Forum Ogrodnicze Oaza

To co mam zrobić z nimi, Emalio112?

Emalia112 wrote: Tak, to z tych miniaturowych krzaczków. Teraz już wiem tylko tyle, że nasionka przywiozłem z Włoszech. Już prawie ubiłem te roślinki, kiedy w upalny dzień postawiłem na parapecie od zewnątrz i się tak zgrzały, że pogubiły wszystkie kwiaty i zalążki. Na szczęście się odrodziły.

Arvenaa wrote:
Pytanie nie do mnie, ale może na te dni zrobić daszek z fizeliny, postawić parawan. Osłonić w miarę możliwości.

I jeszcze opryskiwać co dwa trzy dni PW, bo jak juz są oparzenia w ślad za nią idzie szara pleśń.

W ubiegłym roku kupiłam trzy papryczki w doniczce, pomarańczową, żółtą i czerwoną. Wydłubałam nasiona i oto co mi wyrosło:




Mają niezłe warunki, bo balkon jest południowy, pomimo chłodnego i deszczowego lata .

One jeszcze będą i pomarańczowe i czerwone.

Jolu, zrobiłam daszek z flizeliny. Tylko nie wiem, czy tak ustawić, żeby w ogóle słońce na nie nie padało? Bo jednak trochę podświeca tam...
Ponadto zastanawiam się, czy te papryki, to nie są przypadkiem zielone (miały być czerwone)... Są już duże a nawet w minimalnym zakresie nie mają czerwonych przebarwień..

Na sto procent maja być czerwone (lub żółte).

Emalia112 wrote:
Emalko, patrząc na kształt tych papryczek, a zwłaszcza na charakterystyczne fałdki przy nasadzie, to faktycznie przypominają "świńskie ogonki", jakie miałam w gruncie w ubiegłym roku. Tyle, że tamte, Cayenne Long Slim były piekielnie ostre, podczas gdy Kozi Róg jest raczej łagodny ( w porównaniu z tamtymi ) i mocniej pachnie. Zerwany strąk właśnie zaczyna się przebarwiać, jest złoto-pomarańczowo- czerwony - pięknie wygląda

Szybko rosną papryczki Naga Bhut Jolokia - ich kształt rzeczywiście może wskazywać na ogromną moc

Znalazłam opakowanie, może Wam pomoże.

Dorotuś, mnie już nic nie pomożę, ale dla Emalki będzie to wskazówką. W każdym razie za piękny zapach i średnią ostrość ma u mnie ogromny plus i zostaje wśród paprykowych faworytów na przyszły rok.
Dziękuję

Aniu nie jem ostrej papryki, ale tę bardzo lubię uprawiać, bo śliczna i łatwa dla nowicjusza.

A opakowanie może pomoże w zakupach. Czas jest wakacyjny i w różnych marketach mamy szansę pobuszować.

Faktem jest, że jest śliczna. Jest także prawdą, że skoro mnie się udała, to jest rzeczywiście prosta w obsłudze i co ważne - wczesna. Można przecież jeść ją w stanie zielono-złotym.
Jej mniejsza kuzynka, Cayenne Slim to prawdziwa diablica, w ostrości podobna do Sierrano.
Ciągle czekam na kolorek u Jalapeno i czereśniowej Zbynka, bo na razie są zielonutkie, a chciałabym zrobić je wg przepisu Emalki - nadziewane serkiem....

Arvenaa wrote:
Na pewno nabiorą koloru. Zielone papryki są zwyczajnie niedojrzałe. Wyrosnięte ale jeszcze nie wybarwione. Ja na balkonowe pierwsze czekałam długo zanim się zapaliły. Skoro nie wiesz jaka to papryka, to podejrzewam, że nasionka wybrałaś z kupionego owocu. Niestety często są to odmiany pod osłony i jeśli typu blok, to też są późne. Musisz uzbroić się w cierpliwość. U mnie jeszcze nawet wczesne typu pomidorowego, w gruncie się nie zapalają. Mieliśmy długo zimne noce.

Dobrze, że osłoniłaś. Chodzi tylko o to by nie miały ostrego, rażącego słońca. Dobrze, że przebija, ale już rozproszone. W całkowitym cieniu papryka też nie chce być.

Tę paprykę dostałam w formie sadzonek od kuzynki. Ona siała różne gatunki papryki, nie przywiązywała wagi do tego, by zapamiętać jaka to była Jedna wydaje mi się inna niż pozostałe (mam 4). Ma malutkie owoce, podczas gdy trzy pozostałe, mają owoce duże.

Ja wiem, kiedyś tez nie zwracałam uwagi na nazwy odmian. Ma być czerwona, albo stożkowa, albo pomidorowa. Ale papryki bardziej jak pomidory mają rożne zastosowania. Jeżeli znam nazwę odmianowa mogę precyzyjnie na wiosnę posadzić. U mnie np rodzinka przepada za papryczkami z serem, do listopada nie kupuję żadnych wędlin , bo papryczki z serem lub pieczarkami to codzienna kolacja. Musiałam mieć jej więcej by zapewnić popyt na nie. Do marynowania w occie na pewno AdrianNN i Ika208 . 1/3 mam nowości czasem jest to badziewie jak Artist, czasem przebojowe jak Gabi i Feher. Ale znając nazwy odmianowe wiem co będę sadzić za rok . Tylko nowości celem testowania mogą być przypadkowe.

Widzę nieraz że macie zielone papryczki zerwane w koszyczkach.
Która oprócz Padron nadaje się na zielono?
Mam Hot Banana.I zdziwko.Najpierw była zielona i czekałam żeby wybarwiła się na żółto.A ona wybarwia się na czerwono.Pomyłka czy standard?

Hot Banana moze być czerwona , pomarańczowa, żółta. Zielone papryki to:
Hungarian Wax, Hot Banana, JALAPENO, PADRON, Gabi, Serrano .
Niektóre z nich jak np Jalapeno z kolorem czerwonym tracą moc. Ale to nie przeszkadza bo i tak jest wysoka
Aga tu jest przepis forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...-piekla-rodem#486167