Forum Ogrodnicze Oaza

Co jest czym ?. W środku widzę kroplę zielonkawą , ale wokół jest jakaś różowa obwódka.

Robiłam zdjęcie iPadem przy zapalonym górnym świetle i wyszedł jakiś odcień .To ta zielonkawo-żółta kropka to właśnie jest ten koncentrat z płynem Helliga.

Tereniu, mam podobną sytuację - opisywałam ją wcześniej: aby doprowadzić roztwór PW do pożądanego pH=6, musiałam zużyć 26 ml octu 10%.

Adasiowa wrote:

Dziękuje bardzo Aniu,już nie muszę się stresować ,ze coś złe zrobiłam.Czytam dość dokładnie forum,ale jak widać zawsze można coś przeoczyć .Twoj test ma bardziej żółty kolor.Chcialam jeszcze raz zrobić test koncentratu z płynem Helliga,ale u mnie jest ponuro i znowu byłyby odcienie.Jeszcze raz dziękuje Tobie serdecznie.

Pozdrawiam Teresa

Ja również zużyłem sporo octu 10% do obniżenia PH koncentratu PW do poziomu 6. Dodałem ponad 20ml, z tym że u mnie po kontroli kolorku płynem helliga wychodzi taki wyrazisty żółty. Mam nadzieję że nie przrsadziłem. Jak będę miał chwilę to wrzucę fotkę.

Obawiam się, że przesadziłeś. Należało do sprawy podejść inaczej. Odlać 100 ml koncentratu i tą ilość zakwaszać poczynając od dodatku 0,5 ml octu, za każdym razem wykonując próbę z płynem Helliga. Jeśli okazałoby się, że do zobojętnienia 100 ml potrzeba 1 ml octu ,to do jednego litra proporcjonalnie wychodzi 10 ml. Operując całym litrem koncentratu łatwo popełnić błąd.

No to będę musiał zrobić nowy koncentrat Zdam relację jak mi poszło.

Wcale nie musisz wylewać tego koncentratu. Zrób drugi litr koncentratu. Kup sobie strzykawkę 20 ml z igłą " 12 " i mieszaj oba koncentraty począwszy od objętości 20/20 za każdym razem oznaczając pH. Jeśli uzyskasz pH 6 to zanotuj, w jakim stosunku mieszałeś oba koncentraty?. Pamiętaj, przy nabieraniu cieczy do próby pH , by strzykawka była przepłukana wodą demineralizowaną.

Mietku nie będę wylewał tego koncentratu ale na razie zrobię od nowa. Dzisiaj przed pracą przygotowałem już 1l koncentratu, odlałem 100ml do innej buteleczki i w wolnej chwili będę dostosowywał pH owych 100ml. Będę informował o postępach

Oprysk DMSO (3ml/l) + polopiryna: porzeczek, truskawek, róż.

Znalazłem chwilę czasu na zakwaszenie PW i pomyślałem, że zrobię małą fotorelację

150g propanianu wsypałem do 1.5 litrowej butelki po czym zalałem ją wodą do wartości 1l, wymieszałem po czym odlałem 100ml i zacząlem zakwaszać.

1 próba z dodatkiem 0.5ml octu:

2 próba z dodatkiem kolejnego 0.5ml octu czyli 1ml octu:

3 próba z dodatkiem kolejnego 0.5ml czyli w sumie 1.5ml:

Moje oczy oraz 2 innych domowników widziały w dalszym ciagu kolor zielony ale ze jest noc i troszkę ciemnawo to postanowiłem doświetlić kubek latarką z neutralnym światłem na poziomie 4000K i wtedy tak jakby kolorek przypominał żółty:

4 próba z dodatkiem kolejnego 0.5ml octu czyli w sumie 2ml - zdjęcie bez latarki:

I zdjęcie z pomocą latarki:

Zatrzymałem się na dodatku 2ml octu do 100ml koncentratu. Więcej nie dodawałem bo. Z tego co zrozumiałem z przekazu Mietka to jest to już spora wartość a boję się przesadzić. Chcę aby to pomagało roślinkom a nie szkodziło z powodu zbyt niskiego odczynu.

Na końcu zrobiłem jeszcze porównanie wody destylowanej z PW z dodatkiem 2ml octu.
Na dole woda destylowana- bardziej pomarańczowa niż PW z dodatkiem 2ml octu u góry
Fotka bez pomocy latarki:

I fotka z pomocą latarki:

Ogólnie moje oczy widziały bardziej kolory ze zdjęć bez doświetlania latarka ale niestety bez latarki aparat nie dawał rady i troche przekłamywał...Bez światła latarki zastanawiałem się czy to jest jeszcze zielony czy już żólty odcień.... Podsumowując woda destylowana po dodaniu płynu Helliga jest bardziej pomarańczowa niż mój koncentrat PW - 100ml zakwaszone 2ml octu co widać na zdjeciach. Jeśli miałbym ocenić pH biorąc pod uwagę 2 ostatnie zdjęcia z 2 kubeczkami w kadrze to chyba bym rzekł, że jeśli moja woda destylowana posiada pH na poziomie 6 to koncentrat PW na poziomie 6.8
Mam nadzieję, że Mietek spojrzy na to Swoim fachowym okiem i odniesie się do moich działań. Dodam tylko jeszcze na końcu że ocet dodawałem strzykawką 10ml a próbki PW pobierałem drugą strzykawką i za każdym razem płukałem ją w wodzie destylowanej. To samo kubeczki.

No i masz. Wychodzi Ci 20 ml octu do litra koncentratu. Ponieważ odlałeś 100 ml , więc do pozostałej reszty 900 ml musisz dodać 18 ml octu.
Zanim dokwasisz te pozostałe 900 ml koncentratu proponuję pójść dalej. Zmieszać 100 ml niezakwaszonego koncentratu ze 100 ml tego koncentratu, który zakwaszałeś poprzednio i przeholowałeś. Oznacz pH i pokaż tu.

Gdy będę zakwaszał resztę koncentratu to zrobię tak jak piszesz i zdam relację co wyszło.
Mam wsadzone w namiociku od jakiegoś czasu pomidorki, nie były jeszcze niczym pryskane więc chyba można by było już rozpocząć profilaktykę tym bardziej, że 1 krzaczek wygląda dziwnie skręcony:

Zapodać im na pierwsze podejscie 10ml PW/l wody? Krzaczki są narazie malutkie.

Te skręcone liście, to albo za bogate podłoże , albo uszkodzone korzenie. Co to za odmiana ?

Mietku brandwine. Zostawić, czy wykopać i wsadzić nową sadzonkę?
Mietku zaczynać już profilaktykę przy użyciu PW?

W jaki sposób , czym i kiedy była nawożona ziemia w tym tunelu ?. Nie wykopywać. Jeśli masz deszczówkę, to tego gagatka podlewaj tylko deszczówką.

Mietku późną jesienią był dawany kurzy obornik i w dołki pod krzaczek przy sadzeniu garstka granulowanego obornika końskiego. Ta sadzonka była już taka jeszcze w doniczce. Dwa tygodnie rośnie już w tunelu i dalej pozostaje taka sama.

Po jakiego czorta dawałeś jeszcze granulowany obornik w stopy ?. Dawno ten pomidor był wsadzany ?.