Forum Ogrodnicze Oaza

No ja nie handluję tyczkami do pomidorów

lucysia a ty o tyczkach czy o hormonach czy o obydwu

A o hormonach

O... a mnie się kleszcze na szczęście nie imają Ale u mnie też wysyp, koty, mimo, że zakropione, ostatnio przynoszą po kilka dziennie.
Co do tyczek, to w tym roku kupiłam do przetestowania tyczki metalowe powlekane taką zieloną plastiko-gumą (10 szt.). Niby w opisie było, że tyczka stalowa, ale mam co do tego wątpliwości, bo jakieś lekkie są Wcześniej używałam kantówek klejonych 3x2cm z brico (ok 3.5zł) - nawet dają radę, tylko wiadomo, że niezabezpieczone to co roku krótsze

logitech55 wrote:
Klassman TS1 występuje w 2 rodzajach: do wysiewania /pozbawiony nawozów/ i do pikowania / z nawozami /, dodam, że ten 2 ma więcej "śmieci" niż ten pierwszy i jest tańszy. Wg mnie jest to b.jakości torf wysoki. Mieszam go z piaskiem w stosunku 1: 9 i się nie zbryla jak przeschnie.

Od kilku lat używam Aurę i nigdy nie miałem żadnych problemów .




A do pomidorów używam zbrojeniówki 10 mm , i niema nic lepszego .

Mietku. Przepraszam, źle spisałam.
Pomidory bedą rosnąć w szklarni u mnie i w gruncie na działce teściowej. Mam też dwie odmiany koktajlowych pomidorów z przeznaczeniem do pojemników. Pikować chciałam najpierw w kubeczki po jogurcie i śmietanie, a gdy troszku podrosną to do półlitrowych kubków od piwa. Papryka rośnie w wielodoniczkach o pojemności ok. 150ml. Póki mała. Ona pikowana będzie od razu w piwne kubki
Zdjęcia siewek mogę zrobić dopiero wieczorem. Teraz jestem poza domem
Piotrze w moim sklepie ogrodniczym tylko to podłoże pan polecał do siewu i pikówki. Nawet nie wiem czy mają tam inny substrat.
Leszku u nas też najlepiej sprawdzały się pręty zbrojeniowe. Do czasu aż się nie przeniosły do sąsiada bez naszego udziału, niestety

Pytałam w bakłazanach ale cisza więc proszę o odpowiedź tutaj, czy bakłażany pikuje się po liścienie tak jak pomidory? i jak z rodzynkiem, tak samo?

uporałem się dzisiaj z pikowaniem pomidorów 15 gatunków bo jeden marnie wschodził i odpuściłem go sobie

A ostre czas przesadzić do większych domków,ale to za chwilkę.


6 takich skrzyneczek,po 3 szt.z odmiany.Ciut jest.

Pouder,ja bakłażany pikowałam jak pomidory, po liścienie. Ale nie mam w tym względzie doświadczenia. To drugi raz jak je będę uprawiać. Pierwsze sadzonki 2 lata temu kupowałam. Miałam bardzo dużo owoców. Jakiej odmiany nie pamiętam.

Odpowiedziałam to samo w bakłażanowym wątku. Nie wiem, czy tak się robi, ale tak robię.

<iframe width="854" height="480" src="www.youtube.com/embed/g8niJF35CAU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Dziś pikowanie pomidorków.


Za dwa dni dopełnię palete i zostanie słodka papryka, która będzie pikowana pod koniec tygodnia.

Już takie maleństwa pikowałaś? U mnie pierwsze były może nie wiele większe. Nie wiem co robię źle. Wszystkie otrzymane nasionka ładnie mi wykiełkowały. A po pikowaniu padają nie wiem czemu. Używała trzech różnych rodzajów ziemi do siania i pikowania. Ta ostatnia miała być już super - ale chyba nie jest bo pomidory zupełnie nie rosną a część już padła. Cornabel dzisiaj ostatni się wykończył. Tak cieszyłam się że będę wreszcie miała różne odmiany pomidorów i marnie to widzę. Jutro wstawię zdjęcie może coś poradzicie.

Bożenko, wstaw zdjęcie jak najszybciej - może uda się coś jeszcze uratować. Byłoby super, gdybyś opisała warunki, w jakich siewki rosną ( temperatura, podlewanie, typ podłoża - jaki producent ) i jakie są objawy na roślinkach. Pojęcie: "padają" jest szerokie.....

Inna sprawa: w jakich warunkach kiełkowały ?

Nie warzywo ale spytam.Tytoń leśny posiałam w pojemniczku od serka.Teraz czas pikować.Czy mogę przepikować tak co 4cm do wspólnego płaskiego pojemnika typu po lodach i zrobić rozsadę rwaną.Jakoś nie mam juz miejsca na oddzielne pojemniczki i pojemniczków też
Selerka tak robiłam i było ok.

Po wczorajszym i przedwczorajszym dniu pełnym słońca moje rozsady ruszyły z kopyta a to znaczy, że jutro czas na pikowanie wykończę się Chwila moment będzie trzeba siać dyniowate, fasolkę, poziomkę.... ten czas stanowczo za szybko mi leci