Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, mam pytanie odnośnie jednego z moich tysiąca dylematów. Czy jeśli posadzę pomidory w miejsce częściowe po ziemniakach to nie zmarnuje pomidorów? Strasznie boję się ZZ w tamtym roku w dwie noce wszystko padło. Ale źle w ubiegłym roku zaplanowałam warzywnik (źle nie źle) tak mi wyszło zmianowanie i teraz częściowo warzywnik będzie zahaczał o byłe kartoflisko.

Jak co roku proszę Ciebie pomodoro o zalecenia.
To są wyniki z miejsca gdzie będzie stała folia w tym roku ( przenoszę ją).

Jesienią dałem gips budowlany.
Posiałem żyto (dałem trochę saletry amonowej)
Wyniki poprzedniej analizy forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...a-2017r?limitstart=0
Kurzeniec pod ręką i wszystkie nawozy

Tryb postępowania zależy od czasu nałożenia folii. Wyjaśnij mi też, kiedy dawałeś tą saletrę amonową ?.Teraz czy jesienią?. Ważne to jest o tyle, że jeśli dałeś jesienią, to część azotu rośliny wykorzystały do rozkrzewienia a resztę wymyła woda. W każdym razie po azocie azotanowym nie ma śladu, jak widać w analizie. Jeśli dałeś teraz, to trzeba to uwzględnić w puli potrzebnego azotu.
Co do analizy. Fosforu jest dosyć, więc nie będziesz go uzupełniał nawozem mineralnym, skoro planujesz zastosować kurzeniec, który akurat fosforu ma sporo. Brakuje potasu około 100 mg/l licząc jako K2O. Wapń jest niski ,ale dolna granica jego zawartości normatywnej jest dla uprawy w tunelu niższa niż w otwartym gruncie i jak porównasz z tabelą nr na stronie 39 tej publikacji :

iung.pl/dpr/publikacje/Nawozenie_roslin_ogrodniczych.pdf

okazuje się, że wapń jest w granicach normy.

Z nawozów mineralnych będzie potrzebne: saletrzak, saletra potasowa i siarczan magnezu. Nawozy należy rozsypać po przykryciu folią i przekopać razem z żytem przy czym azot należy podzielić na 2 części. Jedna część zostanie przykopana z saletrą potasową i siarczanem magnezu, a druga po przekopaniu na wierzch do zagrabienia.

Ilości nawozów

Jak wspomniałem brakuje potasu minimum 100 mg/l jako K2O . To oznacza w przeliczeniu na m2 niedobór 20 g potasu. Saletra potasowa zawiera 45 % potasu jako K2O,więc trzeba będzie dać 20 x 100/45 = 44 g. Zaokrąglamy do 50 g/m2, czyli 0,5 kg/10 m2. Saletra potasowa zawiera ponadto 13,5 % azotu, czyli z ilością 50 g/m2 saletry wprowadzisz 50 x 13,5/100 = 7 g/m2 a w odniesieniu do litra gleby 35 mg/l. Przyjmujemy, że tą ilość zwiąże rozkładająca się masa zielona żyta, więc musisz uzupełnić azot o 100 ml/l czyli 20 g/m2. dasz saletrzaku, który Ci przy okazji nieco podniesie wapń. Tego saletrzaku potrzeba 20 x 100/27 = ca 80 g/m2 czyli 0,8 kg/10 m2. Tą ilość podzielisz na 3 dawki. Razem z saletrą potasową i siarczanem magnezu rozsypiesz tylko połowę czyli 0,4 kg/10 m2 jako, że kurzeniec, który masz zamiar zastosować, zawiera sporo azotu, i jego nadmiar w glebie w początkowej fazie, mógłby stymulować nadmierny wzrost wegetatywny pomidorów. Drugą dawkę w ilości 0,2 kg/10m2 rozsypiesz na powierzchni po przekopaniu i zagrabisz. Trzecią dawkę 0,2 kg/10 m2 dasz przy wiązaniu II grona . Zawartość magnezu też musisz podnieść o 100 mg/l czyli 20 g/m2. Ponieważ wychodzi dość spora ilość siarczanu magnezu doglebowo, proponuję nie dawać go do gleby, a mieć w pogotowiu do oprysku dolistnego. Sporo magnezu wprowadzisz z kurzeńcem, który proponuję dać rzędowo. Jeśli jednak chcesz dać go do gleby, to na 10 m2 musisz rozsypać aż 1 kg tego nawozu.

To na razie tyle. Jeśli pojawi się w trakcie jakiś problem, to spróbujemy go rozwiązać na bieżąco.

pomodoro wrote: Czy z truskawkami powinienem podobnie postąpić ?

Truskawki azotem zasilamy po zbiorze, nigdy przed. W terminie do końca lipca.

pomodoro
Dopytam, trzecią dawkę saletrzaku w formie roztworu 0,5% między rzedami?
A saletre dałem jesienią przed siewem.

Nasz Szanowny Kolega w formie (jak zawsze)

podjadek wrote:
Innej opcji nie ma jako, że pod folią deszcz nie pada. Może być między rzędy, a może być pod krzak, w zależności od stosowanego sposobu podlewania.
podjadek wrote:
No i widzisz, i widzą inni też, co azotu zostało z tej jesiennej dawki.


Przy okazji praktyczna rada. Nie czekaj zbyt długo z przykopaniem żyta z nawozami. Po pierwsze, że zbyt wybujałe żyto ciężko się odwraca . Jeżeli Ci jednak zbyt wyrośnie, to skoś go przed przekopaniem, zagrab ,i obciętą część nadziemną daj na kompost. Po drugie żyto szybko pobiera papu z podłożą, ale wolno oddaje. Taki azot na przykład, to aż 3 lata.

Emalia112 wrote:
Warto się zapoznać z fizjologią uprawianej rośliny, bo wtedy łatwiej jest podejmować decyzje co do jej uprawy, czy ochrony. Otóż zalążki pąków kwiatowych wytwarzają się końcem lata roku poprzedniego. nawożenie więc wiosną ma niewielki wpływ na ilość owoców. Na niektórych glebach wręcz może być szkodliwe powodując zbyt wegetatywny wzrost.
Uprawiałem kiedyś z zamiłowaniem truskawki. Po zbiorach były one koszone i podlewane gnojówką bydlęcą bądź z gołębi. Miałem piękne zbiory. Często zdarzało się, że niosąc wiaderko truskawek z działki byłem zaczepiany na ulicy z zapytaniem czy bym ich nie sprzedał. Moje dzieci nie mogły jeść truskawek z rynku bo dostawały uczuleń. Z działki wręcz się opychały bez najmniejszej skazy.
Podobnie zresztą było z marchwią.
A że truskawka nie lubi zbyt żyznej gleby przekonałem się sam posyłając na wieś rozsadę. Te same truskawki posadzone na glebie I klasy miały multum ogromnych liści i ślady owoców.

pomodoro wrote: Po niedzieli ruszam z kopaniem.
A czy ten kawałek ziemi który nie zostanie przykryty folią to jakoś inaczej mam nawozić?

Nieco inaczej. Potas uzupełnisz siarczanem potasu w ilości 0,4 kg/10 m2. Azot saletrzakiem podobnie jak pod folią.

Jest też inny wariant , że zamiast siarczanu potasu i saletrzaku rozsypujesz 1,1 kg/10 m2 Azofoski. W tym wariancie podniesiesz nieco również zawartość fosforu ,ale niewiele, jakieś 30 mg/l. Tym się nie trzeba martwić, bo fosforem b. ciężko zasolić glebę a z Azofoską dostarczysz pewną ilość magnezu i mikroelementów. W tej opcji wszystkie warzywa o długim okresie wegetacji trzeba w sezonie zasilić saletrzakiem.

Wykonałam analizę gleby w moim namiocie foliowym.
Oto wyniki:
PH 6,2
Zasolenie 0,41
N-45
P-194
K-122
Ca-1150
Mg-163
Chlorki - 16

Folia nie była zdejmowana na zimę.Jesienią nie nawoziłam gleby. Mam zamiar posadzić w niej pomidory i paprykę.
Do dyspozycji mam kompost z resztek roślinnych, trawy. Dosypałam do niego duży worek otrąb kakaowca.
Wiem, że muszę uzupełnić azot i potas, a może coś jeszcze. Rośliny w namiocie będą podlewane tylko deszczówką.
W poprzednim poście przy takich niedoborach Pomodoro radzi zastosować Azofoskę, tylko w jakiej ilości w moim przypadku?

Bardzo proszę o instrukcje, co mam zastosować aby uzupełnić mikroelementy w glebie.
Wiem, że nie jestem aktywnym członkiem FORUM, ale bardzo proszę o pomoc.

Tabela 6 strona 39 tej publikacji

www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&s...sY8H8wp4vS6mSPLLEvfg

Są możliwe trzy warianty :

I. saletra potasowa + saletrzak + mikrokomplex
II. siarczan potasu + saletrzak + mikrokomplex
III. Azofoska NPK 13,6 : 6,4 : 19,1

We wszystkich tych wariantach pogłównie saletra potasowa.

Wybierz sobie, który wariant Ci odpowiada a ja Ci policzę nawozy

Wariant III. Mam Azofoskę o tym składzie.

Podniesiemy potas o 100 mg/l czyli 20 g/m2 . W przeliczeniu na K2O jest to 24 g . Azofoska zawiera 19,1 % K2O musimy więc jej dać 24 x 100/19,1 = 125 g na każdy m2 lub inaczej 1,25 kg na każde 10 m2.
Sprawdzimy o ile podniesie nam się azot. Azofoska zawiera 13,6 % azotu. W 125 gramach tego nawozu jest więc 125 x 13,6/100 = 17 gram. Ta ilość odniesiona do litra gleby daje 85 mg/l. Łącznie z azotem zawartym w glebie będzie 130 mg/l.
Jednocześnie Azofoska zawiera 4,5 % magnezu jako MgO. 125 g nawozu zawiera więc 125 x 4,5/100 = 5,6 g. W przeliczeniu na czysty magnez jest to 3,4 g , a odnosząc to do litra gleby wychodzi, że podniesiemy zawartość magnezu o17 mg/l czyli łącznie z ilością wykazaną w analizie- 180 mg/l czyli tyle ile wynosi minimum dla pomidora pod folią.

Pozostaje zagadnienie fosforu. W analizie jest go sporo bo 194 mg/l. 125 g Azofoski zawiera fosforu jako P2O5 125 x 6,4/100= 8 g. W przeliczeniu na czysty fosfor jest to 3,5 g a w odniesieniu do litra gleby - ca 18 mg/l. Łącznie zatem z fosforem wykazanym w analizie będzie go 212 mg/l. Ta ilość nie przekracza maksymalnej przewidzianej dla pomidora pod osłoną ilości 230 mg/l.

W trakcie sezonu zajdzie konieczność zasilania dodatkowo pomidorów saletrą potasową, więc musisz ją mieć.

Mam saletrę potasową.
Bardzo dziękuję za wyliczenia i szybkie odpowiedzi. Pozdrawiam i życzę obfitych i zdrowych plonów. Bożena

Nawzajem

Emalia112 wrote: W tamtym roku sypałem wiosną saletrę potasową .Teraz to u mnie odpada ze względu na przekroczone normy potasu w glebie . Czy w takim razie powinienem coś zaaplikować?

Truskawka ma małe zapotrzebowanie i na fosfor i na potas. Dosyć duze na azot, ale w okresie tworzenia się nowych liści , czyli po zbiorach po skoszeniu.
Ja uprawiałam truskawki 10 lat temu i wtedy była tendencja by nie nawozić azotem przed zbiorami bo trwałość ich jest duzo mniejsza. dla mnie to był duzy argument bo większość truskawek przeznaczałam na sprzedaż i trwałość była bardzo istotna. Myślę ze te zalecenia sa nadal aktualne.