Forum Ogrodnicze Oaza

pomodoro wrote:

Ponieważ tak się składa, że to mój pomidor , na dodatek Serdce Aszchabada, to chciałabym przestrzec przed tą odmianą - to, co Mietek określił jako zamek błyskawiczny, ( czyli faktycznie istnieje coś takiego ) to jeszcze nic w porównaniu z tym, co znajdowało się po przeciwnej stronie. Opisywać nie będę, każdy może domyśleć się sam
Rzeczywiście, jak głosi opis "rozporka", tak dokładnie było: część okwiatu za nic nie chciała odłączyć się od powstającego owocu, usadowiła się idealnie przy szypułce. Poza tym, jak zauważyłam, Serdce jest bardzo wrażliwe na szarą pleśń.

Emalko, dokładnie może się zdarzyć - w miejsce jakiejś rany spokojnie może wdać się wtórnie choroba grzybowa, u mnie też zdarzały się takie pomidorki. Kilka z takich cudeniek zamieszczę w wątku o chorobach pomidorów.

Aguś, a cóż to za odmianę u mnie podpatrzyłaś ?

Aniu stara babcina malinówka

Będzie Twoja Jeszcze dojrzewa, a kiedy nabierze właściwych rumieńców, spróbuję i zdam relację - wtedy będziesz pewna na 100%, czy wysyłać.

tak się stało że ponad miesiąc nie było mnie tutaj ale i działka musiała na mnie poczekać. O pomidory i cała resztę dbał maż, radził sobie całkiem dobrze ,ale niestety moje specyfiki się pokończyły i aby ratować pomidory potraktował je chemią . Dzisiaj byłam na działce i pooglądałam je sobie .Pomidory różnie sobie radzą .Są krzaki na których jest tylko jedno lub dwa grona z 4-5 owocami,ale są też i takie które mnie zachwycają. Zrobiłam kilka zdjęć tak na szybko

delizja,na wszystkich krzaczkach dużo pięknych zdrowych owoców


Corazon


Większość pomidorów jest jeszcze niestety zielona. Jutro jeśli będę czuła się dobrze to dokładniej oglądnę wszystkie krzaczki .

No to znowu jak odróżnić brak potasu od braku wapnia na pomidorach?? bo oglądając fotki na necie dla mnie wyglądają tak samo. Największe niedobory widzę na krzaku san marzano następnie aussie zobaczę jak sprawdzi się aurija. Jawor, Poranek i Bartek bezproblemowe, a wszystko rośnie na jednej grządce

Tunelowe:











Na gruntowych pojawiła się zaraża łodygowa ale na razie sytuacja opanowana.

Adrian89 wrote: Objawem braku wapnia na owocach pomidorów jest SZW, czyli ciemno brązowe plamy najczęściej na wierzchołkach owocu, ale nie koniecznie. Natomiast objaw niedoboru potasu na owocach to niedostateczne wybarwienie owocu, czyli plamy kremowo-zielone, duża zielona piętka, niewybarwiony bywa też miąższ pomidora.
Na liściach pomidora brak wapnia powoduje skręcanie liści, żółte plamy na brzegach, zamieranie wierzchołków wzrostu.
Brak potasu powoduje brązowe plamy na brzegach liści, skręcanie lisci i wyrastanie gron pod ostrym kątem co może spowodować ich odłamywanie.

Niby tak ale, pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodnictwo/Nawo%C5%BCenie po prawej przy nawożeniu wapnem pisze że SZW jest dopiero dalszym następstwem niedoboru wapnia, na początku jak widać na fotce są to też zielone niewybarwione plamy na owocu. Zapobiegawczo spryskałem i saletrą potasową i wapniową.

Jednym słowem i obrazem : brak potasu POTAS
Brak wapnia : WAPŃ

Zdjęcia poglądowe objawów SZW są do wglądu w wątku o chorobach grzybowych pomidorków.

Betulka, dziękuję

Te stronę znam ale brak tam objawów na owocach a właśnie na nich najbardziej widać niedobory.

Adrianie, spróbuj wpisać w wyszukiwarkę:

1.tomato calcium deficiency
2. tomato potassium deficiency
i wejdź w grafikę. Jest dużo zdjęć owoców. Może tam znajdziesz.

to i ja się pochwale pomidorkami za straganiku

cour di bue

smaczny kwaskowy posmak rodzince smakuje niestety tylko jeden krzaczek mam






chernyj maur
na razie średni
ps poprawcie jak pomyliłem odmiany





chocolate stripes
bardzo dobry w zeszłym roku też miałem i zostanie





tjazhalowes sibiri

owoce duże średnio około 250g



dziękuje wszystkim darczyńcom za nasionka

Dzięki pomocy kolegów z forum szara pleśń została szybko opanowana. Teraz zbiory w pełni. Jutro cały dzień będzie z przecierem. Dziękuję za pomidorki z AWN.
Zachwyciła mnie malachitowa szkatułka. Pierwszy owoc był taki sobie i dopiero po posoleniu okazał się bardzo smaczny. A teraz nawet bez soli niebo w gębie. Smakuje mi też zagadka prirody i ałtajskij oranżewyj. Mazariniego nie próbowałam, ale krzaki wysokie, zdrowe, a owoce olbrzymie, nawet powyżej 90 dkg. Malinowy smaczek i cytrynek groniasty są przepyszne.
W zasadzie koktajlówki najlepiej się sprawują. Krzaki zdrowe wysokie - black cherry nawet powyżej 3m. Bardzo plenna i smaczna okazała się koktajlówka czerwona z nasion wydłubanych z pomidorów zakupionych w Auchan. Niestety nie mogę zamieścić zdjęć, bo nie udało mi się zgrać z komórki. Jestem w trakcie remontu i utrudniony jest dostęp do komputera.
Rozczarowałam się do Costoluto Florentino. Wprawdzie jest dużo na krzaku, ale owoc drobny a smak mączysty, taki sobie. Poza tym szybko zakończył kwitnienie.Podobnie Yellow Brandywine.

Także uważam, że Cziornyj mawr nie zachwyca.Ładnie wygląda na krzaku,ponieważ ma dużo owoców w gronie.Owoce mają dużo pestek i soku,a mało miąższu.U mnie w przyszłym roku nie będzie rósł.

Costoluto będę bronić, to jeden krzak, każdy owoc waży 20 i więcej deko.....smak kwaskowy, typowy dla pomidora.


a to Korean Long, trudno znależć w nim nasiona

Piękne te Wasze pomidory. Moje w tym roku niestety zaniedbane,ale i tak się cieszę z tego co mam.


sakharnyj zheltyi wygląda obiecująco




pink elephant ma dużo wyrównanych owoców


Perła Kaszub nie tak piękna jak Miecia ,ale i tak mnie zachwyciła swoją urodą


Limonny obwieszony owocami.Zerwałam dwa najbardziej dojrzałe .Są mięsiste ,słodkie i mają cienką skórkę.
A na koniec pochwalę się dzisiejszym całym zbiorem

i pochwalę się jeszcze największym z dzisiejszego zbioru . wiem że staśmiony ,ale jaki okaz

Sieriko, oba są rewelacyjne. Krzak Costoluto, przez kształt pomidorów sprawia aż nierealne wrażenie. A ich ilość !

Czy Costoluto jest odmianą typowo przerobową? Jak smakuje?