Forum Ogrodnicze Oaza

Ja też w tym roku przy sznurku prowadziłam. Jak pomidory. Tylko rosły w gruncie.

odkopałem kilka fotek


na dole miejsce szczepienia


kostka nie zakopana, położona i wetknięte nawadnianie kropelkowe, korzenie przerastają w grunt



oszczędność czasu przy masówce

owijanie sznurka wokół łodygi

Zastanawia mnie celowość szczepienia tych bakłażanów na pomidorach.Uprawiałam te warzywa dopiero dwa sezony,ale nie zauważyłam jakichkolwiek problemów "odkorzennych".

nigdy nie przyszło mi do głowy się zapytać ale może chodziło o wydajność np z jednego bakłażana szczepienie dużej ilości młodych roślin lub odporność na choroby tak jak szczepienie ogórka na dyniach, może tak jak z drzewkami, uzyskanie jakiejś cechy jak wysokość krzaka lub moment owocowania. Trudno mi powiedzieć, to była produkcja na skalę przemysłową a mi nie przyszło na myśl że kiedykolwiek może mi się taka wiedza przydać, dokarmiane były specjalną mieszanką nawozową a jak przestawały rosnąć to dawką hormonów, taka sobie "zdrowa żywność" zagraniczna

Jestem jeszcze laik w uprawie warzyw. Po przeglądnięcia wątku nurtuje mnie jedno pytanie: jak to jest z kiełkowaniem na waciku?
Czy ktoś mógłby opisać ten proces, ewentualnie podpowiedzieć gdzie szukać info na ten temat?

To bardzo prosty proceder. Ważne żeby mieć miejsce z odpowiednią temperaturą. Ja biorę plastikowe pudełko z przykrywką (np. ciastka są w takich sprzedawane). Wkładam waciki i zwilżam je wodą. Pod każdy wacik daję znacznik z opisem odmiany. Wykładam nasionka i stawiam na piecu CO na podwójnie złożonej gazecie. Codziennie trzeba spryskiwać letnią wodą i wietrzyć (czyli otwierać na chwilę pudełko. Bez kiełkowania na wacikach wschody pomidorów mam na poziomie 60 kilka procent. Z wacikami mam ponad 90%.
Warto też najpierw zmierzyć jaka jest temperatura w miejscu, gdzie chcemy postawić nasiona, żeby ich nie ugotować.
Nie wszystkie warzywa wymagają kiełkowania na wacikach. Ale na pewno warto to robić w przypadku roślin ciepłolubnych.

bastis wrote: No hejka, pytanko: czy powyższa odmiana to ta sama odmiana co Rossa Bianca. Ja zakupiłam ją na rareseeds.com ale na moje oko wygląda identyko jak ta Uli

chociaż u mnie owoce nie były tak dorodne. Ale to chów donicowy.

Aniu, nasiona tego bakłażana miałam z holenderskiego sklepu i pod taką nazwą był kupiony, a wyglądają faktycznie podobnie. Na stronie rosyjskiej widziałam podobne bakłażany ale nie pamiętam ich nazwy. Całkiem możliwe że to jest jeden rodzaj pod różnymi nazwami. Co kraj to obyczaj a w tym przypadku nazwa .

Anjuszko, tak jak Twoje bakłażany ze zdjęcia wygląda również odmiana Globus.

Bakłażana to najlepiej już teraz wysiać, prawda? Do połowy lutego max? Wrócę 26 i zaraz za przegląd nasionek się biorę

lucysia wrote:
Jeżeli chce wysadzić w maju bakłażany do gruntu to już czas na wysiew?

Ja wysiałam w ubiegłym roku 23 stycznia. Urosły mi bardzo duże sadzonki, wysadzałam już z kwiatami. Pięknie się przyjęły, kwiatów nie zrzuciły i owocowały dużo wcześniej od wysianych na początku marca. Tyle, że miałam problem z przetrzymaniem tak dużych sadzonek, właściwie to już krzaków.
Część wysiałam ok. 10 lutego, szybko dorównały tym co siałam w styczniu i nie widziałam różnicy w wejściu w owocowanie.

Bakłażany wysiewane w styczniu i lutym wysadzałam na miejsce stałe gruncie pod folię 13 maja, do donic 15 - 18 maja, donice umiejscowiłam na tarasie, tylko musiałam je chronić przed mocnym słońcem. Ze swojego doświadczenia wywnioskowałam, że bakłażany o wiele lepiej rosną i plonują w miejscu półcienistym. Nie więdną liście.

W ubiegłym roku bakłażany wysiewałam 19 stycznia - i było za wcześnie.Dwa lata temu wysiałam znacznie później (ale nie mam dokładnej daty) i było w sam raz.W tym roku jeszcze długo czekam.Myślę,że koniec lutego,początek marca...

Sprawdziłam w swoim kalendarzu i 2 bakłażany wysiałam 20 lutego, zapisałam przy nich, że to wystarczający termin. Bakłażany były dużo mniejsze ale na tyle duże, że miały już pączki kwiatowe. Jednak trochę później zebrałam z nich pierwsze owoce aniżeli z tych, które wysiałam wcześniej. Nie zapisałam ile później.
W tym roku zamierzam wysiać nie wcześniej jak ok. 10-lutego. Wysieję też 2 -3 nasionka ok.2 tygodnie później tak dla sprawdzenia, który termin jest lepszy.

Dzięki za info. Powoli układa mi się plan wysiewów.

Lucysiu, kiedyś na forum czytałam (nie pamiętam kto to pisał) że bakłażan potrzebuje ok 70 dni od wykiełkowania do wysadzenia plus czas na kiełkowanie. W ubiegłym sezonie pierwsze bakłażany dałam do kiełkowania 10.02 a kolejne 23.02. I jedne i drugie zdążyły wyrosnąć.

Zasiałam bakłażany 19 stycznia. Część już wykiełkowała. A co u Was, jakie plany?
U mnie narazie zasiane:
Globus
Zamorski polosatik
Marmurowy.

Jak zakupię nasiona, to planuję zasiać jeszcze Bibo lub iceberg
i Czarny Kraseń lub Almaz

Drugi rok wybieram dodatkowo odmiany według koloru. Tak żeby bakłażany kolorystycznie się nie powtarzały. Wszystko przez to, że nie podpisuję sadzonek i później nie wiem co właśnie zdjęłam