Forum Ogrodnicze Oaza

Szapka jest na bank. To jeden z wspanialszych pomidorów, jakie miałam okazję uprawiać i jeść. Lucysiu, dopisać ???

Teraz sprawdziłam i jest rzeczywiście.Pewnie amok pomidorowy zaćmił mi wzrok.
Dopisz Aniu i finito jeśli chodzi o pomidorki.Dziękuję.

Aniu wypełniłem formularz pomidorowy, wcześniej kiedyś tam też dyniowy, także można wysyłać, koniec zmartwień co od odmian Jeszcze wyślę małe pytanie na priv.

Aniu bardzo dziękuję Tobie i wszystkim Darczyńcom za możliwość wyboru tak różnorodnych pomidorków.

Szkoda, że nie mogłam wesprzeć należycie straganiku. W przyszłym roku mam nadzieję to zmienić.
Skoro moja koperta dotarła do Ciebie, to może spakuj już moje zamówienie żeby diabeł już nie kusił. Chociaż, jakbyś mogła jeszcze dorzucić kilka nasionek rodzynka Aunt Molly? Jednak skusił Teraz już koniec. Zamknij proszę kopertę.

Diabeł nie będzie kusił, ale ja na pewno

Aniu. Uległem pokusie. Jeśli jeszcze nie wysłałaś nasionek, to dopisz Szapkę Monomacha.
Pozdrawiam. Stanisław.

Lucysiu bardzo mnie zainspirowała twoja podwyższona grządka. Dawałaś tam w całości jakąś specjalną mieszankę ziemi czy zastosowałaś jakieś inne specjalne podłoże? I jeśli pamiętasz to będę wdzięczna za podanie wymiarów .

Aniu, jak widać świetnie Ci to kuszenie wychodzi,ale ja już nie mogę więcej pomidorków zamówić, chyba że zrezygnuję z papryki.Co prawda wolne miejsce na sadzenie się znalazło, ale zrobienie rozsady to już problem.

Pestka wrote:
Grządka robiona wg prawideł podwyższonych zagonów.Coś w ten deseń


Najpierw lekko podpróchniałe drewno,potem rzuciłam liście,potem kompost,rozłożone liście i ziemia.
Rosły jak złoto.W tym roku trochę opadła ziemia.Dosypałam pośrodku obornik 2 lata skladowany na pryzmie, a od tyłu i od przodu kompost jeszcze do końca nie rozłożony i przysypałam liśćmi.
Chyba wstawiałam w moim wątku zdjęcie przygotowanej skrzyni do zimy.Jak zmierzę to podam ci wymiary.

Ja już podjęłam decyzję o powiększeniu warzywnika. Znów skopię kawałek trawnika i tyle. Dyniowate dostaną miejsce po ściętej wierzbie, pomidorowe nowości po dwie sztuki 2/1, część do donic i będzie ciut więcej warzyw. Zamawiać już nie mam zamiaru, bo jeszcze trochę a nie będzie gdzie nogi postawić, ale przyznam, że kusi, oj kusi...

To ja też proszę o kilka odmian pomidorków
K 37
Read Pear
Brutus
Perła Małopolski
Czekista
Aussi
i jeżeli można to proszę o fasolkę Goldelfe
Bardzo dziękuję, że tutaj jesteście chętnie dzielicie się z innymi.

To jest fascynujące widzieć tyle kolorów,kształtów i wielkości we własnym ogrodzie.A nie tylko na zdjęciach w gazecie.
Próbować pomidorki i zachwycać się smakiem...lub nie
Nie wiem kiedy będę miała dość eksperymentów.Na razie się nie zanosi.
Za bardzo jestem ciekawa innych polecanych odmian.
Jestem też mega zadowolona ze swoich pomidorów.A najlepsze jest to że są zdrowe i eko.
Pryskane ekolologicznymi środkami ochrony roślin stworzonymi przez pomodoro-dla nas.Forumowicze nie tylko dzielą się z nami nasionami.Dzielą się również doświadczeniem które posiadają i które zdobywają w trakcie swojej warzywnej przygody :od nasionka,poprzez zdrową rozsadę,do wspaniałych zdrowych pomidorów o smaku z dawnych lat a nie smaku plastiku.
Mam nadzieję,że nowi forumowicze pójdą w moje ślady i będą pisać i pisać o swoich doświadczeniach.O tym jak zasiali,wyhodowali i zjedli ze smakiem.
Życzę powodzenia w przyszłym roku na każdym z etapów.A jak coś się nie uda to też napiszcie.Będzie to nauką dla innych.

Lucysiu, świetnie opisałaś pomysł na rabatę wzniesioną i dałaś piękne ilustracje. Latem pisałyście fajnie i sporo w wątku o warzywniaku w skrzyniach. Czy mogłabyś także i tam przenieść te posty? Trudno je będzie znaleźć za parę miesięcy. Moja prośba nie jest bezinteresowna, bo w ogrodzie powstały dwie pierwsze rabaty na warzywniaku, a w planach następne.

Nie wiem czy rysunek będzie mógł zostać bo jest z netu.Choć jakby co to ja mam książkę i mogę zrobić swoje zdjęcie i zamieścić.
A info o skrzyni przeniosę a jakże.Dopiero się rozkręcę jak będę swoje zakładać.Oj będzie się działo.

Kochani, bardzo się cieszę, naprawdę bardzo, że tak chętnie korzystacie z naszej pomidorowej oferty i serdecznie dziękuję za udział w akcji oraz za miłe słowa kierowane pod adresem Pomidorowego Targu.
Myślę, że kwestia wciśnięcia jednej czy dwóch odmian więcej - oczywiście przy dysponowaniu większym obszarem niż moje 22 m2 - nie powinna stwarzać Wam problemów , zwłaszcza, że ostatnio dogadałam się ze Św. Mikołajem ... sama jestem ciekawa, co znajdziemy w Jego worku

Wyobraźcie sobie, moi drodzy, że kiedy zamawiałam nasiona spoza Polski, przesyłka dotarła po 6 dniach od złożenia zamówienia. Tymczasem nasiona Malinowego Prezesa z polskiego PNOS-u otrzymałam dokładnie po 8 dniach Obłęd jakiś ....

Wszystkie Wasze chciejstwa zostały spisane, koperty posegregowane ( dzisiaj doszła koperta z nasionkami i zwrotna od Amsiz - bardzo serdecznie dziękuję Agnieszko, a przede wszystkim za pomidorka NN porzeczkowy, wiszący jako nowość ).

Lucysiu, oczywiście, że rysunek może tu pozostać, a skoro Horti zadecydowała, aby przenieść go do innego wątku, to nie widzę problemu.

Pszczółko, zamówienie przyjęte

Chciałabym zachęcić Was do wypróbowania pomidora NN "miodowy".


Krzak masywny, średnio wysoki. Owoce duże,mięsiste, mała komora nasienna niezbyt dużo pestek. Cienka skórka, łatwo schodzi. Bardzo smaczny, może długo poleżeć. Miałam kilka żółtych,ale ten był najlepszy.Polecam

W Formularzu ten pomidorek jest określony jako NN Miodowy podobny do Amana Orange
Dziękuję bardzo za jego portret, przynajmniej wiemy już jak wygląda i jak smakuje .

WARZYWNIK to magiczne miejsce. Pomyśleć tylko ile znaczy dla naszego fizis, some,psyche. Każdego roku wciąż od nowa razem z naturą celebrujemy cudeńka. Nasze Forum, to Forum, o takim charakterze właśnie, jest perłą,która zrodziła się w sercach niezwykłych ludzi,pałeczka została podjęta, maraton trwa.

Nie ma zdrowszych, smaczniejszych warzywek od tych z naszych grządek. Siejmy, uprawiajmy, obżerajmy się wprost bezwstydnie tymi łakociami. Pamiętajmy przy tym o nasionkach. Przecież trzeba się nimi podzielić z całym światem, bo przecież do nas też przyszły skądsiś ze świata. A Ty Pomodoro, nadal czuwaj, jak zawsze w gotowości. Bez Cibie nie byłoby sielsko, a i odwagi do upraw by zabrakło.

Moim konikiem są pomidory, wszystkie inne warzywka tęż, jak najbardziej,ale w mniejszych ilościach. Już mam skomponowaną listę, pomidorki spisane kolorami, odmianami. Mam nadzieję,że zamówione otrzymam, jeśli nie - naniosę zmiany w słupkach. A nazamawiałam ich, że ho ho, albo i więcej.