Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku postawiłam prawie na same krzyżówki z czego najwięcej mam Kozulek.
Sporo tych F1 ( dzięki Magdzie ) ale i F2 i F3.
Wracam do niskich efek, bo często zdarza się, że przypadkowi ludzie przypadkowo zbierają nasiona i potem wychodzi z nich co wychodzi.
Z reguły są to nowi, niedoświadczeni, bo wśród starych wygów takich wpadek nie ma. ( Józiu )


Najlepszą krzyżówką z wielu względów ( plenność, smak, konsystencja, odporność krzaków i owoców na odgniatanie ) znów okazała się Kx 24a czyli wg nowej numeracji K/201.
Zachęcona zeszłorocznym sukcesem wsadziłam jej aż 10 krzaków z czego 4 w foliaku.
I tu i tu radzą sobie świetnie.
Tunel:











Grunt:







Nie mogę zrobić zdjęcia czerwonym owocom, bo są pożerane zbyt szybko i nie pomagają nawet naklejki, żeby nie zrywać.

Pomidorkiem numer dwa okazuje się być K/25, ten chociaż udało mi się w całości skonsumować

Nie jest tak słodki jak poprzedni ale ma taki orzeźwiający pomidorowy smak.
Mam 5 krzaków 3 w folii i 2 w gruncie. Plenność podobna.
Oczywiście te w folii rosną wyższe i mają dłuższe międzywęźla ale owoców mają podobną ilość.

Folia:








Grunt:



i owoce

Krzyżówka numer trzy to K 198 - Kx 16 - F2 Dyno x (24 x Steak Sanwitch) Teniak 2017, Kozula
Tutaj głównym atutem jest plenność, choć smak też jest niezły:







Jak widać owoce na krzakach są różnego kształtu, czyli jeden po mamusi, drugi po tatusiu.

I jeszcze na koniec kilka pozostałych

c.d.

Otrzymane jako K 149,tym razem z innego krzaka.Czy to K 149,czy też nie?






A ten pomidor w paski,który poprzednio pokazałam - czy to mógłby być K 25?Whitedame pod tą nazwą ma bardzo podobny...

K/111 F1 tym razem w gruncie







I K/106 F1 w tunelu

Robię powoli zdjęcia moim kozulkom, dziś K128 F5 - Fiolet ciemny (nasiona dała mi Dominika) - owoce bardzo duże, soczyste, pełno galaretki w środku. Paskowane wyszły, po kilkanaście owoców na krzaku.












(nie umiem obracać zdjęć, może ktoś podpowie jak to zrobić...?)

I jeszcze jeden pomidorek Kozuli dziś - K201 - Kalman x samokończący płaski (KX 24a). Nasiona mam od Dominiki, muszę sprawdzić, czy było oznaczenie fki.
Bardzo wdzięczny pomidorek, nie za duży, poszedł do suszenia. Baaardzo słodki, o wiele bardziej niż Kalman. (Kalman mi się notabene popsuł w tym sezonie, owoce duże i wodniste miał, nie wiem, czy w ogóle zbierać z nich nasiona).
Miałam 4 krzaki, na każdym jednakowe pomidorki:

K/62 Copia x Orange Strawberry.
Ten pomidorek wystąpił u mnie w kilku wersjach (nic dziwnego, bo to stare nasiona i pewnie wczesna f-ka, roboczo niech to będzie F3, bo darczyńca nie określił).
Część pomidorów miała niewyraźne paski, żeberka i żółtą piętkę (tu zdjęcia poniżej)









A cześć była w czerwonym kolorze, okrągła, z bardzo subtelnymi paseczkami



Wszystkie bardzo smaczne, soczyste, słodkie.

I kolejna krzyżówka z Copią:
K/60 Copia x Big Zebra , żółta zebra. U mnie pokolenie F5. Nasiona od annakaja/joamor
Wyszły paskowane (z różną intensywnością na różnych krzakach). Pomidory duże, soczyste, kilka w gronie.









Jako że przy kozulach jesteśmy - to wrzucam tu zdjęcia moich wszystkich pomidorów w paseczki, bo większość to kozule:



Inne niż kozule to: DSA -Dwarf Sarandipity, DFS - Dwarf Firebird Sweet, DBK - Dwarf Beauty King, BAG - Brad's Atomic Grape

Dziś K/166 37 397 x malinowy wysoki spłaszczony ? malinowy wysoki.
Pomidor dość twardy, soczysty w środku, ale chyba niczym szczególnie mnie nie zachwycił, bo nie pamiętam zbyt dobrze jego smaku.
Rósł na zewnątrz. F3 prawdopodobnie, ale również dobrze może to być F1, bo na wszystkich 4 krzakach były owoce zbliżone w kształcie i smaku.

Subiektywne podsumowanie pomidorów Kozuli, które u mnie rosły w gruncie:
1. k112 nasiona Lucysi- bardzo dobry smakowo- słodki, plenny u mnie dość wysoki ok 160 cm, ale rósł przy drewnianej ścianie niczym nie zacieniony, plenny, dobrze wiązał i nie miał szw, podłużny solidny paluch bardzo dużo miąższu, może trochę poleżeć, krzak smukły;
2. k149 kolejny fajny pomidor w typie czarnego, sporo owoców, krzak solidny;
3. k37 nie umiem o niego właściwie zadbać, smak dobry ale było może 6 pomidorów na krzaku, na pewno odpory na choroby,
4. Megagronek- działo się z nim coś dziwnego latem gdy były upały kwiatki przysychały, jak zrobiło się trochę chłodniej zaczął wiązać owoce, słodkie skórka twarda, miał 2 grona mnie nie przypadł do gustu, ale wolę duże niż koktajlowe.
W tym roku mam w planach k152 i k178

Jeśli chodzi o K37 to zapewne miałaś wersję K37/5. Ten typ tak ma, że wiąże bardzo mało owoców, to nie kwestia zadbania. Postaraj się o K37/2, ten wiąże ładnie. Dlatego ważne jest przy wysyłaniu na straganik podanie tej cyfry po znaku /, bo te wersje tej samej odmiany istotnie się od siebie różnią.
Co do Megagrona, to co się z nim działo jest najzupełniej normalne. Zdecydowana większość odmian pomidorów wiąże słabo lub w ogóle w temp powyżej 26°C.

Kolejny pomidorek Ani K/28 F3.
Miałam tylko dwa nasionka darowane przez dobrą duszyczkę ( pewnie się podzieliła).
Dwa krzaki wyglądające podobnie urodziły zupełnie różne owoce.
Na wymianę wysłałam je pod nr K/28/1(żółty w malinowe paski a miąższ żółty z malinowym rumieńcem w środku)i K/28/2 ( czerwony w krótkie żółte kreseczki, czyli tak jak opisała go Ania).
Na pierwszych gronach były zupełnie inne owoce niż wyżej, drobne, żółte, bez przebarwień befsztyczki.
Oba rozszczepienia bardzo smaczne i warte dalszej selekcji.
Krzaki zdrowe, niezbyt ekspansywne, wysokie.

C.D zdjęć, których nie dało się wysłać w poprzednim poście

Proszę Państwa zdjęcie z dnia dzisiejszego. Posprzątałam cały foliak a ten jegomość nic sobie nie robi z zimna, ma pod nogami CO z 5 litrowych butelek z wodą. Przedstawiam K/14 czyli sławny megagron w prawie zimowej aurze po kilku mroźnych nocach i nieszczelnym foliaku

Chciałam zaprezentować kilka Kozulek (nowych dla mnie), które w tym sezonie uprawiałam. Rosły pod folią były to: K-42/F6 okrągły i sakiewka, K-53/F3, K-77, K-129/F7, K-142/F5 i K-167/F5.
To taka zbiorówka:


Pomidora K-42 posadziłam 4 sztuki. Krzaki średniej wysokości ok. 120 cm - wczesne. Różniły się zdrowotnością, plennością i wielkością owoców. Mniej plenne były sakiewki, ale najwcześniej dojrzały.

K-42 okrągły, bardzo dobrze wybarwiony, czerwony, nic z niego nie wycieka, mięsisty, słodki z lekką nutką orzeźwiającego kwasku. Skórka nie schodzi - trzeba sparzyć. Dla mnie pyszny!

K-53 ceglasto-różowy, owoc bardzo gładki, niezbyt wiele na krzaku, ale za to duże. Trochę łapał choroby. Smaczny!



K-129 owoce spłaszczone, leciutko żebrowane, średniej wielkości, zielone przy szypułce, nieregularnego kształtu. Twarde (przypominają mi K-37), ciemno bordowe w typie czarnych, w środku dobrze wybarwione, liczne komory. Plenny i smaczny, słodko-kwaśny.