TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 20:07 #533935

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Malinowy Ożarowski ma ziemniaczane liście. Nieduże, okrągłe malinowe owoce.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 20:44 #533959

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Wczoraj późnym wieczorem zbierałam z parapetu kilka sadzonek pomidorków - z doniczek wysypała się zawartość, wszędzie dookoła ziemia, nawet na podłodze, niektórym pogięło liścienie. Ratowałam nieszczęśników na ile potrafiłam, dosypałam świeżego podłoża, a te najbardziej poszkodowane ( w moim mniemaniu ) wstawiłam dzisiaj do szklarenki.
Póki co - żyją :)

Rozsada pachnących groszków zażywała dzisiaj powietrza, ale na noc wniosłam całe towarzystwo do domu. Na zewnątrz pozostają tylko najbardziej wytrzymali, czyli kalarepy, sałaty i musztardowce, oraz aksamitki i astry.

Aaaa... i raczył skiełkować seler listkowy - trwało to wieki całe, ale dwa ( !!! ) nasionka wzeszły. Wysiałam też rzeżuchę na Święta.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 20:56 #533966

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Moje papryki i pomidory już wywiozłam na działkę do tunelu,

20170407_150344-4-2.jpg
20170407_150253-2.jpg



a dzisiaj oglądam pogodę i co widzę 0 stopni w nocy. Nie wiem czy moje roślinki to wytrzymają, zwłaszcza że mam jeszcze i takie papryczki które mają dopiero pierwsze listki właściwe. Jutro jak tylko mąż wróci jedziemy na działkę. Mam nadzieję, że jednak noc będzie cieplejsza.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 08 Kwi 2017 22:57 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 21:15 #533976

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
No nie wiem jak to będzie za tydzień.Rzuć okiem

pl.sat24.com/pl/forecastimages/europa/forecasttemp
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pestka, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 21:29 #533978

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Ups nie wygląda to w moim regionie dobrze(lubelskie).Oby te prognozy się nie sprawdziły, bo będę miała poważny kłopot z dogrzaniem tunelu. Wygląda na to że mocno się pospieszyłam z eksmisją sadzonek do tunelu, ale to dlatego że nie miałam miejsca na parapetach po przepikowaniu sadzonek do kubków, a do tego jeszcze trzeba było zrobić miejsce dla pomidorków przeznaczonych do gruntu.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 21:58 #533980

  • Jagoda254
  • Jagoda254's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 329
  • Otrzymane dziękuję: 1027
Witam! Ja tez chciałabym pokazać moje maleństwa z wymiany nasion, oto niektóre z nich:
papryki słodkie


papryki ostre

20170406_paprykiostre.jpg

A oto sposób jak poradziłam sobie ze zbyt małym paprapetem. 3-piętrowa konstrukcja z listewek.Zdjęcie zrobione pod światło, więc kiepskie :sad2:

20170408_KONSTRUKCJAdopomidorow.jpg

Pozostałe koczują przy balkonie, na balkonie są sałaty, kolendra, pietruszka od Pomodoro, rozsada buraczków (której pozazdrościłam czytając forum i też zasiałam! :wink2:), jak również kwiaty - zrobiłam próbę kiełkowania i szkoda mi było je wyrzucić - posadziłam i mam sadzonki :happy4: m.in.goździków, floksów, astrów i szałwii. Na noc przykrywam wszystko podwójną włókniną.
Mam tylko ogromny problem - ziemiórki które musiały być w kupionej ziemi. Nie wiem jak się tego pozbyć :cry3: Myślę, że papryka dlatego tak słabo rośnie. Pomidory przepikowałam wczoraj do świeżo kupionej ziemi, ale na pewno te ohydne muszki i tam się przeniosą...
Serdecznie pozdrawiam Jagoda
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, patrycja, Betula

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 22:05 #533984

  • Jagoda254
  • Jagoda254's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 329
  • Otrzymane dziękuję: 1027
Zniknęło zdjęcie moich papryk słodkich (kiepsko mi idzie z tym wstawianiem)

20170406_paprykislodkie.jpg

W kuchni piętrowo ustawiły się pelargonie przewidziane na balkon

20170406_pelargoniewkuchni.jpg
Serdecznie pozdrawiam Jagoda
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, anianiekurzak, Adasiowa, Kaja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 22:30 #533987

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11829
Widzę, że oleander Ci już kwitnie. Moje od lutego na dworze, mają pąki ale nie rozwijają ich. Wiem, że oleandry lubią ciepło a nawet gorąco ale mam ich za dużo na trzymanie w domu. Trudno kiedyś zakwitną.
Pozdrawiam Ela
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 08 Kwi 2017 22:46 #533994

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
Też myślałam,że będę miała dwa selery listkowe,ale po kilku dniach ziemia zazieleniła się i teraz mam ich nadmiar.Stoją wraz z naciową pietruszką na balkonie.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 07:10 #534020

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Jagoda254 wrote:
Mam tylko ogromny problem - ziemiórki które musiały być w kupionej ziemi. Nie wiem jak się tego pozbyć :cry3:

Z ekologicznych środków na ziemiórki ludzie polecają preparat z nicieniami Neomycel.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 13:02 #534076

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
A to moje pomidorki, nie z bazarku tylko kupione wcześniej, bazarkowe dopiero małe
20170409_102937.jpg


20170409_102943.jpg

Chyba trochę głodne i niestety z braku miejsca w domu już pod folią.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Emalia112, rozalia, patrycja

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 13:10 #534078

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Tez już mam w tunelu i na razie nie dokarmiam. Za duże skoki temperatur. Na noc dodatkowo dostają kołderkę. Podwójną.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 13:14 #534079

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
Moje bez dodatkowej kołdry, ale chyba przed zapowiadanymi przymrozkami trzeba będzie założyć włókninę.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 14:51 #534089

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
I rzut pomidorów /koktajlowe/ - przepikowane, a nadwyżka siewek poszła do ludzi. Podobnie z sałatą Great Lakes. Dwa dni temu przepikowana i wczoraj nadwyżka siewek też poszła do ludzi. Sałata zaś dziś zaliczyła balkon. Dziś też, korzystając z wolnej niedzieli , przepikowałem II rzut pomidorów wielkoowocowych. Pozostała tylko żelazna porcja po 10 sztuk trzech podstawowych odmian , a to na wypadek jakiegoś nieszczęścia.

Rozsada buraczków ćwikłowych pójdzie do gruntu pod klosze tuż po świętach. Już ma listki właściwe, więc nie ma co czekać. Jak tam Wasze buraczki, bo nic nie piszecie.

Pozbyłem się połowy słodkich papryk i 10 sztuk sadzonek Bawarii już z zaczątkami pączków kwiatowych. Przejaśniało nieco na parapecie. :)
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2017 14:54 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 15:01 #534092

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Emalia112 wrote:
Tez już mam w tunelu i na razie nie dokarmiam. Za duże skoki temperatur. Na noc dodatkowo dostają kołderkę. Podwójną.

Emalko, oświeć mnie - jak mają się skoki temperatur do dokarmiania ? Chodzi o to, że dokarmiana rozsada rośnie lepiej, a podczas zimnych dni/nocy może się to odbić na jej kondycji ?


Mietku, czy wysyłałeś pocztą swoje nadwyżki? Jeśli tak, to podpowiedz, poproszę, jak je zabezpieczyć na czas transportu ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 15:16 #534094

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Nie, odebrano osobiście. Niemniej jednak pikówki pomidorów koktajlowych były zabezpieczone przed transportem. Wyciągnięte wraz z podłożem kępki pikówek wsadzone do kubków po kawie kupowanej na stacjach benzynowych. Od góry zabezpieczone folią i gumką. Pikówki były w kubkach dosyć ciasno i właściwie na wysokość kubków nie miały więc wiele szans się przemieścić przy obracaniu kubkami. Ja się już przymierzałem raz do wysyłki i jest multum sposobów na zabezpieczenie roślin.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 15:28 #534096

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Ja również dziś popikowałem ostatnie papryki słodkie Iga,oraz pomidory Bartka i Megagronka.Pozostało mi jeszcze do pikowania ok.25 szt.pomidorków do gruntu. :jeez: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa, patrycja, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 15:40 #534099

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
pomodoro wrote:
Pozostała tylko żelazna porcja po 10 sztuk trzech podstawowych odmian , a to na wypadek jakiegoś nieszczęścia.
Mieciu, czyżbyś posiadał kota? ;)

Zazdroszczę, że możecie już zostawiać swoje rozsady w szklarni na stałe. Ja latam z kuwetami tam i z powrotem. W chwilach kryzysu obmyślam plan rozciągnięcia liny między szklarnią a domem i zrobienie tyrolki ;) Temperatura w nocy jest u mnie nieprzewidywalna i mimo prognoz czasami spada o wiele niżej. W zeszłym roku załatwiłam tak sobie ok. 10 szt. pomidorów, bo w nocy miało być 7 stopni, ale chyba nad ranem chwycił przymrozek i padły. Od tego momentu trochę mniej wierzę w prognozy ;)
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2017 16:04 przez patrycja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.787 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum