TEMAT: Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia.

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 04 Kwi 2017 18:46 #533124

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zmotywowana przez Anię i forumowiczów otwieram temat o dyskusyjnych metodach w uprawie. Możemy tu przedstawiać metody i pomysły, które u nas były kompletnym fiaskiem i takie, do których po próbie już wracać nie będziemy.
Zapraszam do dyskusji - Jolka.
P.S. Przeniosłam tu dyskusję o tutkach po papierze toaletowym.



Przydreptałam z prośbą o pomoc ... w tutkach od papieru toaletowego wysiałam groszki pachnące - roślinki mają już po dwa międzywęźla, za chwilę będą uszczykiwane. No i na zewnętrznej powierzchni tutek zadomowiła się puszysta biała ... chyba pleśń. Nie ma żadnego zapachu, czysta biel, postać okrągłych plamek o średnicy 0,5 cm.
Czy mogę wykorzystać do likwidacji PW ( tylko to mam pod ręką, bo HT został na działce ) ? Jeśli tak, to w jakim stężeniu ? Mietku, ratuj :(
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2017 20:33 przez otojolka.


Zielone okna z estimeble.pl

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 04 Kwi 2017 20:53 #533169

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
PW wykazuje działanie przeciwdrobnoustrojowe, ale tylko w środowisku kwaśnym. Obawiam się, że woda, która namoczyła Ci te papierowe tutki , to jest woda , którą podlewasz, czyli kranówa,a ona kwaśna to raczej nie jest.

Spróbuj przetrzeć powierzchnię tych tutek 3 % wodą borową z apteki.

Na przyszłość jeśli masz zamiar wykorzystywać te papierowe cylindry w charakterze doniczek, to zaimpregnuj je olejem roślinnym, by nie wchłaniały wody.
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2017 20:53 przez pomodoro.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Adasiowa, Marysia80

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 04 Kwi 2017 21:21 #533173

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Mieciu, dziękuję :) Ale wtopa ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 05 Kwi 2017 20:09 #533330

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17542
A propos tych tutek z papieru toaletowego, które polecają na You Tubie. Też miałam z nimi przygodę i też szybko wycofałam się z tej superekologicznej metody.
Sam papier jak najbardziej jest ok, ale nikt nie chce zdradzić czym to klei. Wydaje się, że to ten klej jest świetną pożywką dla grzybów.
Nawet wrzucany do kompostu i polewany wodą szybko pokrywa się grzybem.
Żeby nie było, próbowałam też innych metod z ogrodniczych porad, i tak zawijane ślimaczki (ulitki)z porad rosyjskich ogrodników też zawsze mi pleśniały mimo że na filmikach wszystko w nich rośnie pięknie i zdrowo.

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 05 Kwi 2017 21:12 #533339

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Wiesz, przyznam szczerze, że nawet nie o ekologię tu chodziło, tylko o fakt, że groszki źle znoszą przesadzanie - w założeniu papier ma się rozłożyć, a system korzeniowy - pozostać nienaruszony. Ale , jak widać, teoria swoją drogą, a praktyka swoją. Mam już Borasol, eksperyment dopiero jutro.
Niektórzy polecają te doniczki torfowe :think: , ale chyba najlepiej będzie zastosować metodę tradycyjną i ostrożnie przesadzać sadzonki; o łubinie też tak się mówi, a ja rozsadzałam, przesadzałam i chłopak żyje do dzisiaj od kilku lat :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 05 Kwi 2017 22:32 #533370

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Doniczki torfowe też bardzo chętnie pleśnieją. Mam już papryki przesadzone do docelowych doniczek (docelowych przed wysadzeniem, bo będą rosły w gruncie), kiełkowałam je na wacikach, potem przekładałam do takich mini doniczek-palet torfowych 12 oczek 3x3cm, albo 4x4cm, a następnie przesadzałam do tych docelowych doniczek. Na początku przesadzałam razem z mini-doniczkami torfowymi - ale one zakopane w ziemi bardzo szybko zaczęły pleśnieć. Ostatnią partię wyciągałam już z tych doniczek torfowych przy przesadzaniu i u nich pleśni nie widać. Cechą doniczek torfowych jest również to, że podłoże w nich znacznie szybciej przesycha - doniczki oddychają, nie jak w plastiku. Czasami jest to zaleta, ale w przypadku tych palet o niewielkich oczkach, to wada, bo rano potrafią być mocno wilgotne, a wieczorem suche jak pieprz. Ja tak do końca nie ufam tym doniczkom (i nie wiem po co znowu ich używałam :hammer: ), bo mam wrażenie, że jednak mimo wszystko ograniczają rozrost korzeni. To samo dotyczy krążków torfowych - 2 lata temu siałam do nich pora, wysadzałam te pory w krążkach i... wyciągałam na jesień też w krążkach ;) One mają taką białą siateczkę, której teoretycznie nie trzeba zdejmować, ale u mnie, jeżeli jej nie zdjęłam, to wyciągałam roślinę po wegetacji z krążkiem ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 05 Kwi 2017 22:53 #533374

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
W swoim dość długim życiu miałam też okres torfowych doniczek i co powiem - lipa i tyle.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, Adasiowa

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 06 Kwi 2017 06:45 #533391

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Stosowałam tutki po papierze toaletowym w ubiegłym sezonie do rozsady fasolki. U mnie się to dobrze sprawdziło. Nic nie pleśniało, a sadzenie tej rozsady było bardzo wygodne i trwało chwilę. Tyle, że rozsadę fasolki robiłam na początku maja. Cała "produkcja" trwała krótko i temperatury były wtedy wyższe. Może to dlatego nic nie pleśniało.
Pozdrawiam
Bea

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 09 Cze 2017 11:32 #547174

  • garden
  • garden's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 109
  • Otrzymane dziękuję: 98
Chyba nic nie zastąpi doniczek z tworzywa sztucznego. Warto nadmienić, że jeśli zależy nam na systemie korzeniowym to lepsze są do tego te okrągłe i miękkie. Przed wyciągnięciem wystarczy je lekko powałkować w rękach i zawartość zwykle sama wypada po obróceniu. Ważna jest też wilgotność ziemi, nie może być ani za sucha ani za mokra, np 1-2 dni przed wyjęciem podlać, ma tu też znaczenie użyta ziemia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 09 Cze 2017 11:42 #547177

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
Też mi się prztrafiło posiać nasiona Groszku Ozdobneo w tych durnych tutkach. Moment i pleśń. Faktycznie najlepsze są jednorazowe kubki wszelkiej maści ze sztucznego tworzywa. Siałam w nich Wilec Purpurowy, który nie znosi przesadzania, ale delikatnie wjęte z kubeczka sadzonki przjęły się wszystkie.
Pozdrawiam, Ania.

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 09 Cze 2017 12:23 #547184

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1101
  • Otrzymane dziękuję: 2480
Sadzić należy razem z tym papierem i tą pleśnią, ona niczemu nie szkodzi. Rozkłada papier, czyli martwą
materię.

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 09 Cze 2017 15:53 #547219

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Posadziłam te nieszczęsne tutki porośnięte pleśnią ( ale co ważne: pleśniały stojąc jako rozsada w mieszkaniu; gdy wystawiłam groszki na zewnątrz w ramach hartowania, proces zatrzymał się ), groszki przyjęły się.
Szału nie ma, ale to moje pierwsze groszki, zdjęcie sprzed 2 tygodni. Nawet widać na fotografii okrągłe krawędzie tubek.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2017 15:53 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, rozalia

Dyskusyjne metody w uprawie. Nasze doświadczenia. 09 Gru 2018 18:12 #632558

  • vegetella
  • vegetella's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 172
  • Otrzymane dziękuję: 840
Przeglądając forum na okoliczność uprawy fasoli, trafiłam na ten wątek. Nomen omen w wątku fasolowym, o tutkach zawiązała się rozmowa.

Chciałabym napisać taką rzecz - nie każda pleśń jest straszna
Ewidentnie, pleśń czarna jest szkodliwa. I tej się należy pozbyć bezwzględnie.

Natomiast pleśnie białe są pożyteczne.

W stosowanej przeze mnie technologii uprawy - bokashi, największym szczęściem jest uzyskanie w wiaderku kożucha białej pleśni.

Jean Cocteau: Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Za tę wiadomość podziękował(a): pouder, Betula, olegowa, rejmat, Maggie


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.404 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum