TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 22:14 #534193

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Jeśli mnie pamięć nie myli Twoje pomidory są w nieproporcjonalnie dużych doniczkach. Odkwasić tyle podłoża ,to nie taki hop siup. Sam powinieneś wyciągnąć wnioski dlaczego te pomidorki polewane kwaskiem cytrynowym zmieniły kolor liści. Co , oprócz odkwaszania podłoża zmieniło się w warunkach ich uprawy. Temperatura, wilgotność podłoża ? Co ?. Produkcja rozsady pomidorów jest prosta jak parasol pod warunkiem utrzymania podstawowych parametrów. Pomidora naprawdę trudno jest zamęczyć na śmierć.
Kwaskiem o tym stężeniu nie zrobisz krzywdy pomidorkom. I zapewniam Cię, że kwasek cytrynowy jest jak najbardziej ekologiczny.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Slomek


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 22:18 #534196

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Czy spośród pomidorów niepodlanych kwaskiem też niektórym zniknęło fioletowe przebarwienia liści ?. Czy to odbarwienie ma miejsce tylko pośród pomidorów podlanych kwaskiem ?.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Slomek

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 22:32 #534200

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
pomodoro
przebarwienie zniknęło tylko w tych podlanych kwaskiem, więc wychodzi na to, że chodzi o to pH. Tak więc podleję wszystkie pozostałe sadzonki kwaskiem i na tych u których po 1 podlaniu przebarwienie nie minęło. Ile razy powinienem ponowić to podlanie ? czy 1 raz wystarczy ?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 22:54 #534208

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
To zależy niestety od pojemności doniczki . Po zaaplikowaniu kwasku powinna jeszcze pójść woda, by ten kwasek znalazł się w strefie korzeniowej. Tylko bez przesady, by pomidory nie padły z przelania.

Nie podlewaj kwaskiem więcej niż 2 razy.
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2017 22:59 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 22:56 #534210

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
pomodoro
okej dziękuję, dziś podlałem przed chwilą kwaskiem a za 2-3 dni kiedy podłożę lekko przeschnie podleje wodą, jeśli przebarwienia do końca nie miną za kilka dni podleję kwaskiem raz jeszcze. Jeszcze raz dzięki
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 09 Kwi 2017 22:57 #534213

  • Jagoda254
  • Jagoda254's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 329
  • Otrzymane dziękuję: 1027
Elu!bietkae
Mój oleander zakwitł nietypowo, nie wiem dlaczego już teraz (!)Stoi w kąciku przy balkonie, nie jest przesadzony ani szczególnie podlewany.Chciałabym zobaczyć Twoje oleandry (balkonowe), jeśli możesz proszę wstaw zdjęcie. Nie wiedziałam, że znoszą aż tak niskie temperatury.
Betula!
Dziękuję za podpowiedź w sprawie ziemiórek w rozsadzie papryk (preparat z nicieniami Neomycel), spróbuję poszukać w sklepach - tylko te koszty! :cry3:
Serdecznie pozdrawiam Jagoda
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 07:40 #534244

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Preparat faktycznie trochę kosztuje. Są też środki nie ekologiczne, np Kohinor 200SL. Jest tani. Podałam ekologiczny, bo staram się unikać w miarę możliwości chemicznych oprysków na warzywach.
W nazwie preparatu wkradł mi się błąd. Powinno być Nemycel. Przepraszam.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 09:04 #534261

  • emilka79
  • emilka79's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 111
  • Otrzymane dziękuję: 90
Ja w sobotę też popikowałam pomidorki, teraz przymierzam się do papryk. Niestety nadwyżki sadzonek musiałam z bólem serca :cry2: wyrzucić, bo "takich małych" nikt nie chce- ale gotowe do wsadzenia w grunt by poszły z pocałowaniem ręki :angry: .
Pozdrawiam- Marta
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 09:20 #534262

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Emilka jak można nie chcieć sadzonek nawet tych malutkich :angry: ja bym każde wzięła pomimo że swoich też trochę oddałam :( U mnie biorą wszystkie jak leci i zadowoleni że chcę się podzielić, tylko zaznaczyłam im że jak pomarnują już nigdy w życiu nic nie dostaną ;) .
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): emilka79

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 09:30 #534265

  • emilka79
  • emilka79's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 111
  • Otrzymane dziękuję: 90
To chyba z lenistwa wynika- bo trzeba się przy nich jeszcze do połowy maja nachodzić, do tego przesadzić do większych kubków :( . Nie chwaląc się- dzięki radom Pomodoro moje sadzonki są naprawdę niezłe. I sąsiedzi to widzą- dlatego chcieliby mieć gotowe- figa :angry: .
No może kilka mi zostanie- to oddam w dobre ręce ;) .
Pozdrawiam- Marta
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 10:05 #534272

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Ja gdy mam nadmiar roślinek, a sąsiedzi nie reflektują na nie, wrzucam info, że oddam w dobre ręce, na forum mojej miejscowości i zawsze chętni się znajdą. Też nie lubię wyrzucać rozsady.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): otojolka, patrycja, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 13:30 #534290

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Pomidory balkonowe pokazują pierwsze zaczątki kwiatów

DSC084531.jpg


Papryki po przesadzeniu rosną w oczach

DSC084541.jpg


DSC084551.jpg


DSC084561.jpg


Pomidory gruntowe dwa tygodnie po skiełkowaniu

DSC084591.jpg


DSC084601.jpg


Wszystko wygrzewa się na słońcu. Jaka szkoda, że niedługo będą marniały w domu na podłodze.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jagoda254, Ika2008, Armasza, rozalia, patrycja, Zarta, Marianna, Betula, Wodniczka, lech_g, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 15:08 #534307

  • Zarta
  • Zarta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 177
  • Otrzymane dziękuję: 450
Śliczne :bravo:
Moje gruntowe są w podobnym wieku, a przy Twoich wyglądają jak niedobitki z gwiezdnych wojen
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2017 15:09 przez Zarta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 15:49 #534312

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Nie martw bsię dogonią te Joli, a jak nie dogonią , to będą trochę mniejsze zbiory i tak Jola całe lato nie wyrabia na zakrętach. Co roku ma klęskę urodzaju i zarzeka nigdy więcej takiej ilości. Tak jak każdy z nas.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zarta

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 15:53 #534313

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
A ja muszę się doedukować kiedy i którą odmianę mogę sobie ogłowić wcześniej żeby zbiory były jak najwcześniej.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Zarta

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 16:37 #534323

  • Jagoda254
  • Jagoda254's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 329
  • Otrzymane dziękuję: 1027
Jolu!
W jakiej ziemi rosną Twoje papryki i pomidory, czym je zasilasz, że mają już kwiatki? Na paprykach widzę białe plamki, czymś je opryskiwałaś? Piękności! :supr3:
Serdecznie pozdrawiam Jagoda
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 17:09 #534331

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Papryki tak wyglądają od jakiegoś czasu. Gdy jeszcze rosły w Sterluxie w wielodoniczce synek mi pomagał podlewać je miksturą Pomodoro. Teraz przesadzone do uniwersalnej ziemi z Kauflandu. Mają się dobrze, choć na pewno jest zbyt bogata. Nie robi się czarne, zapleśniałe błoto, na szczęście.

Lucynko. Już w tym roku zarzekam się, że w przyszłym 30 pomidorów i 30 papryk.
Teraz mam około setki jednego i drugiego. Po co komu 100kg papryki? :crazy:

Wszystkiemu winne straganiki i życzliwe świstaczki. :flower1:
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2017 17:11 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, Adasiowa, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 17:37 #534334

  • Jagoda254
  • Jagoda254's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 329
  • Otrzymane dziękuję: 1027
Masz rację Jolu! a mówi się że, "od przybytku głowa nie boli" - oj boli i to jak bardzo!! :jeez: Pierwszy raz korzystam ze straganiku i zwariowałam - gdzie ja też to wszystko pomieszczę? Pomidory będą walczyły o miejsce w folii i chociaż na polu! A papryki? Mam na myśli szczególnie ostre, a przecież wystarczyły by mi ze 4 krzaczki. Nie umiem nic wyrzucić i będę się prosić, żeby ktoś przygarnął chociażby - Trynidad Mouruga Red Scorpion - nie wiedziałam, że tak super powschodzą, posiałabym 1 sztukę!
Serdecznie pozdrawiam Jagoda
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.476 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum