Forum Ogrodnicze Oaza

Tak tak zgadzam się dwoiste drzwi są bardzo ważne. Ja zakupiłam sobie taki gotowy tunel z ocynkowaną konstrukcją w internetowym sklepie ogrodniczym i się sprawdza

Pierwszy sezon tunelowy mam za sobą. Obiecałam napisać według mnie jakie widzę wady i zalety tunelu.

Należę do osób, którym już w lutym paluszki strasznie swędzą i muszą coś siać...więc rozsady mogę przygotowywać w domu, a potem już do tunelu...wiadomo, że nie wszystkie warzywa.
Bardzo duża różnica jest po zdjęciu folii z przodu i tyłu w tunelu, przewiew jest wówczas większy i nie jest tak gorąco. Pomimo, że drzwi mam na szerokość 3 m względem całej szerokości 6,40 to jest to bardzo odczuwalne.
Zapewne wszyscy stosujemy preparaty Pomodoro. W tunelu mogę pryskać, kiedy tylko chcę - nie jestem ograniczona pogodą. Myślę, że to ważne.
Na warzywa nie pada deszcz - nie są przewracane przez siłę deszczu oraz wiatru.
Mogę pracować w środku, nawet gdy pada. To jest fajne.
Po założeniu nawodnienia odpada chodzenie z konewką.
Wilgoć potrafi być duża. Woda nie tylko osiada na folii, ale też na warzywach.
Jeśli ktoś źle znosi wysokie temperatury, to do tunelu wchodzi rano lub wieczorem. Mi upał nie przeszkadza.
Największą wadą jaką zauważyłam to owady. Jest ich bardzo dużo. Za każdym razem, podczas pracy czy zbierania warzyw coś mnie ugryzło, wrrr...i te miniarki normalnie plaga.

Pomimo, że warzywa dla porównania posadziłam również obok tunelu, to moja ocena nie będzie sprawiedliwa, gdyż nie wiem jaki skład miała tam ziemia. W zeszłym roku, tu gdzie teraz stoi tunel, pomimo, że obornik dawany był na cały warzywnik nie tak jak teraz tylko pod pomidory, to warzywa były o wiele gorsze np. fasola Jaś - od 0 kg do około 20 kg ; pomidory w tamtym roku kupowałam do przecierów - w tym rozdawałam dziesiątkami kilogramów.
Próbuję sobie jeszcze coś przypomnieć, ale wiadomo...przyjdzie później. W każdym razie jestem zadowolona. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu . Pozdrawiam.

Ja też pierwszy raz miałam tunel. Kupiłam gotowy 3x6m, z folią wzmacnianą metalową siatką, z filtrem UV. Jestem zachwycona uprawą warzyw w tunelu. Te same odmiany pomidorów wielkowocowych posadzone w tunelu dały co najmniej o 50% większy plon niż w gruncie. Natomiast koktajlówki owocowały podobnie w obu lokalizacjach, więc w przyszłym sezonie trafią wyłacznie do gruntu, a ich miejsce w tunelu zajmą bakłażany. Za wyjątkiem megagarona, który w gruncie chorował, a w tunelu wcale. W tunelu doczekałam się też melonów odmiany Model (wspaniały miodowy smak). A ubiegłym gorącym sezonie z tej odmiany w gruncie nie uzyskałam ani jednego owocu. Choroby, poza alternariozą w końcówce sozonu, nie występowały. Na pewno przyczyniło się do tego dobre wietrzenie. Drzwi tunel posiada tylko jedne, ale za to ma z każdego boku rząd okienek. Z podlewaniem nie było dużego problemu. Nie mam wprawdzie automatycznego nawadniania, więc radzę sobie inaczej. Rośliny sadzę w rowkach (głębokich na co najmniej 10cm) biegnących wzdłuż tunelu. Przy podlewaniu wkładam węża ogrodowego na początek każdego rowka i czekam aż się napełni. Nie biegam z wężem do każdego krzaczka. Ziemia jest wyłożona włókniną. Więc podlewam tylko co 7-14 dni. Nie było też problemów z zapylaniem pomidorów w upalne dni.
Jedyna rzecz, z ktÓrej jestem niezadowolona to jakość folii. Miała być na 2 lata. A po pierwszym sezonie cała góra wygląda jak sito.

Jaką agrowłókninę/agrotkaninę stosujecie w szklarniach? Mam w tym roku zamiar zrobić nawadnianie pod powierzchnią ziemi, przykryć to wszystko tkaniną i posadzić na niej pomidory. Czy nie usmażę im korzeni? Skąd taki pomysł? Po pierwsze - chwasty, a po drugie w tym sezonie miałam w szklarni ZZ, więc może ograniczę przez to chociaż trochę parowanie od ziemi?

Patrycja

Kilka postów wyżej pokazałam jak wyglądało wnętrze mojej szklarni. Jak powiększysz fragmenty zdjęcia to zobaczysz, że nawodnienie położone jest na agrotkaninie. Jak widzisz, agrotkanina była w kolorze białym.
Drzwi w szklarni są w obu szczytach i od czerwca do października były cały czas otwarte, dzięki czemu wietrzenie w szklarni było w miarę dobre.
Nie wiem jakie nawodnienie planujesz założyć, ale takie jakie jest u mnie nie powoduje dużego parowania z ziemi, bo kropelki wody dozowane są tuż koło rośliny przez odpowiednie kroplospływy. Wydajność założonych emiterów to 2l/1h.

Dzięki Beatko za odpowiedź. Widziałam Twoje zdjęcie, ale prawdę mówiąc myślałam, że to są takie kostki z gotowym podłożem, wełną mineralną, czy czymś takim. Dostałam w zeszłym roku taki wąż jak na załączonym zdjęciu i chciałam go wykorzystać, ale tak myślę, że do zakopania to on się chyba jednak nie nadaje... może po prostu położę go pod agrotkaniną. W tym roku też miałam problemy, o których pisałaś w poprzednim poście - w środku lata temperatura w szklarni była zabójcza. Dlatego agrotkanina w kolorze czarnym coś nie za bardzo mi się widziała W takim razie zaopatrzę się w białą. Dzięki!

Ja używam agrotkaniny w kolorze brązowym. Z korzeniami nic złego się nie dzieje. Za to nie muszę często podlewać. Podlewam średnio co dziesięć dni (a mam straszny piach, który błyskawicznie wysycha).

Witam wszystkich ogrodników i ogrodniczki
Mam kilka pytań dotyczących pomidorów, wysiewu itp.
Pisze do was kolejny rok z rzędu ponieważ macie ogromne doświadczenie. i proszę o pomoc
Więc tak:
Jakie odmiany pomidorów wybrać ? Zależy mi na dużych pomidorach i dobrze owocujących krzaczkach. Chcę żeby pomidory nadawały sie na kanapki itp.
Jaką odmiane ogórków wybrać ? Chciałbym z tych długich na mizzerie itp.
Wszystkie uprawy będą w foliaku.
Jaka odmiana pomidorów koktajlowych i cherry ?
Gdzie zaopatrywac sie w nasiona i kiedy dokonywać pierwszych wysiewów ?
Proszę o wyrozumiałosć i pomoc.
Z góry dziękuję/

Witamy

Najwięcej informacji znajdziesz w tym wątku : tutaj , natomiast o odmianach polecanych przez forumowiczów przeczytasz w tym wątku.

W nasionka pomidorów możesz zaopatrzyć się w Pomidorowym Targu

Zapraszam serdecznie i życzę owocnej lektury

Dziękuję bardzo. Na pewno przeczytam W razie pytań będe pytał.

Witam.
Wiem że jeszcZe duzo czasu, ale jak myślicie, warto kłaść agrowłóknine w foliaku. Tak wiem ziele nie będzie rosło.Ale czy są tego jakieś skutki uboczne ?

Są, tyle że korzystne dla roślin i Ciebie Rośliny mają cieplejszą glebę przy korzeniach, co większość z nich lubi, a ty możesz rzadziej podlewać, bo gleba wolniej paruje. Ja miałam tunel wyłożony włókniną w ubiegłym sezonie i w tym na pewno to powtórzę. Moją osobistą korzyścią jest wrażenie sterylnej czystości w tunelu, ale to takie moje zboczenie

Ja agrowłókninę zakładam w tunelu foliowym po posadzeniu pomidorów przed przymrozkami. Robię dodatkową konstrukcję z listewek. Zdejmuję ją po przymrozkach majowych. Na glebie nie wykładam agrowłókniny. Wygląda to tak:

Bardzo porządna konstrukcja. Planuję coś podobnego zrobić na czas majowych przymrozków, dla kilku odmian, które wysadzę wcześnie do tunelu. W razie konieczności wstawię pod tę włókninę wkłady do zniczy.
W poprzednim poście pisałam o agrowłókninie rozkładanej na ziemi w tunelu, to tak gwoli jasności.

Dziękuję bardzo za pomoc. W tym roku skorzystam z włókniny. Ja o przymrozki się nie martwie, poniewaz swoje pomidorki wysiewam po zimnej zośce

Czy macie już coś z rozsad w foliaku, przyznam się że ja mam wiele dylematów co mogę wynieść a co lubi być jeszcze w domu

U mnie od początku marca w szklarni siedzi mix sałat, cebule, pory, kalarepa i seler korzeniowy. Poza selerem (który niewiele od tego czasu urósł i wyraźnie takie warunki mu nie służą) reszta radzi sobie bardzo dobrze. Aaaa.. no i bób jeszcze siedział, ale 10 dni temu do gruntu poszedł.

Właśnie się zastanawiałam, czy można wynieść cebulę i pory do foliaka, bo coraz mniej miejsca na parapetach.
Patrycjo, Twój wpis to miód na moje serce! Dziś zrobię przenosiny, zyskam trochę miejsca pod papryki, które się proszą już o pikowanie.
Tydzień temu wysiałam 2 odmiany rzodkiewki i trochę kopru.