Forum Ogrodnicze Oaza

Na papryki też mam kajecik tylko znacznie skromniejszy jeszcze jest.Za to ten z kosmetykami Pomodoro też już pęka w szwach .Zapisane mam wszystkie specyfiki co ,kiedy ,jak .Wszystkie rady i spostrzeżenia Forumowiczów ,a że jest tego sporo to i kartek brakuje, więc na karteluszkach zapisuję i powstało tomisko opasłe.Jest co poczytać.

Na zimowe wieczory lektura ja się patrzy

Odnośnie zapytań o pomidora Kas/21 od Łasiowa -bodajże ja wysłałam F5,trudno mi to sprawdzić bo dopiero wróciłam do domu po operacji stopy.Pomidor ten jest rewelacyjny,sadzę go od 4 lat.W tym roku z 6 krzaków 2 okazały się czerwonymi sercami a 4 miały dużo fioletu,jest bardzo plenny.W następnych latach może się trochę zmienić bo to krzyżówka.

Babcia102, mówisz,że uprawiasz Kas/21 od czterech lat. Domniemywam więc,że zaczynałaś od F1, bo teraz na akcję dałaś F5. Najwięcej rozszczepień jest w pokoleniu 2,3,mniej w 4. W dalszych coraz mniej. Powiedz jakie masz doświadczenia w tych początkowych pokoleniach. Ja miałam F3 dwa krzaczki (trzeci padł w niemowlęctwie), na obydwu owoce były jednakowiutkie. Na akcję dałam jako Kas/21 F4 fioletowe serce. Pokazany i opisany na str.14 pomidorowego targu. Masz może jeszcze nasionka F1? Czy na akcję dałaś nasionka obydwóch tegorocznych typów? Masz może ich nasionka na zbyciu, bodaj po 3 szt?

Racja, pomidorek pierwyj sort.

badzia wrote: Namierzałam się na Twojego Kas/21 F4 fioletowe serce, ale nie zapisałam go. W ramach samoograniczania miałam wyrzuty sumienia z powodu ilości odhaczonych odmian. Ale wciąż korci mnie, oj korci .

babcia 102 wrote: Fredziu
zebrałaś nasiona z obu typów?

Zebrałam tylko z fioletowych .Od początku były fioletowe a na czerwone rozszczepiły się dopiero w tym roku -też były smaczne.Nasionka mam ale jakie F to sprawdzę jutro bo dzsiaj mam już szlaban na chodzenie-5 szwów i kości stopy trochę pocięte.

... pocięte, brrrr, strasznie to brzmi. Wyzdrowiej szybko. Kas/21 posiej koniecznie, będziemy porównywać. Ja wysieję F4.

Badzia nasionka mam i mogę wysłać.

Dziękuję dziewczyny za opis KAS21. Okażde się, że pod tajemniczymi nazwami kryje się bardzo fajny pomidorek. Badziu obejrzałam Twojego pomidora KAS21 F4 (fioletowe serce) ze str.14 - podoba mi się! Haniu jeśli dobrze zrozumiałam Ty też wysłałaś KAS21 F4 czy jest gdzieś zdjęcie Twojego? Chodzi mi o to czy się różnią?

Fredziuchna No to Cię pomęczę o F1 i o tegorocznego z fioletem.

Hania, Ty się nie namierzaj tylko zamawiaj. Na tym lepiej wyjdziesz.

Adasiowa wrote:

Łasiowa, bardzo dziękuję za zdjęcia - faktycznie, ten czerwony dziwaczek przypomina mi pomidorka Voyager Brain, zwany także Peruvian Traveler ( do wglądu w Google ), chociaż równie dobrze ów kształt mógł powstać jako staśmienie kwiatu. Tak czy inaczej trafił Ci się prawdziwy cud natury

Formularz uzupełniłam o nowe odmiany - Betula, wielkie dzięki

Łasiowa wrote: Moje były bardziej czerwone
We wrześniu pisałam:
"Tego pomidorka też już przedstawiałam. Ale dzisiaj zerwałam kolejne owoce, więc jeszcze raz go pochwalę.
Kas21 F3 P20 x Bawole Serce Kasencji. Rosną sobie u mnie dwa krzaki w gruncie. Pomidor plenny, wczesny, owoce ładne, zróżnicowanej wielkości, prawie bez głąba, baaardzo smaczne:"

Ten dziwaczny pomidorek to pomidor Reisetomate. Już sprawdzałam i jest w formularzu.
Krzak wysoki, ładnie wiązał w gronach. Nie wiem jak z jego dojrzewaniem, bo u mnie w rym roku wszystkie pomidory w gruncie - nawet te wczesne, dojrzewały dopiero w końcu sierpnia /pewnie im czegoś brakowało/.

Tak Krysiu, dziękuję za informację ; Reisetomate to inna nazwa tego samego pomidorka, możemy poznać go także jako pomidor Podróżnika. Źródła podają, że to stara ( heirloom ) peruwiańska odmiana, którą można było zabierać w długą drogę i jeść bez używania noża, rozrywając owoc na kawałki; cechuje się kwaśnym i silnym pomidorowym smakiem.

p.s. pozdrowienia dla działkowego jeża

Dziękuję bardzo za opisy Podróżnika!
Uważam jednak, że nie jest wart sadzenia. Jest w nim więcej skóry niż pomidora, trudno go umyć, w zakamarkach zbierał się kurz, trzeba było rozdzielać na cząstki. Nasion nie zbierałam.

Aniu nic więcej już nie będę domawiać, moją kopertę możesz spokojnie odesłać.
Teraz będę biegać od parapetu do parapetu i obmyślać jak zmieszczę tam rozsadę.