparuje, a na powierzchni pozostanie wykrystalizowany kwas borny , roślina przestaje go pobierać. Dzięki glicerynie pobieranie boru odbywa się cały czas chyba, że deszcz zmyje glicerynę razem z rozpuszczonym w niej kwasem bornym .
I wreszcie stężona gliceryna ma właściwości odkażające, co też nie jest bez znaczenia. Zainfekowane kwiaty też nie wiążą owoców.

Czy ktoś próbował walczyć HT z turkuciem podjadkiem?

Szkoda fatygi.

Ja rozpoczynam w tym sezonie walkę z turkuciami przy użyciu urotropiny. Jest ona w formie granulek i wydziela duszące gazy ; amoniak i aldehyd mrówkowy.Wystarczy wrzucić granulkę do otworu pozostawionego przez turkucia. Efektem ubocznym jest odkażanie gleby.

Czy preparaty JF i OW należy zawsze sporządzać tuż przed opryskiem, czy mogą jakiś czas postać jeśli nie zostaną zużyte za jednym razem? Jeśli tak to jak długo?
Na razie nie znalazłam odpowiedzi więc proszę Was o to...

IF musi być na świeżo sporządzony i zużyty.

Dziękuję

Post nr 1

Chciałabym pokazać warzywa ( pomidorki, papryczki ostre, słodkie, bakłażanki ) i kwiaty ( begonie, pelargonie ) uprawiane na parapetach, które fertygowane są pożywką "Oaza" i wodą z kranu zakwaszaną octem 10%.
Wszystkie roślinki zostały wyhodowane w podłożu perlitowym.

Post nr 2

Bodajże w ubiegłym tygodniu pisałam o testowym zastosowaniu preparatu DMSO w stężeniu 3ml/l na mączniaka, który zaatakował kilka liści begonii. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...in?start=1944#607392

Część liści opryskałam PW 15ml/l chcąc porównać działanie i skuteczność obu środków. Co się okazało ? Oba preparaty zlikwidowały objawy choroby, choć na liściach potraktowanych PW mączniak pojawił się ponownie po około 4 dniach, ale ostatecznie został pokonany. Wszystkie opryskane liście po uschnięciu usunęłam, a wszystkie pozostałe są zdrowe

Rozpuściłem 50g tymolu w 200ml spirytusu.
Teraz mam zamiar zrobić preparat na kwitnienie i wiązanie owoców.
Mam 200g borasolu, 100g mocznika i litr gliceryny farmaceutycznej o czystości 99,5%
Jakich proporcji zastosować i jak potem dawkować do deszczówki.
Czekam jeszcze na propionian wapnia

Adasiowa wrote:
Z polopiryną skuteczność powinna być większa.

Pod ręką miałam tylko polopirynę C, a chciałam jak najszybciej zapoznać się z działaniem obu środków. Teraz, w sezonie, polopiryna S zamieszka ze mną na stałe.

Dzisiaj podlałem warzywa nawozem z biedry i opryskałem 15ml/l PW+5ml/l HT+kilka kropel płynu do naczyń + 2 polopiryny/6l wody. Na jabłoni mam mszyce, na które nie działa decis. Zobaczymy czy to zadziała.
Przy pryskaniu pomidorów zauważyłem że niektóre mają pozwijane liście. Może to być od przenawożenia, albo nadmiaru wody? Ostatnio były zalane przez deszcz w sobotę, no i dzisiaj dostały wodę z nawozem.






A to ostatnia sobota, pół godziny po posadzeniu wierzchołków ukorzenionych w wodzie. Dzisiaj oberwałem liście, które leżały na ziemi lub były popalone przez słońce. Wierzchołki wzrostu w większości przeżyły i rosną na ciemno zielony kolor, więc chyba dadzą radę. Są powsadzane w większości po dwa takie same obok siebie. Jak któryś będzie słabszy, to go usunę.

pomodoro wrote:
Panie Mietku ja też bym prosił o wyliczenie dodatku octu do zobojętnienie mojej kranówki.
Parametry wody od dostawcy wody są następujace:

PH -7,2 do 7,3
HCO₃^- około 150 do 180 mg/l
Ca - około 25-30 mg/l
Mg - do pominięcia około - 0,026 mg/l

Jest to woda z odwróconej osmozy i remineralizowana.
Chciałbym ją wykorzystywać do fertygacji i do oprysków PW. Używanie jej bardzo ułatwiło by mi wszelkie prace gdyż nie mam możliwości zbierania deszczówki.

Znając zawartość wodorowęglanów HCO3_ łatwo jest określić dodatek octu do zobojętnienia ponieważ ciężar cząsteczkowy tego anionu jest praktycznie identyczny z ciężarem cząsteczkowym kwasu octowego. 61 g/mol ma ciężar anion wodorowęglanowy, a kwas octowy- 60 g/mol.

W Twoim wypadku należy przyjąć zawartość wodorowęglanów w górnej granicy, czyli 180 mg/l. Z pewnym naddatkiem należy dodawać do tej wody 2 ml/l octu 10 %. Należy pamiętać, że w occie 10 % jest 100 mg kwasu octowego w każdym mililitrze.