Forum Ogrodnicze Oaza

Muskat Brazylijski rósł u mnie jak wszystkie warzywa w gruncie. Jak na dynię nie zajmuje dużo miejsca. Nie ważyłam, ale wielkością przypomina dynie ze zdjęcia. Na krzaku 3-4 dynie, nie dbałam o nie, priorytetem były pomidory. Miąższ pomarańczowy, zwarty, suchy może dlatego że lato suche, a ja dyń i cukinii nie podlewałam. Próbowałam się przekonać do smaku dyni, ale dynie to nie moje smaki. Miałam też określaną jako karetę taką koloru łososiowego z kremowymi purchlami ta zajmowała dużo miejsca, a owoc był tylko jeden, ale dorodny. Także ze względu na plenność to muskat brazylijski wypadł u mnie lepiej. Bardzo chętnie przyślę nasionka na straganik jak są braki, mam też dużo nasion cukinii Lungo Bianco

Nasiona wyjełam i przepłukałam. Teraz są na talerzyku i się suszą. Tylko u mnie słaba ziemia, pewnie docelowo wylądują na kompoście. Tylko tam może mi coś z nich wyrośnie.

Czekam na wasze nasionka.
Jasiu bardzo dziękuję, że chcesz wysłać na straganik nasionka. Z każdego będę bardzo się cieszyć.
W tym sezonie ani Lungo Bianko ani muskat Brazylijski u mnie nie wzeszły. Będę miała znów szansę

Mam jeszcze taki koszyczek. Są w nim cukinie. Niestety, nie znam nazw. Wiem tylko tyle, jest pasiasta i zielona. Trochę zmieniły kolor. Przecież jest styczeń.
Niżej koszyka są ozdobne.
Jeśli jest zapotrzebowanie na nasiona cukinii to wybiorę i do suszenia.
Lucysiu, decyduj.

Bardzo chętnie przyjmę wszelkie nasionka sprawdzonych przez forumowiczów dyniowatych.
Tak że wybieraj nasionka i susz kochana. Będę czekać na nie. I jakbyś coś bliżej o nich jeszcze napisała to pełnia szczęścia by była.

Macie jakaś sprawdzoną odmianę żółtej cukini?

Marzenko, ja w tym roku wrócę do Gold Rush.

Piotr a gdzie można kupić tą odmianę?

U mnie bardzo ładnie wypada odmiana Orelia F1. Mimo, że nie jest to najtańsza odmiana warto wydać parę złotych na jej nasiona.

Nasiona mam z Włoch, ale zobacz czy ktoś nie sprzedaje na Allegro .
Ma podobno żółte kwiatki.

Przemek, czy nasiona miałeś holenderskie czy dostęone w detalu?

Nie jestem specjalistką od warzyw, ale rodzina chciała cukinię, więc w sklepie kupiłam mieszankę nasion różnych odmian. Nasion niewiele, ale faktycznie były różne odmiany. Nie miałam gdzie posadzić, bo u mnie wszędzie kwiatki, więc posadziłam na kompoście. Jak miały sucho, to trochę podlewałam .... i to wszystko, co przy nich robiłam. Zasypałam w tym kompoście 5 nasionek, które wyrosły, jak widać na zdjęciu w prawie krzaki z bardzo dużą ilością różnych cukinii. Owocowały do jesieni, ku zadowoleniu cukinianych łasuchów. Miejsce nie za bardzo słoneczne, bo północna strona z niewielkim nasłonecznieniem zachodnim. Zastanawiam się, czy w tym roku posiać ogórki?

Toż to las z liści, a jakie ładne zielone, żadnych przebarwień, plam. Sama patrząc na to zdjęcie zrobiłabym nasadzenia w kompoście tylko u mnie nagie ślimaki tam urzędują.

O Matko

Merlinku .... SIEJ ogórki !!!
Nieprawdopodobny, zdrowy gąszcz - podziwiam i gratuluję

Przepiękny busz na kompoście

Nasiona rozprowadza Vilmorin (linia PROFI)- w opakowaniu jest ok. 16 nasion. Mają też bardzo dobrą odmianę Cora F1 (zielone owoce)-nasiona są większe i jest ich ok.8-10.

Merlinku, o rany, myślałam, że posadziłaś ich na drzewie.
Z doświadczenia wiem, że cukinia ma mniejsze wymagania niż dynia. Dlatego u Ciebie jak dostała papu to pokazała co potrafi. Fajnie.

Lucysiu, nasiona wybrałam. Suszą się. Niestety nie mogę rozdzielić na pasiastą i pozostałą półokrągłą, ponieważ pasiastej było zaledwie kilka sztuk. Dodałam do ogółu. Poczekam dwa tygodnie i będę pakować. Będzie ona pod nazwą Mix Cukinii Zielonej od Alicji.
Nasion ozdobnych nie wybierałam. Jak uznasz, że trzeba to będę dłubać. Na zdjęciu niżej, leżą przed koszyczkiem.
Cukinię sieję w rzędzie. Nie mam gdzie robić rozsady, więc idzie wprost do gruntu. Gdy jest za gęsto, przerywam. W razie potrzeby biorę do użytku, reszta rośnie do jesieni. Przed przymrozkami, ładuję do wora i do piwnicy. Jak będzie czas i potrzeba, to przetwory.
Ten koszyk został zapomniany. Pewnie wcześniej oddałabym je kurom, ale ..... Skleroza nie boli, tylko mocno uciążliwa.