TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 18:14 #534338

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
No tak jest, różnica miedzy nasionami sklepowymi, z tymi ze straganiku stanowi lata świetlne. Z całej kupionej paczki Warex ok 60 szt w bardzo dobrych warunkach chuchałam na nie skiełkowało mi 4 szt, Ania dala mi jedno nasionko, późno, już mi na nich nie zależało, i ono wzeszło w tydzień. Na straganik ida ze świeżych najbardziej dojrzałych owoców. Te nasiona zbiera sie z sercem i uwagą.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 18:16 #534339

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kochani, czy jedną z przyczyn podwinięcia liści pomidorków kilka dni po przepikowaniu może być zbyt bogate podłoże ( Verve podłoże do warzyw )? Podlewam odstaną wodą i tylko wówczas, gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie ( sprawdzam palcem i "ważę" doniczkę w dłoni). U papryk nie ma tego objawu....
Chyba jeszcze nic straconego ? :cry3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 18:45 #534354

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Ile nawozu ma to podłoże ?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 19:02 #534356

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sprawdzę informację na opakowaniu ( worek jest poza mieszkaniem ) i zaraz napiszę.

( Kiedy były jeszcze w podłożu do wysiewu, pracowały liścieniami: w ciągu dnia rozłożone, wieczorem ułożone do góry. Przebywały krótko w takiej ziemi, więc ich nie nawoziłam. Po przeprowadzce do nowego podłoża ( do upraw warzywnych ) też jeszcze nie dostały dodatkowego jedzenia, podlewam raczej oszczędnie ze względu na temperaturę w mieszkaniu. Dopiero dzisiaj dostały większą porcję wody. )
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 19:07 #534357

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Ten ruch liści, to normalność.

Pytam o zawartość nawozu, ponieważ pomidory odmian generatywnych reagują zwijaniem liści przy zbyt zasolonym podłożu.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 20:03 #534367

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Moje papryki i pomidorki (również z wymiany:)) przygotowane do spania ;)

1-10.jpg


2-9.jpg


3-8.jpg


4-9.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, otojolka, Zbyszko46, rozalia, Florka, Kasionek, zeberka363, Wodniczka, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 20:08 #534368

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Mietku, wszystko opiszę, jak ogarnę obowiązki, przepraszam więc za opóźnienie. W każdym razie, wiedziona wyrzutami sumienia, że posadziłam maluchy do zbyt zasobnej ziemi, poszłąm sprawdzić ich obecny wygląd; zaznaczam, że po powrocie z pracy zastałam suche jak wiór podłoże i czym prędzej podlałam rozsady; po jakiejś godzince u wszystkich liście podwinęły się. Teraz takie są tylko u nielicznych - i to u tych, które określamy mianem "zdechlaczków" ( Czernoje Serdce, Serdce Aszchabada ) - mam je pierwszy raz, więc może i są generatywne.
Tak czy inaczej powiadomię o ilości nawozu i dalszych zmianach w wyglądzie.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 21:07 #534386

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Jarmuż (2 kolorki):
10.04.17r.009.jpg

Podobne w tej fazie wzrostu kalarepki:
10.04.17r.010.jpg

10.04.17r.011.jpg

Sałata (3 rodzaje):
10.04.17r.012.jpg

10.04.17r.008.jpg

lodowej nie cyknęłam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, otojolka, rozalia, patrycja, Betula, lech_g, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 10 Kwi 2017 22:03 #534399

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Toż to cała plantacja jest. Dobrze Dorciu, że powierzchni do obsadzenia Ci nie brakuje.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 19:23 #534548

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Adasiowa wrote:
Mietku, wszystko opiszę, jak ogarnę obowiązki, przepraszam więc za opóźnienie. W każdym razie, wiedziona wyrzutami sumienia, że posadziłam maluchy do zbyt zasobnej ziemi, poszłąm sprawdzić ich obecny wygląd; zaznaczam, że po powrocie z pracy zastałam suche jak wiór podłoże i czym prędzej podlałam rozsady; po jakiejś godzince u wszystkich liście podwinęły się. Teraz takie są tylko u nielicznych - i to u tych, które określamy mianem "zdechlaczków" ( Czernoje Serdce, Serdce Aszchabada ) - mam je pierwszy raz, więc może i są generatywne.
Tak czy inaczej powiadomię o ilości nawozu i dalszych zmianach w wyglądzie.


Zawartość nawozu 1 kg / m3. Podniosłam chyba fałszywy alarm - dzisiaj liście wróciły do normy, a same pomidorki znacząco urosły ( stoją na parapecie w kuchni, a słoneczko świeciło niemal pół dnia ).
Zważywszy na ilość nawozu w tym podłożu, kiedy radziłbyś zacząć dokarmiać pikówki ? Czy może raczej mam obserwować i pytać na bieżąco ?

Dorka, piękne przedszkole :bravo:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 20:41 #534564

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Moment ewentualnego dokarmiania zależy od wielkości doniczki w tym wypadku.

Ja planuję w tym sezonie pewien eksperyment z wysadzaną rozsadą i dobrze by było, abyś się do niego przyłączyła.
Ostatnio zmieniany: 11 Kwi 2017 20:42 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 20:52 #534566

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Wymiary doniczek: wys. 8 cm, otwór kwadratowy o boku też 8 cm. Za kilka dni powędrują do przezroczystych kubków 0,4l.

Zgłaszam udział w eksperymencie - o ile dam radę, to bardzo chętnie :) Jakieś szczegóły przydałyby się Szefie ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 20:55 #534568

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Powiedz mi, co masz do fertygacji ?

Jeśli doniczki mają 8 x 8 x 8 cm to jest 512 cm3 , to po co przesadzać do kubków 0,4 l ?.
Ostatnio zmieniany: 11 Kwi 2017 21:00 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 21:12 #534572

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Coś muszę z nimi zrobić, bo jakoś szybko rosną i wyciągają się; dosypać ziemi już nie mogę, bo nie ma miejsca w doniczce. Pomyślałam więc, że usunę liścienie i pomidorki przesadzę do tychże kubków aż po liście właściwe. Ale chyba źle myślę :oops: ? Wiesz, za chwilę będę musiała puścić te rozsady po sznurkach ;-)

Do fertygacji mam Twój preparat z zeszłego roku oraz tegoroczny ( dostałam "w prezencie" )Naturen do pomidorów, papryk i ziół na bazie guano - firmy Substral o składzie NPK 3-2-5
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 21:38 #534578

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Do wysadzenia w grunt jeszcze miesiąc co najmniej . Dobrze by było , byś jakąś fotkę strzeliła. Może coś ustalimy.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 22:08 #534587

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Właśnie "zgwałciłam" Adama odnośnie reanimacji aparatu - jest więc szansa na jutrzejsze fotki, choć znając męskie obietnice ... :jeez:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 11 Kwi 2017 23:07 #534607

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Coś musisz z tymi pomidorkami zrobić. Ja swoje Bawarie ze sadzonek zielnych przeznaczone dla kolegi do szklarni przeniosłem do Domu Działkowca, gdzie temperatura wynosi 16 * C. Postoją sobie tam gdzieś do 20 kwietnia., Swoje gruntowe mam na razie niejako świeżo pikowane . Pozostało mi jeszcze 7 sztuk sadzonek Bawarii i postanowiłem je w III dekadzie kwietnia wysadzić do gruntu. W razie zagrożenia mogę je nakryć wiadrami i czym tam popadnie. Jeśli przeżyją, będą wcześniej własne pomidorki, jeśli nie przeżyją, strata żadna jako, że sadzonek mam w tym roku nadmiar.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 12 Kwi 2017 06:29 #534629

  • olka
  • olka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 22
  • Otrzymane dziękuję: 4
IMG_0318.jpg


Witajcie

Ja dopiero dołączyłam do tego forum, także wszystkich witam serdecznie i bardzo proszę o wyrozumiałość.
To moje marne sadzonki pomidorów, są to Aussie ( mój ulubiony pomidor ) oraz Italian Sweet. Posadzone do ziemi do pikowania. Za chwilę przesadzę je do większych doniczek.
Mam pytanie odnośnie stosowania OW i HT czy pryskacie nimi swoje sadzonki przed wysadzeniem do gruntu?
Widzę że pojawił się też jakiś nowy środek...
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.715 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum