TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 13:29 #530317

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Ja dzisiaj popełniłam coś takiego:

DSC084311.jpg


DSC084331.jpg


Razem 39 odmian i pewnie ze 100 krzaków.
Miałam ograniczać. :crazy:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, kurjan, grzesiek59, Adasiowa, Armasza, Zbyszko46, rozalia, patrycja, Wodniczka


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 13:38 #530318

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Każda konkretna liczba jest ograniczeniem, bo zawsze mogło być więcej :rotfl1:

Jak otwarłem stronę, to w pierwszym momencie myślałem, że to szparagi :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kgolebiowski, Adasiowa, otojolka

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 14:05 #530322

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Jolu! Ale las etykiet :) Nie boisz się, że takie duże etykiety zabiorą dużo światła rozsadzie?
Ja też dziś zaczęłam siewy pomidorów do gruntu. U mnie będzie 46 odmian. Po dwa krzaki każdej. Zbieranie nasion z takiej ilości odmian, to będzie mordęga, ale sama chciałam :)
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2017 14:06 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 15:05 #530337

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43740
Moje maluchy pomidorków przeznaczone pod folię dziś przeflancowane do kubków piwnych (0,5l.)Ziemia z biedry mieszana po połówce z torfem odkwaszonym.Pod folią będzie 11 odmian.Na akwarium grzeją się papryki gruntowe i w sobotę będzie wysiew pozostałych pomidorków gruntowych.Ogółem ok.15 odmian i więcej już nie chcę.Niestety zdjęć nie mogę importować z telefonu bo brak jakichś sterowników.Może w tym tygodniu będzie naprawiony. :bye: :garden1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2017 15:06 przez Krecik stary. Powód: poprawa błędów
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Zbyszko46, rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 15:05 #530338

  • skorpion
  • skorpion's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Trzeba z żywymi naprzód iść po życie sięgać nowe .
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 270
Moja dzisiejsza praca 62 szt pomidorków 15odmian
1490018659972118052514.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 15:24 #530342

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Jak myślicie podlewać swoją rozsadę papryki i pomidora biohumusem ? na razie są po przesadzeniu nic złego nie widać by się działo ale tak sobie pomyślałam że może by się trochę wzmocniła
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 15:28 #530343

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
A w jaką ziemię przesadziłaś? Żeby nie przenawozić, np. czarne pomidory wymagają mniejszej dawki azotu niż pozostałe odmiany.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 16:11 #530348

  • leszek0921
  • leszek0921's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1027
  • Otrzymane dziękuję: 4941
Pomidory posiane , szpinak nowozelandzki i trochę kwiatków .
20170320_155745.jpg


20170320_155755.jpg


20170320_155815.jpg


Miałem jeszcze selery , sałatę ale poszły na kompost . Wsiałem do ziemi uniwersalnej :hammer: i to była porażka .

Kupiłem bo było " po drodze ''. Pomidory i reszta posiana jest do Aury , i to jest inna bajka . Kupuję ją co roku
i jeszcze się nie zawiodłem . :drink1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 16:13 #530349

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Z moimi 18 odmianami pomidorków mogę się schować :happy: , ale też się tutaj z przyjemnością wpiszę, ponieważ mam nadzieję, że wspólnie będziemy się wspierać i pokazywać woje skarby.
Póki co: gratuluję Wam pracowitości i pięknych upraw :bravo:

Leszku :) w multipalecie co rośnie ?

Aguś - jaki rodzaj podłoża wykorzystałaś do wysiewu ? czy wśród odmian są jakieś czarne ( te nie lubią przenawożenia azotem )? z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że nie ma sensu zasilać rozsady bez powodu, zwłaszcza po pierwszych dwóch tygodniach po przesadzeniu. Jeśli dałaś właściwe podłoże, wystarczy fertygacja, ale i tak musisz obserwować rośliny - jeśli zauważysz coś niepokojącego, zrób zdjęcie i pytaj. Nie działaj na własną łapkę ;-)
Biohumusem nie przenawozisz, ale czy zapewnisz wszystkie potrzeby ? Nigdy nie wiadomo, co siedzi w tych butelkach .... osobiście biohumus używam do roślin pokojowych lub dorosłych bylin na działce.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2017 16:15 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 16:29 #530353

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43740
Zgadzam się z Anią całkowicie.Nie wiem dlaczego ja jednak do pewnego momentu robiłem inaczej. Zaczynałem ferdygację od chwili wysadzenia flanc do doniczek(kufli)pomimo tego,że zawsze używałem podłoża o zawartości nawozu 0,6 kg na 1m3.Nigdy nie miałem problemu z rozsadą,aczkolwiek nie namawiam do swojego sposobu.Dziś ferdyguję od drugiego podlewania sadzonek co w sumie daje ok.10-12 dni od flancowania.Jeśli się ferdyguje rozsadę określoną ilością nawozu,to raczej jest niemożliwe przenawożenie :bravo: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 16:33 #530354

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Właśnie Józiu :) Pamiętam, że w ubiegłym roku, będąc adeptką upraw warzywnych, fertygowałam ściśle wg wytycznych nie zważając ani na kondycję siewek, ani na wielkość pojemników, ani na pogodę. Efektem było zasolone podłoże i mizerne roślinki. Dopiero Mietek kazał przesadzić mi rozsady ( papryki ) w inne podłoże i zacząć nawozić rozważniej. Uratowałam dzięki temu sadzonki.
W tym roku uważnie obserwuję siewki i działam "na bieżąco". A przynajmniej się staram ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 16:57 #530359

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Betula wrote:
Jolu! Ale las etykiet :) Nie boisz się, że takie duże etykiety zabiorą dużo światła rozsadzie?
Ja też dziś zaczęłam siewy pomidorów do gruntu. U mnie będzie 46 odmian. Po dwa krzaki każdej. Zbieranie nasion z takiej ilości odmian, to będzie mordęga, ale sama chciałam :)

Etykiet się nie boję. Stoją bokiem. Pójdą na południe i to na bardzo krótko. Jak pomidorki wyjdą to idą do podpisanych kubeczków, bo w każdej przegródce jest po dwa-trzy nasionka i setki etykiet nie będę stawiała. Etykiety pójdą pod krzaczki aby każda odmiana miała swego reprezentanta na nasionka.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Betula

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 17:13 #530361

  • leszek0921
  • leszek0921's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1027
  • Otrzymane dziękuję: 4941
Kwiatki , w drugim pokoju jeszcze dwie . Astry , gozdziki chińskie i inne zapomniałem nazwy .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 17:46 #530363

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
A to moja dzisiejsza praca.
Do celowo będą wyżej stały, ale dziś nie mam na czym ich postawić.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, otojolka, rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 18:11 #530368

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Panowie, dla Was również wyrazy uznania - może mi się tylko wydaje, ale zauważyłam, że w tym roku cechuje nas bardziej wzmożona aktywność w wysiewach - a to bardzo, bardzo cieszy :), zwłaszcza, że te rozsady są takie równiutkie i zdrowe ( tfu, tfu )...

Leszek, rozumiem, że do tej multipalety siałeś nasiona od razu ? Pytam, ponieważ mam dwie takie palety ( tylko, kurczę, takie małe te pojemniczki są ) i zastanawiam się, co w nich uprawiać :think: Astry, aksamitki wysiałam w kuwetkach i większych multipaletach, groszki w papierowych tutkach, ale tu .... nie mam pomysłu.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 19:06 #530377

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Adasiowa doszły nasionka i prezent :hearts: :flower2: :kiss: dziękuje. Mąż się strasznie zdziwił ale kazał mi zaprzestać już siać czegokolwiek :rotfl1: Część rozsady pomidorków która miała po dwa listki została przesadzona do kubeczków po jogurtach i won do mamy a parapet zajęły twoje pomidorki :) Co do ziemi w która przesadzam rozsadę to jakaś uniwersalna z hurtowni ogrodniczej. Ale jak na razie nie mam co narzekać nie pleśnieje a jak coś się pojawia to wystarczy wietrzenie i zaraz schodzi ważne dla mnie nie ma tego cholerstwa ziemioródek których w tamtym roku miałam zatrzęsienie. Mąż mi zrobił podwyższoną półkę :rotfl1:
IMG_20170320_1827051.jpg


IMG_20170320_1826511.jpg
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 19:27 #530386

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Ja bym Ci coś poradził. Widzę, że parapet masz dość szeroki. Poszerzyłbym go jeszcze bardziej docinając podkład ze styropianu do dociepleń grubości 10 cm. Parapet miałabyś szerszy, pojemniki z roslinkami byłyby wyżej na wysokości ramy okiennej i roslinki miałyby cieplej od spodu. Ja mam właśnie takie nakładki na parapet, mocowane do ramy okiennej folią przylepną przeźroczystą. Po sezonie zdejmuję i chowam do piwnicy.

Trzeba też odpowiednio rozplanować w czasie wysiewy by pojemniki nie spiętrzały się na parapecie. Pikowanie zaś tak zgrać, by pikówki można było maksymalnie wystawić na zewnątrz.
Po dociepleniu budynkuja mam w zasadzie parapet dwustronny. Jeden ten w mieszkaniu, a drugi po zewnętrznej stronie okna. W tej chwili na zewnętrznym parapecie stoją buraczki, sałata i pietruszka. Na wewnetrznym kubki z pomidorkami sadzonymi z wilków i kuweta z papryką . Jest sporo miejsca przewidziane na 2 kuwety z siewkami pomidorów.
Ja tu widzę często rośliny siane wprost do palet. Skoro wiadomo, że trzeba je będzie pikować, to dlaczego nie wysiać do kuwety sześciokrotnie mniejszej niż paleta ?.
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2017 19:34 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): leszek0921

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 20 Mar 2017 19:31 #530388

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
dobry pomysł wykorzystam w przyszłym roku bo w tym to już nie ma co, jak tylko wzejdą i zrzucą kaski idą do mamy na balkon:) mama ma balkon zaszklony więc jeśli będzie ciepło na dworze nic więcej im nie będzie potrzebne. A jak będzie zimno to twój Mieciu pomysł zostanie wykorzystany, jeszcze tej wiosny :)
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 20 Mar 2017 19:33 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.669 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum