Forum Ogrodnicze Oaza

A to ostatnie zdjęcie to po co???
Po to aby można było zobaczyć, że gdybym nie obcięła mu głowy to wiązałby w nieskończoność.
Przyznam się, ze jeszcze nie spróbowałam tych pomidorków, bo jakoś gdy tylko oberwę i zostawię w przechowalni, to wszystkim wpada w łapy jako pierwszy. A mój ogródek zaopatruje w świeże pomidory 4 rodziny.

Przepiękna ta Mata Hari. Czy również tak smaczna jak np. malinowy smaczek?
A to moje koktajlówki.
W tym roku wszystkie sadzonki mi się pomieszały. I dopiero gdy zaczęły kwitnąć okazało się, że sporo mam koktajlówek, co nie było moim zamiarem. Obecnie jestem nimi zachwycona. W przyszłym roku posadzę nawet więcej ( o ile uda mi się zdobyć nasionka Mata Hari i Snow White) Z Targu mam malinowy smaczek i cytrynek groniasty. Oba przepyszne. Szkoda, że mam tylko po dwa krzaczki. Jeden krzaczek, który miał być cytrynkiem okazał się czerwony i chyba odrobinę mniejszy,ale równie smaczny. Wszystkie pięknie owocują i są zdrowe.
Kolory wyszły trochę zbyt pastelowe.
już

Cytrynek groniasty w donicy. Synowa chciała mieć na balkonie, ale jak dotąd stoją w tunelu i są trochę za rzadko podlewane.


Black cherry w donicy. W tunelu jest niezwykle plenny i przekroczył chyba 4 m.Zdrowy.


Koktajlówki z Auchan. Niezwykle plenne. Odrobinę mniej słodkie niż pozostałe, ale też pyszne.Krzaki bujne, wysokie i zdrowe.




Nasionka na bieżąco wybierane
pozdrawiam

Mirka

Portret zbiorowy pomidorków, które już znacie: żółty Ildi, czerwone Korale Morango i Rosalita; spośród tej trójki zostaje ze mną Rosalita.

Korale Morango artystycznie

Nie jestem pewna do końca, ale wydaje mi się, że oprócz przydymionej Maty Hari ( cztery pomidorki na górze zdjęcia ), na czwartym krzaczku dochowałam się Maty Hari Red ( to te dwa na dole ). Jest zdecydowana różnica w kolorze: przydymiona ma odcień mlecznej czekolady, a MH Red piękny kolor czerwonego wina.

Nie wiem czy w tym temacie można też pytać ale jeśli tak to... osoby które miały Cytrynka Groniastego oraz Ildi to którego z tych dwóch by poleciły ze względu na smak ? Z góry dziękuję.

Aniu,koniecznie.Czuję,że będę polować na te nasionka.Czyżby tu jakieś rozszczepienie nastąpiło?

Lucas, zdecydowanie cytrynek.

Badziu, w puli straganiku miałam nasiona przydymionej oraz czerwonej, ale nie mogę sobie przypomnieć, czy wysiewałam tę drugą Chyba nie .... Tak czy inaczej, zbiorę nasionka z obu, bo chciałabym w przyszłym roku rozpocząć "ustalanie" odmiany - eksperymentalnie

Lucas - z Ildi sprawa jest trochę skomplikowana . musisz dokładnie wyczuć moment zerwania: zbyt wczesny zbiór oznacza mdły smak, taki nijaki, natomiast owoc zbyt dojrzały jest mączysty. Mnie udało się raz zerwać idealnego Ildiego - i był świetny, z lekkim owocowym posmakiem.

Lucas wrote: Mam Cytrynka już trzeci raz, ulubiona landrynka rodziny i wszystkich gości. Ildi jeszcze dojrzewa i nie próbowałam. Co ciekawe, Cytrynek co roku smakuje inaczej. Najsłodszy był dwa lata temu, gdy w sierpniu temperatury nie schodziły poniżej 30 i trochę C. Tegoroczne lato z zimnym i deszczowym lipcem sprawiło, że nie jest tak słodki. Chyba trzeba się przyzwyczaić, że smak tej samej odmiany różni się w zależności od warunków, nawożenia itp. i ewentualnie dać jej kolejną szansę. Jeżeli masz miejsce spróbuj obie odmiany.

Ildi nie mam i nie miałam, więc nie mam porównania

ale Cytrynek to u mnie nr 1 wśród koktajlówek.
Przede wszystkim za smak: słodki jak cukierek, soczysty ale nie wodnisty.
Odporny na niedobory, zdrowy do przymrozków i bardzo plenny.

Dzięki za tyle odpowiedzi dziewczyny !

Ika ma rację, bo Cytrynek zawsze będzie, ma stałe miejsce na liście.

Zaciekawił mnie ten Cytrynek Gr,czy może rosnąć w gruncie,jak wysoki krzak,na ile pędów prowadzic? Może ktoś doradzić.
Ja osobiście polecam pomidorek czerwony RADANA,wnuczki zjadłyby dużą ilość gdyby dziadek sadził same RADANKI.

Oczywiście, że Cytrynek może rosnąć w gruncie. Wysokość około 1,60 cm. Prowadzić możesz na 4-5 pędów.

Zgadzam się ze Zbyszko46 - RADANA najlepsza i u mnie:)

Grono Korali Morango

Grono Rosality

Aniu, na moich Koralach Morango, grono jakie pokazujesz na zdjęciu, pojawiło się wysoko jako 6 czy też 7. Pozostałe są "proste" - jedna gałązka oblepiona z obu stron pomidorami. Czy masz tak samo? Zastanawiam się jaka jest tego przyczyna.

A poza tym bardzo apetyczna ta Rosalita, czerwona Radana sprzed paru lat była rewelacyjna, więc może czas na kolejną czerwoną gruszeczkę?

Dorotuś najniższe grona Korali były pojedyncze, że się tak wyrażę; natomiast te z górnych pięter rozdzieliły się na dwie części, podobnie jak Ildi. Jedynym minusem Korali jest pękanie pod wpływem deszczu ( lub nagłych zmian temperatury ) i podatność na choroby - ale można nad nimi zapanować. Owoce muszą solidnie dojrzeć, aby w pełni docenić ich słodki smak.

Rosalitę będę polecać wszem i wobec - ładny, smukły, krzaczek, rośnie bez problemów, grona - jak widać - całkiem przyzwoite, plenna, świetnie wiąże, także na najwyższych piętrach, dopiero dzisiaj ją ogłowiłam, a owoce mogą śmiało poleżeć. Słodka, soczysta, nie ma mowy o mączystości czy "papciu"
Wspólna wyżerka ?

U mnie zamiast megagrona ( nasionka z forumowego straganiku bez nazwy darczyńcy ) wyrosła taka koktajlówka. Dałam rozsadę trzem innym osobom i wszystkim wyrosły takie same pomidorki. Z tego co zauważyłam chyba Armasza też miała ten sam problem. Może ktoś rozpozna co to jest za odmiana, bo na pewno nie megagron .



A tak wyglądają dojrzałe owocki



Pomidor rośnie wysoki, wiąże bez problemów każde grono, owoce słodko - winne, smaczne. Mojemu bardzo zwijały się liście, ale może to reakcja na nawożenie kurzeńcem

Mojego nie nawoziłam- też skręcony. Widać taka jego uroda.