Forum Ogrodnicze Oaza

Jutro wysadzam pomidorki do gruntu, donic i pod folię. Jeżeli korzenie ogórków przerosły podłoże to też posadzę. Pogoda ma być idealna bo 16 stopni i pochmurno.

A ja mam to już za sobą. Wsadziłem wszystko dzisiaj rano ... i oto jak spotkała mnie niespodzianka:






"Florystyczne" zamiłowania szpaków są znane (choć nie wyjaśnione), ale tego się po sąsiadach nie spodziewałem. Cztery pomidory skoszone a na miejscu jednego z nich położona stokrotka. Zdania w rodzinie podzielone czy to na "przepraszam", czy "dziękuję". Teraz zaczynam rozumieć Kaczora Donalda.

Mojemu sąsiadowi znikały siewki marchwi, pietruszki i paru innych rzeczy. Myślał, że to ślimaki do momentu, aż zdjął z drzewa budkę dla ptaków . W niej znalazł swoje jarzynki użyte przez szpaki do budowania gniazda

A wiesz kolego Aleksandrze dlaczego szpaki obcięły wierzchołek pomidora ?. Bo po posadzeniu nie był przywiązany do palika. Stał sobie jak ta stokrotka

Stokrotki szpak nie zostawił w geście grzecznościowym a ze zwykłej kalkulacji. Mająć w dziobie stokrotkę uznał, że pomidor będzie lepszym budulcem i ją po prostu porzucił

Niezależnie od wytłumaczenia tej sytuacji, skądinąd hmmm.... romantycznej, dziękuję Aleksandrze, że nie wykazałeś zrozumiałego zapewne dla działkowców oburzenia na ptasie praktyki .... cóż, każdy stara się jak może, aby przeżyć i wykarmić swoje potomstwo - czasami naszym kosztem
Zawsze na przedwiośniu rozkładam na drzewach kłęby sierści - ptaki momentalnie wykorzystują je do budowy gniad, o cym przekonuję się czyszcząc jesienią budki.

Tymczasem zgodnie z zapowiedzią - pomimo przenikliwego zimna - posadziliśmy większość pomidorków ( zostało bodajże 10 sztuk ), w przeważającej części 2 w 1.

Materiał przygotowany do przeprowadzki

I po zagospodarowaniu ...

Kolejne dwie noce mają być raczej chłodne, około 8 stopni. Najsilniejsi przeżyją ...

Pięknie posadzone.
Ja też dziś ogarnęłam dzięki temu że mama przyjechała.Obie dostałyśmy dziś w kość.Ja przy sadzeniu a mama przy Julci.
Zostały mi słownie dwa zapomniane koktajlowe pomidorki i wszystkie papryki.
Mówicie że taka kiepska pogoda u was,u nas ukrop był dziś.

Ja dziś padam na twarz u mnie dziś upał, opaliłam się na raka ale pomidory i papryki wysadzone i potraktowane PW. Dobrze że miałam pomocników bo samej raczej marnie by mi to szło.










Sąsiad myślał że grodzimy działkę

Pomidory przy ziemniakach ?

Obok jest sąsiada działka i będzie tam wysiewał dynie

Te redliny są pod dynie ?.

tak sobie postanowił ja się do niego nie wtrącam, ale mnie też to śmieszy

Agusiak wrote:
Fajne pale - naturalne. Nie standardowe sosnowe kanciaki . Dzisiaj chyba był narodowy dzień sadzenia pomidorów do gruntu, sądząc po wpisach. Moje parę sztuk też poszło.

Pozdrawiam

Daro prawie sama wycinałam mąż przeraził się że sama do lasu pojechałam i dołączył. Chyba obawiał się że las wykarczuje Ps. leszczynowe

Kilka pomidorów w tunelu zaczyna kwitnąć.

Czy jest sposób na zorientowanie się,które pomidorki są samokończące .Ba,jak je prowadzić.Znowu wszystkie będę czyścić z wilków.A mam dużo rodzai
i trudno to ogarnąć.Mamy o nich jakiś wątek ?.

U mnie też pojawiły się pierwsze kwiaty w szklarni i o dziwo u jednego ogłowionego co go ukorzeniałam. 30 pójdą wszystkie do gruntu.

Adasiowa wrote:
Dla Miłośniczki ptaków. Wiem że to nie forum ornitologiczne - więcej nie będę



Pozdrawiam

"To się nazywa ojciec!"

Moje pomidory sadzone w czwartek w szklarence