Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiejszy zbiór:




Malachitowa Szkatułka:



Brutus:




Mama Leone:





Brin de Muquet:




K133? -malinowa zebra z dzióbkiem

Marto wygląda ,że jest to właśnie K-133.Moje są identyczne z wyczuwalnym dziobkiem.Piękny pomidorek,nie wiem jak w smaku,bo dopiero dojrzewają.

Emalio i Aniu bo u mnie tyle trzmieli latało wśród ich kwiatów dlatego pytam, ale skoro mówicie że zbierać to coś pozbieram

Krecik stary wrote:
Józiu, dzióbek u mnie też jest, tylko zdjęcie go nie uchwyciło.
Ja już skonsumowałam pierwsze owoce i dla mnie pycha! Delikatny w smaku, raczej słodkawy, z małą ilością wody.
Czekam na Twoje opinie po degustacji.

Z tego co wiem to nie

Moje wczorajsze zbiory.


K149f6


Brandywine Sudduths Strain

Jantar

I mój rekordzista NN

Perła Małopolski, jak wszystkie moje na dwóch pniach. Jedyny pomidor na którym zauważyłem lekki niedobór potasu na liściach. Jest żarłoczna, bo i masa owoców spora :




I Hammer puszczony na żywioł. Na zdjęciu nie widać wszystkich owoców, ale wiaderko będzie.




Pozdrowienia

Piękne pomidorasy pokazujecie! I tak czyściutko na grządkach; wstyd pokazywać swoje...
Aniu, ta metoda pozyskiwania nasion to właśnie fermentacja. Robię tak od kilku lat i jest dobrze. Niektórzy zalecają trzymanie w pojemniczkach, słoikach nawet 5-7 dni, ale w zupełności wystarczą 2 doby- najlepiej jest zasłonić czy zakręcić słoiki, bo zapaszek jest niezbyt przyjemny . Swoje stawiam po prostu w osobnym pokoju na parapecie i zamykam drzwi.

Moje dzisiejsze zbiory


JR/4 wymiata,potem Mizuba.A najpiękniejsze Indigo Blue i Carbon.

Lucysiu, próbowałaś już Mizubę ? Końcowy kolor to żółto-pomarańczowy - jestem bardzo ciekawa jak smakuje, bo chyba nikt do tej pory nie miał jej w naszym Warzywniku; moja dopiero zapala się w gruncie , ale plennością nie szokuje.
Ten J13 też mi się podoba.

Jeszcze nie.Zerwałam ją bo jak dotknęłam to była lekko uginająca się po naciskiem.Znaczy się dojrzała.

JR/13 mam dwa różne krzaki.Ten żółciutki na dole zdjęcia,a koło niego malinowy!
A Malachitowa jeszcze zielenizna.Liczyłam na wczesność

Tak sobie kombinowałam jak wybrać które zostają.I wymyśliłam,że z każdej dojrzewającej partii wybiorę najpiękniejsze,bezproblemowe i pyszne.Teraz dojrzały około 3-9.08.Zobaczymy które następne.
A wy jaki macie sposób na eliminację nadmiaru odmian?I jeszcze muszę zobaczyć które dam radę w szklarni uprawiać.Bo szklarnia już jest w domu!Wygląda jak kupka złomu bo pocieli ją w nic do transportu,ale mężu spawacza zamówił to ułoży chłopak te puzelki

Ja co roku wysiewam te, bez których sobie nie wyobrażam- Malachitową, Chocolate Stripes,itp. i dodaję nowe odmiany. W tym roku w szklarniowych wnuki mi tak popsociły z tabliczkami, że poza w/w praktycznie nie jestem pewna co jest co
W gruncie jest ok., ale też co roku musi być coś nowego; ja jestem "uzależniona" od niektórych wielkoowocowych odmian, głównie rosyjskich

Mam i ja pomidora Mizuba ale jeszcze zielony ,Aussie były duże -ładnie wiązały ale w sobotę je słońce poparzyło.Od pięciu lat mam działkę i widzę pierwszy raz takie szkody.

Dziękuję Lucysiu Z Malachitową uważaj - dochodzi bardzo szybko, ja zrywam taką lekko zapaloną, a po dwóch dniach jest gotowa do jedzenia: soczysta, bez śladów mączystości, słodko-kwaśna, bardzo orzeźwiająca. Kiedy robi się cała żółta, smakuje jak ziemniak.

Sposób na eliminację odmian ? Po tegorocznym doświadczeniu z chorobami postawię na wyjątkowo zdrowe i odporne, chociaż kryterium smaku też wezmę pod uwagę, no i przede wszystkim pewne nasiona

Krecik stary wrote: Black Master

Emalia112 wrote: Gaheris F1 odmiana holenderska.

Adasiowa wrote: Black Master

Po tych upałach, w końcu i u mnie coś drgnęło



Na pierwszym planie szach, za nim kmicic, trzeci widoczny rząd to orkado.

A to zbiór


Lewa skrzynka to betalux i szach, prawa orkado i te duże to oxheart



Oxherat

Armasza wrote: Owoce dojrzały. Cudnie schodzi skórka. Smak? Przyzwoity, choć zobaczę z wyższych gron.

Zarta wrote:
Pięknie drgnęło. Czas już szukać punktu skupu na takie zbiory

Pozdrawiam