Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie zakwitł zeszłoroczny por, okaz piękny, zdrowy. I kwiat jakimś cudem się złamał. Zaniosłam go do altany i wysypało się kilka nasion. Reszta jest niedojrzała. Czy one dojrzeją jeszcze czy nie ma sensu trzymać kwiata i tylko kompost jest jego przeznaczeniem?

A ja mam problem innego rodzaju. Rok temu dostałem 3 nasionka K201 (Kx24a) i miałem 3 krzaczki, dwa typowe dla odmiany z podłużnymi pomidorkami w typie Kalmana , a jeden z okrągłymi, lekko spłaszczonymi na dole i te były rewelacyjne.




W tym roku posiałem te okrągłe i okazały sie równie świetne. Smak zrównoważony, piekny arbuzowy kolorek, miąższ soczysty, kruchy ale nie mączysty, skórka cieniutka, można obierać bez parzenia. Mam nasiona ale jak je opisać?

U mnie trzecie grono na K-36 efki nie znam w tym sezonie pokazało takie okazy.Czekam aż dojrzeją i zobaczę co dalej.Nie kojarzę,abym pomylił nasionka.Pierwsze grona były z normalnymi owocami.

Pomidory, po wyłuskaniu nasion, zamrażam . Jak się uzbiera odpowiednia porcja, idą na przecier. Dziś się właśnie bawiłem z nimi w kuchni.

Głupie pytanie, ale na początku wszystko jest skomplikowane...

Teoretycznie rzodkiew (Raphanus sativus L.) jest rośliną dwuletnią.

Czy możliwe jest pozyskanie własnych nasion w 1 sezonie ?

Wystarczy wysiać teraz i pozostawić do końca sezonu ?
Czy wysiać, dedykowanie na nasiona, trochę później kiedy dni już dłuższe ?

Raphanus sativus L to roślina jednoroczna Lub dwuletnia. Jeśli zostawisz ją dłużej w ziemi to zakwitnie i da nasiona.

Się jeszcze upewnię bo nigdy nie próbowałem.

Jeżeli dobrze odczytałem:
- nie ma sensu specjalnie kombinować z wysiewem 'na nasiona'.
- wysiewam w terminie wiosennym (jak do zjedzenia) ale zostawiam na grządce.
- powinna zakwitnąć a z końcem sezonu zbieram nasiona
?

Raczej tak - moje nie wyrwane zawsze wybijały w pęd kwiatowy.

Odkażanie nasion pomidora w roztworze 2% nadmanganianem potasu przez 20minut będzie bezpieczne i skuteczne dla nasion ?
Miałem gdzieś napisane stężenie ale nie mogę tego odnaleźć.

Mam nadzieje bo odkaźiłem w stężeniu na oko dosyć ciemny roztwór się zrobił i moczyły sie 1h, narazie mineło 3,5 dnia i siewek nie widać

Mam kilka bardzo starych nasion pomidora. Chcę je posiać, a wcześniej namoczyć w wodzie utlenionej. W zeszycie mam zapisane trzy przepisy. Który zastosować?
- 3% woda utleniona+ woda w proporcji 1:3 wody
- 1 łyżka 3% wody utlenionej na 0,5 litra wody
- 1łyzka 3% wody utlenionej na 0,25 litra wody.

Bezpośrednio na nasiona stosowałem wodę utleniona 3%, moczyłem je 30 minut, wschody były bardzo dobre.

Zapisane i zastosuję.

Rolnik90
Do odkażania nasion mam zapisany roztwór 1%, czyli 1 tabletkę 100mg na 10 ml wody.
Od czasu jak mam nadmanganian sypki nie zawsze chce mi się odważać, robię też roztwór mniej więcej na oko.
Ważne jest by dobrze środek wypłukać.

Nasionka Koperkowego już pobrane.



Kilka kropli pektoenzymu. Po ok 30 min nasionka już pozbawione otoczki.



Jeszcze tylko 5 min w rozcieńczonym Domestosie, płukanie i...



nasionka na sezon 2024/2025 już się suszą!

Jacku czy Ty musisz wpędzać w kompleksy ludzi ?

Jacek ma wszystko zaplanowane. Nasiona pomidorów zbiera teraz bo potem nie będzie czasu. Wysypią grzyby i będzie łaził po górach.

lusinda wrote: