Forum Ogrodnicze Oaza

Uroczyście otwieramy wątek na rok 2017 - zapraszam do dzielenia się informacjami dotyczącymi uprawy pomidorków w tym sezonie

No tak prosiłam o otworzenie tego wątku, bo pomidory "sprawują się " nie tylko na talerzu ale też na grządce.
Mam pytanie czy ktoś z was ma pomidory z włoskich oryginalnych nasion San Marzano jakie były na straganiku. Chciałam się dowiedzieć jakie są na innych grządkach. Dzis przyjrzałam sie swoim i są ładne, eleganckie zdrowe, obsypane kwieciem i owockami ale.. zmierzyłam specjalnie, trzecie grono kwitnie na wysokości 28 cm od ziemi. Chciałam sie dowiedzieć czy ten pomidor tak ma, czy tylko u mnie czegoś mu brakuje i nie rośnie.

Emalio mam 2 krzaki, jutro je obejrzę dokładnie gdzie mają grona, u mnie tez są niskie.

A mnie busz, codziennie po 1 liściu usuwam ale i tak jest



zagęszczenie.

Jeszcze trochę a będą sięgać sufitu, byle dojrzewały

Rozalia bardzo gęsto masz posadzone

Wiem mąż naciskał, by posadzić jak najwięcej ale to ja mam potem problem z uprawą.

Emalia,ja mam posadzone oryginalne San Marzano, ale póki co , bo nie mam oznakowane mogę pomylić z Cornablem, chociaż on ma owoce o wiele większe, więc uważam,że pierwszy to Cornabel a drugi t San M.



W póżniejszym okresie będzie łatwiej to pokazać. W szklarni jest spory krzak, podejrzewam,że też go mam w gruncie ,ale na ten moment nie ma jeszcze owoców.

Rozalka to drugie zdjęcie nie jest San Marzano, liście San Marzano są takie ostro piłkowane i takie eleganckie, to mi wygląda na Opałkę ew Aurija.

Witam
Moje pomidorki ze straganiku też wyglądają nieżle, chociaż myślałam, że nic z nich nie będzie. Jedynie Sam Marzano - z pięciu sadzonek tylko jedna przeżyła i rośnie jakoś powoli - czegoś jej brakuje - ma pozwijane liście a pierwsze grono kwitnie może na wysokości 40-50 cm. Poczekam może jeszcze będą z niej ludzie. Zdecydowanie najlepiej rośnie Rayskoe - coś takiego i wcale nie żle Malachitowa szkatułka. Zresztą, zdjęcia mówią same za siebie. Na pierwszym San Marzanao, na ostatnim pomidor szczepiony na dyni.

Jak to szczepiony na dyni? Skąd Ty takie coś wzięłaś?. To przeczy prawu genetyki.

Moje pomidorki mają strasznie rozbudowane grona. Zastanawiam się, czy nie zacząć ich regulować... Poniższe zdjęcia przedstawiają pojedyncze grona.

Szklarnia "Boondocks" z forum (to nie Boondocks, bo ma normalne liście, ale krzaki są piękne, ciekawe co z nich wyrośnie), jedynie 3 kwiatki po prawej stronie nie należą do tego grona:



Szklarnia Boondocks, wygrzebałam jeszcze 2 stare nasiona, te mają liście ziemniaczane:



Szklarnia, koktajlówka Super Sweet 100, dopiero rozwija grono:



Szklarnia, Carbon, z forum, to też jedno grono, początkowe pomidorki już całkiem spore, a grono ciągle tworzy nowe kwiatki:



Grunt Malachitowa Szkatułka, z forum - tego jednego pomidorka na środku to jeszcze jutro dokładnie obejrzę, ale to chyba cat face a nie SZW:



I Carbon z forum:



W tym miejscu raz jeszcze serdecznie dziękuję wszystkim Darczyńcom. Pomidory dostały dziś oprysk PW, bo na jutro i pojutrze zapowiadają deszcz. Znalazłam dziś też jeden brzydki liść, ale mam nadzieję, że to jeszcze nie ONA. Pierwszy raz mam takie ładne (w mojej opinii, bo specjaliści mogą mieć inne zdanie:P) krzaki i to wszystko dzięki radom tu wyczytanym. Ba! Radom i nasionkom.

Emalia112 wrote: Emalia. nie mam opalki ani Aurii, posiałam San Marzano z forum, na ten czas kiedy jeszcze wszystkie odmiany nie są ugruntowane to zobaczymy co czas pokaże.

No to będzie San Marzano. Zobaczymy.

Emalia San Marzano w prawie folii wys. 45 cm. 3 grona na razie kwiaty, z gruntu 40 cm. 1 grono drugie się tworzy.

Mam nadzieję, bo bardzo mi zależało,żeby z oryginalnych zebrać nasiona, mając na uwadze odmianę do suszenia.

Karina to mnie uspokoiłaś jak na tunel to nie wysokie, w gruncie to ja mam wszystkie ciut niższe niż standard, mam nadzieję ze po deszczach dostaną kopa.W sobotę ma być deszcz.
Mówiąc szczerze to ja nie bardzo wiem jak wyglądają owoce oryginalnych San Marzano. Z tymi co mam wiążę nadzieję ze będą zdrowe i plenne.

Moje pomidory sprawują się bardzo dobrze, tylko mają nienaturalnie grube łodygi. To nie krzaki ale drzewa pomidorowe, niepotrzebnie dawałem paliki
Ciekawe co jest tego przyczyną? Myślałem, że może nadmiar azotu, ale ponieważ późno przekopałem żyto na nawóz zielony to raczej powinienem się spodziewać niedoboru azotu.
No ale taki problem to nie problem.

Krzyś, a jaką masz odmianę? Bo niektóre niskie samokończące tak mają, że palik im praktycznie niepotrzebny U mnie jak drzewka wygląda odmiana Ace VF - ale jest dość niska, krzaki mają jakieś 60-70 cm.