TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 11:42 #533066

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Slomek wrote:
Wczoraj zostały pierwszy raz podlane odżywką substral Magiczna Siła do pomidorów

Slomek. Od wczoraj Ci nie zsiniały. Pomodoro pytał ile nalałeś tej siły na litr.
Problemem może być podłoże. Koniecznie sprawdź datę produkcji na opakowaniu. Ja kupiłam też. Było z nim coś nie tak, bo korzonki były brązowe, a ziemia zapleśniała do spodu kubków. Najlepiej byłoby gdybyśmy mogli zobaczyć twoje sadzonki i wygląd podłoża.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2017 11:43 przez otojolka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 12:35 #533073

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Slomek wrote:
Wczoraj zostały pierwszy raz podlane odżywką substral Magiczna Siła do pomidorów

Proponuję rozmawiać poważnie. Podałeś link do nawozu w postaci stałej. Musiałeś go więc rozrabiać z wodą. W jakiej proporcji ?
W Twoim przypadku w grę wchodzą cztery rzeczy : zalanie, zasolenie, wysokie pH i za niska temperatura. Należy ustalić przyczynę, bo to grozi utratą rozsady i odpowiednio zareagować. Zareagować jeszcze przed końcem sezonu na pomidory.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 14:00 #533084

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
image12.jpg


image21.jpg


A więc tak, pomidorki sadzone na podłożu do wysiewu warzyw Sterlux- data ważności w porządku.
W dwóch na 75 doniczek na górze pojawiła się pleśń...(biały nalot) Czy powodem tak wyglądających liści może być to że jednego dnia trochę mocno je przesuszyłem a teraz dwa podlania były dość obfite ? Ostatnie podlanie było z nawozem Substral Magiczna Siła do pomidorów w dawce 2g/ l tak jak zaleca producent (od 1 do 2g).
Nie jest poważne to przebarwienie jednak trochę mnie niepokoi. Co poradzicie ?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 14:39 #533086

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
To ja może pokarzę Moje, również rosną w ziemi Sterlux do siewu:
Te większe siane w styczniu 2017 ok. 24 styczeń i pikowane do sterluxa, a te mniejsze siane ok. 28.02.2017 i pikowane również do sterluxa.



Ale ja nie przelewam rozsad i nie mam też żadnej pleśni.
A podlewam jak, kubeczki są lekkie. Można to wyczuć podnosząc pomidora podlanego i pomidora do podlania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa, rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 14:43 #533088

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Pierwsza z brzegu uwaga. Nie sadźcie tak małych roślin w nieproporcjonalnie dużych pojemnikach. W wypadku przelania miną wieki, zanim podłoże przeschnie. To jest też jedną z przyczyn pojawienia się pleśni. Przy tak dużej ilości podłoża w doniczkach niepotrzebnie dodawałeś nawozu.
Czy wysiew robiłeś do tej samej ziemi ?. Jeśli tak, to to przebarwienie powinno się objawić jeszcze przed pikowaniem jeśli winne jest podłoże. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się przelanie tych pomidorów. Jeżeli nawozu dałeś 2 g/l to zasolenie, bynajmniej od tego nawozu, nie wchodzi w grę. Temperatura też nie wchodzi w grę, jeśli jest wyższa niż 14-16 * C. Pozostaje więc zalanie albo za wysokie pH podłoża. Aby się przekonać co do pH zrób roztwór kwasku cytrynowego dając płaską łyżeczkę od herbaty na litr wody. Po rozpuszczeniu podlej kilka sadzonek po 2-3 łyżeczek bezpośrednio pod krzaczek. Po kilku dniach zobaczysz czy jest jakaś różnica w wyglądzie liści między tymi podlanymi sadzonkami a nie podlanymi.
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2017 14:45 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Zbyszko46, Slomek

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 15:49 #533094

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Moje w Sterluxie po przepiko
20170404_153923-2.jpg


Siane 10.03. już przepikowane ,od soboty na balkonie nie zabierałam na noc do domu.Nabrały siły i rosną zdrowo.Są przeznaczone do tunelu. Te do gruntu wygrzewają się na parapetach w domu.
Załączniki:
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2017 15:52 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 15:57 #533095

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Slomek co to jest to kremowe na powierzchni doniczek?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 18:29 #533123

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
część czeka na swoje domki a cześć już się cieszy że ma więcej miejsca


IMG_20170404_1825571.jpg


IMG_20170404_1826041.jpg


IMG_20170404_1826231.jpg
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, janinka-n, lucysia

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 20:07 #533144

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Widzę że też masz podwójny parapet :happy4:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 20:18 #533152

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
lucysiu jest to konstrukcja leniwego męża dwa segregatory i na nie półka. A że półka okazała się za mała dołożona została panela podłogowa :happy:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 20:37 #533161

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
pomodoro- wysiewałem pomidorki do tej ziemi w tych doniczkach po 1 ziarenku do doniczki następnie przepikowałem pod liście i teraz rosną. Czyli póki co nie muszę podlewać z odżywką na tym podłożu bo składników jest wystarczająco dużo ? Kiedy w takim razie rozpocząć dokarmianie ?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 21:09 #533171

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Znaczy się, że każdy pomidorek nie dosyć, że rośnie od siewu w tym samym podłożu, to nawet w tej samej doniczce?. W takim razie tym bardziej aktualne jest moje pytanie, czy te pomidorki miały fioletowe liście przed przepikowaniem ?.

Proponowałem Ci zakwasić podłoże w kilku doniczkach i jak widzę żadnego odzewu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Slomek

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 21:43 #533183

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
wcześniej nie zauważyłem takich objawów, ale przyznam się szczerze, że od spodu ich nie oglądałem właściwie dopiero od paru dni mają liście wcześniej były liścienie tylko. Czytałem o tym zakwaszeniu, Jutro się za to zabiorę zrobię kontrolnie na kliku krzaczkach i dam znać za kilka dni czy się coś zmieniło
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 04 Kwi 2017 21:45 #533185

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
I na prawdę ostrożnie z podlewaniem. Pomidor jest cholernie odporny na niedobór wody.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Slomek

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 05 Kwi 2017 11:56 #533248

  • Ewach
  • Ewach's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 414
  • Otrzymane dziękuję: 387
Lucysiu ! mam ochotę się rzucić na twój namiocik z folii bąbelkowej i strzelać, strzelać, strzelać :rotfl1:

Macie już takie piękne pomidoraski :hearts: część moich w weekend została prawie zatopiona przez mojego "ukochanego" bo stwierdził, że oklapły (a mówiłam jak oklapną odsuń od okna :lev: ), no cóż chłopak chciał dobrze ale jak zwykle nie wyszło :whistle: przesadziłam w osobne kubeczki i liczę na to, że odżyją szybko :club2: na dniach muszę też pikować koktajlowe bo już im ciasno w zbiorczych doniczkach :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lucysia

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 05 Kwi 2017 17:05 #533297

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
U nas wszyscy lubią strzelać z tej folijki bąbelkowej
A tak się wietrzyły

20170405_090117.jpg



20170405_090127.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 05 Kwi 2017 18:26 #533309

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Lucysia jest bardzo pomysłową kobietą - taki nasz "Dobromir w spódniczce" ;-) i pracowitą wielce. Czuję szóstym zmysłem, że jeszcze nie raz nas zaskoczy .... W Poznaniu o słońcu mogę tylko pomarzyć, a na dodatek dzisiejszy dzień jest bardzo zimny, brrr.
Skończyłam przeprowadzki pomidorów i papryk, a przy okazji stwierdziłam, że partia pomidorków pikowana w niedzielę zdążyła urosnąć o jakiś 1 cm.
Inaczej niż w ubiegłym roku, korzonki papryczek były białe i nawet dorodne - a rosły przecież w starym Sterluxie ( z 2013 r ) - grymasy kobiet są nieprzewidywalne ;-)

Sałaty w opakowaniach zbiorczych na zewnątrz wreszcie zdecydowały się na rozwój, musztardowce także, kolejna partia kalarepek wyprowadzona na powietrze, a w domowych pieleszach kiełkuje drugie pokolenie bazylii oraz wzeszły wszystkie z pięciu wysianych "kozulek".
Czekisty wzmacniają się, ale Bawaria nadal jakaś mizerna i delikatna :( - rozłożyła liścienie, jednak widzę, że do komfortu jej daleko. Martwię się o nią ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lucysia

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 05 Kwi 2017 20:58 #533336

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Pierwszy raz mam Auriję. Czy ona od siewki ma wyglądać jak nieszczęście?
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.728 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum