Forum Ogrodnicze Oaza

lucysia wrote:
Sprawdziłam.Mam 3 sadzonki i podpisane jako Carbon.
Indigo Blue wygląda u mnie tak


Będziemy identyfikować,co zacz

Malinowy warszawski w szklarni:





W gruncie (żółty koralik i... nn - zgubiłam karteczkę:

Kilka moich pomidorków:

Black Krim (coś czuje, że będzie miał ładny kolorek)

Ljubitelskiy Rozovyi (nie grzeszy plennością)

Krakowski z targowiska (nawet ładnie obwieszony)

F1 VP1 Pink King (na półmetku w końcu zaczyna pokazywać siłe heterozji, a już na niego psioczyłem)

Pomidory, dzięki radom z forum, mam najładniejsze w okolicy Już wiadomo od kogo będą w tym roku kraść z działek

Moje kilka sztuk. Zacznę od Perły Kaszub, która się u mnie niestety nie sprawdziła i nie zostaje na przyszły sezon.




Ma zaledwie 3 owoce.

No i kilka sztuk grunciaków





Dziekuję Aniu. Nie powiem że mi kilka krzaków nie zaczyna chorować. "Staram się" nie panikować jak w zeszłym roku. Na razie obrywam chore listki i robię opryski. Jeśli nie pomogą to poproszę o pomoc Szefa

Edyta, super pomidorki . A degustowałaś już jakiegoś?

Tak. Pierwszy dojrzał Black Krim.




Skórka miękka, mięsisty, sok nie pryska. Właśnie konsumuje drugiego




W sprawie smaku udałam się po recenzję do Męża, no i usłyszałam: - no...dobry

Jak ja pluję sobie w brodę,że mój namiot tylko 2 lata był.Powinien jeszcze choć 2 przetrwać.I ja dziś też bym się cieszyła przyspieszonym plonem.Nic to może w końcu lipca pierwsze dojrzeją.
Przepiękne pomidorasy.Gratuluję.

Oto mój busz, chyba za gęsto posadziłem pomidorki? co 50cm

Zdecydowanie za gęsto.
Na marginesie powiem, że od tego sezonu zdecydowanie zmieniłem odstępy tak między roślinami jak i między rzędami. Rzędy mam odległe o 140 cm.. W konsekwencji krzaki mają doskonałą wentylację, a strata powierzchni praktycznie żądna, bo między rzędami swobodnie się mieszczą inne warzywa jak buraczki, cebula czy fasola szparagowa karłowa.

Popieram i sam tak robię - pale ok 1,50 wzdłuż i wszerz. Pomidory doświetlone, a jaka wygoda w oporządzaniu..

Pozdrawiam

Piękne okazy, u mnie jeszcze malutkie (pod folią). Kiedy wysadzacie pomidory do gruntu?

I moje grunciaki zawiązały już kilka ładnych gron.
costoluto Fiorentino



Opalka - zdechlak ale dość sporo zawiązała


Black Ethiopian - ukraiński,bardzo plenny - w 2015 roku kwitnął i wiązał owoce, które dojrzewały do listopada.
Pamiętam ze po wszystkich świętych zimno przeokropnie było a my z mężem wyrywaliśmy krzaki z gruntu -opierały się jeszcze.
Z wyglądu podobny chyba do waszej Maty Hari.


San Marzano - fajny pomidorek - niski krzak, krepy, mocny - dużo mi zawiązał


Anna russian -jak na razie najbardziej plenny i najwięcej mam na nim pomidorków. Ale sam krzak jakiś taki... - jak u Opalki



Black Sea Men -ten też nie za wysoki, krepy, solidnie ulistniony i dużo owoców zawiązał



i koktajlowki:
Dancing With Smurfs


Megagron



i ogólnie

Filemonka wrote: 16-20maj

Persimonowa sakiewka

Speckled Roman- ładnie zaczął wiązać owoce a później coś te krzaczki mi poskręcało i na chwilę obecną stoi zaklęciuch jeden ale kwiaty ma, podejrzewam że do mojej amatorszczyzny przyczyniła się jeszcze susza


A ten to nie wiem jak się nazywa gdzieś mi znacznik wcięło ale jest śliczny nie mogę się na niego napatrzeć (to chyba jest Copia)

Moze i ja pochwalę się moimi pomidorami.

Pomodoro to dzięki Twoim zaleceniom nawożenia na mojej super jałowej glebie wyrosło masę warzyw oraz 52 krzaki pomidorów.

Cudo zemli


Monserrat


Mazarini


Indigo rose


Faworyt


Aurija


Malachitowa szkatułka


Brandywine pear


Aussi