Forum Ogrodnicze Oaza

No to chyba jesteśmy w domu. Nie ma wapnowania gleby bez znajomości kwasowości. . Musi być znana kwasowość, bo od tego zależy dawka wapna czy kredy. Odkwaszanie w ciemno i do tego podwójnie w ciemno zazwyczaj źle się kończy. Podwójnie znaczy to, że nie wiemy czy w ogóle gleba wymaga wapnowania i nie wiemy ile mamy dać wapna na m2.

serwisant wrote: A jaka to odmiana ten pomidor? Pamiętaj, że istnieją też pomidory variegaty.

Jutro rano podleję jak mówisz i będę męczyć dalej jakby co
P.s jutro miałam w planach oprysk pw - wstrzymać się?

Ja mam taki pH-metr, że zanurzony do octu 10 % pokazuje pH 7 . Zakupiono naście lat temu dla ROD.

Mam pytanie ,a mianowicie czy skuteczny do zapylania/opryskiwania kwiatów pomidorów jest preparat sporządzony tak: 7.5 ml borasolu wymieszany z 1l wody. Nie mam w tej chwili mocznika ,a taki przepis mam zapisany w kajeciku, nie pamiętam już gdzie go znalazłam.

Lepsze to, niż nic. Ale jeśli to są pomidory pod folią to nic nie zastąpi potrząsania krzakami. No i jeszcze jeden warunek. Przyczyną słabego wiązaniu musi być niedobór boru.

Brak mocznika można zastąpić np Florovitem uniwersalnym, w którym azot składa się głównie z mocznika. Trzeba wtedy przygotować najpierw roztwór nawozu w proporcji podanej przez producenta a dopiero potem wdozować odpowiednią ilość borasolu.

Wszystkie przepisy Pesteczko są zamieszczone na I stronie wątku Ekologiczne środki ochrony roślin
Nie mając pod ręką mocznika, spryskiwałam grona pomidorków gruntowych Borasolem rozrobionym w wodzie i naprawdę pomogło - ogonki kwiatów przestały żółknąć, kwiaty opadać, a następne pąki kwiatowe były ładnie wiązane.

whitedame wrote:
Właśnie to były dwie koktajlówki których zapomniałem nazwy, bo kupowałem różnie odmiany. Już go usunołem. Drugi niby ta sama odmiana ma zielone liście. Co to znaczy variegaty?

Variegata oznacza roślinę o "pstrych" liściach: biało-zielonych, różowo-biało-zielonych ....

Miałam wątpliwości, że to wirus
www.researchgate.net/figure/256330765_fi...-infection-From-left
bardziej przypominało odmianę o pstrych liściach, ale skoro zutylizowałeś krzak to po sprawie.
No chyba, że to naprawdę był wirus i zaraził sąsiednie rośliny.

Ja w tym roku zrobiłem borasol z gliceryną.Zobaczymy jak się sprawi.Chociaż mocznik mnie kusił.

Pomidorki pod folią:

Cosmonaut Volkov - pomidor, który zamiast rosnąć do góry to rosną mu liście



Złoty Ożarowski




St. Pierre




K-122




Malinowe Serce Rumianki




Jasne przebarwienia na stożkach niedobór żelaza?
Na dolnych liściach zauważalne braki magnezu.
Ponadto wzrost wegetatywny?

Ten jeden pomidorek z jaśniejszym wierzchołkiem reaguje jak przy podtopieniu. Nie wykluczone, że potrzebuje mniej wody. O wiele wyraźniej natomiast i to na wielu krzakach widać niedobór miedzi w postaci liściozwoju. Zakwaś podłoże tym pomidorom i jednocześnie wykonaj oprysk Mikrocomlex'em . Nie wykluczone, że tych oprysków trzeba będzie więcej. To się okaże.

Powyginane łodygi i liście na boki. Podwinięty wierzchołek. Widoczne braki, o czym napisał Mietek, więc możliwe, że to wzrost wegetatywny.

Mieciu, łyżeczka kwasku na 10L deszczówki i 1L pod krzak?
Mikrokomplex w jakim stężeniu?
Pomidory wysadzone 2 tygodnie temu, dostały 1L wody do dziury a pierwszy raz podlane wczoraj.

Mikrokomlex zgodnie z zaleceniami producenta.

Proszę o identyfikację zmian na 3 odmianach.
Częściowe karłowacenie liści

Żółknięcie i zmiany na dolnych liściach.

Miałam St. Pierre i Cosmonauta w ubiegłym roku - żadnych tego typu zmian nie miały
To, co wyraźnie widać w rozsadach Michałka to rozjaśnione listki wierzchołkowe u niemal wszystkich odmian i baaardzo długie starsze liście .