Cześć
Uprzejmie proszę o pomoc. Właśnie dotarła do mnie analiza gleby. To są wyniki (z gruntu) mojej ulubionej pani sąsiadki;)
A te są moje (u góry szklarnia, niżej otwarty grunt)
Całe szczęście, że w tym roku te badania zrobiłam, bo byłam święcie przekonana, że mam i w szklarni i w gruncie za niskie pH. W gruncie na zimę przekopany został poplon - późno siałam, więc nie urósł imponujący - i po przekopaniu rozsypałam saletrę wapniową (niestety nie jestem pewna ilości, ale chyba 0,4kg/10m2). Gleba jest piaszczysta, lekka, pylista - ale mam wrażenie, że dzięki poplonom z roku na rok widać w jej strukturze jakąś tam poprawę. Przekopuję ją też z torfem odkwaszonym.
I ja i sąsiadka planujemy uprawiać głównie pomidory (tzn. ja w sumie dużo różnych warzyw, ale najbardziej zależy mi na zaleceniach pod pomidory). Czy mogłabym Cię prosić Mietku, żebyś w wolnej chwili spojrzał w te wyniki? Jakby co, to z nawozów mam np. siarczan potasu, siarczan magnezu, saletrę wapniową, granulowany obornik koński, Bioilsa 6-5-13, kompost (na razie czekam z przesiewaniem, bo w zeszłym roku zrobiłam to pod koniec zimy i jedna z zamieszkujących go myszy zeszła biedna w trakcie czynności na zawał
). Ale kupię, co będzie trzeba. Sąsiadka natomiast zawsze nawoziła naturalnie, obornikiem, kompostem, przekompostowanym podłożem popieczarkowym, więc nie wiem co powie na coś w stylu "saletry potasowej", ale spróbuję ją przekonać
Aha! Ten mój poplon nie rozłożył się przez zimę do końca. Trudno się dziwić spoglądając w wyniki;) Czy jest sens jeszcze teraz, zanim w połowie maja posadzę pomidory, czy np. arbuzy potraktować go jakimś nawozem azotowym? Czy zostawić tak jak jest?
Z góry dzięki
Edycja:
Jeszcze w temacie chlorków, o który ktoś tam wcześniej pytał... wydaje mi się, że nie ma powodu się nimi jakoś bardzo przejmować, szczególnie w sytuacji, gdy analiza gleby robiona jest dość wcześnie. Dwa lata temu miałam w szklarni chlorki 428 mg/dm3, z tym, że analizę robiłam na przełomie lutego i marca. Dodam, że gleba wcale nie była jakoś szczególnie "mokra", gdy ją pobierałam. Z resztą... załączam wyniki z 2019 r: