Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj byłam zmuszona odwiedzić działkę, a przy okazji zrobiłam przegląd pomidorków posadzonych tak wcześnie do gruntu i późniejszych, w donicach ustawionych w "foliaku".
Gruntowe były trochę podwiędnięte ( nie miały wody od niedzieli, a temperatury w Poznaniu ostatnio przekraczały 30 stopni ), dolne liście noszą ślady walk o życie, ale pojawiają się nowe kwiaty i nawet malutkie pomidorki. Wierzchołki wzrostu wyglądają zdrowo, kwiaty nie opadają, więc może przeżyją.
Doniczkowe w foliaczku ( pomidorki i papryczki ) chyba zadowolone z nowego lokum, bo nie zauważyłam niepokojących objawów; kwitną, owocują i pomimo lekkiego przesuszenia wierzchniej warstwy podłoża wyglądają całkiem raźno.
Gdy wyjeżdżałam z działki, rozpętała się burza: grube, mocne krople intensywnego deszczu i drobny grad.

U moich w szklarni coraz więcej owoców

W donicach,stojące od dwóch tygodni pod chmurką też owocują

Moje w tunelu też owocują, a to kilka z nich

Tsar Kolokol


Chocolate Stripes


Mata Hari


Brandywine Pink



i ogólny widok

Piękne pomidory tak wcześnie. Kiedy sadziłaś do tunelu? Dogrzewałaś czymś?

Pomidory sadziłam 12 kwietnia. Ani razu nie dogrzewałam ale pogoda jest łaskawa, nie było jak na razie żadnej nocy z przymrozkami i oby tak zostało.

Adasiowa wrote:

Powiedzcie mi czy ztych moich pomidorow cos bedzie? Poobvinałam im wierzchołki bo byly bardzo pozwijane. Moj tata twoerdzi ze skoro są poobvinane, to juz nic z nich nie bedzie....

Na razie wilków nie ruszaj zostawisz najładniejsze.

Ja dziś wieczorem wysadziłem największe sadzonki po: 2 szt. pudovika, mazariniego i anny russian. Zobaczymy co z tego będzie.

Dario, jeśli i ja mogę coś doradzić, to niektórym pomidorkom poluzuj tasiemki i zawiąż je w "ósemkę" - łodyga rośnie też na grubość, więc będzie potrzebowała więcej miejsca: ona, liście oraz grona kwiatowe.
Myślę, że byłoby też dobrze, aby najniższe liście nie dotykały w przyszłości ziemi.
Dajmy szansę Twoim rozsadom. Będę dobrej myśli

Wiem wlasnie ze błąd z tymi liscmi dotykającymi ziemi, ale chcialam wsadzic jak najglebiej zeby korzenie ladnie sie rozrosly. Jutro poluzuje tasiemki

Daria! Twoje rozsady nie są takie złe. Trochę niedożywione (żółte dolne liście) i wybiegnięte. Sadziłam gorsze (te od mojej mamy, o których pisałam wcześniej). W gruncie przy tej pogodzie powinny szybko nadrobić.
Niepotrzebnie obcięłaś wierzchołki. Trzeba było poczekać kilka dni i obserwować czy liście się rozwijają. Nawet jeśli były przenawożone tymi ostatnimi dawkami nawozu, to powinny sobie poradzić. Wprawdzie wielkiej szkody tym nie zrobiłaś, bo tylko opóźniłaś owocowanie. Jak piszę Emalka wyprowadź nowy przewodnik z wilka.

Bea, co prawda nie wiem, kto doradził Darii obcięcie wierzchołków, ale rzuć okiem na te "skręty" - miałyby szansę się "odwinąć" ?
Bardziej przypominało to chorobę wirusową ...
Takie zdjęcie zamieściła Daria jakiś czas temu ...

Faktycznie, te skręty nie wyglądają dobrze. Widziałam to zdjęcie wcześniej, ale nie skojarzyłam, że to Dari. Myślałam, że skręty u niej przypominały te od przenawożenia.
Masz rację, to rzeczywiście może być wirus. Ale nie wiem czy obcięcie w takim wypadku pomoże. Na szczęście (odpukać) nigdy nie miałam wirusa.

Jeżeli to wirus, to niestety nie pomoże;( Wilki wyrosną tak samo poskręcane (o ile w ogóle wyrosną). Ale że tak wszystkie krzaczki by złapało i pokręciło? U mnie wirusy bywały, nie zajmowałam się dokładną identyfikacją, ale jak choroba przenosiła się na inne krzaki, to trochę czasu jednak mijało zanim pojawiały się na nich objawy... Nigdy nie było tak, że bach i cały rządek na raz szlag trafiał.

Ja swoje jak przenawoziłam azotem i do tego zalałam, to pomidory były poskręcane identycznie.Tez mi sie nie wydaje by tak pod sznurek wszystkie złapały wirusa.A patrząc na te pomidory mozna napisać historię , najpierw były głodzone, potem potem dostały od razu duża dawkę azotu. Z pomidorami mam tyle do czynienia , że rosna więc mogę się mylić.

Dziś kupiłem AMPOL-MEROL 250g Nawóz do pomidorów i papryki.
Skład nawozu na zdjęciu poniżej:


Składniki pokarmowe:
Azot (N) całkowity 12,0% (m/m)
Azot (N) w formie azotanowej (NO3) 3,9% (m/m)
Azot (N) w formie amonowej (NH4) 2,3% (m/m)
Azot (N) w formie amidowej (NH2) 6,3% (m/m)
Pięciotlenek fosforu (P2O5) rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie 12,0% (m/m)
Pięciotlenek fosforu (P2O5) rozpuszczalny w wodzie 12,0% (m/m)
Tlenek potasu (K2O) rozpuszczalny w wodzie 25,6% (m/m)
Magnez (MgO) rozpuszczalny w wodzie 4,2% (m/m).
Mikroelementy:
Bor 0,008%, żelazo 0,02% w formie chelatu EDIA, miedź 0,002% w formie chelatu EDIA, mangan 0,009% w formie chelatu EDIA, molibden 0,0009%, cynk 0,002% w formie chelatu EDIA.
Typ nawozu NPK (Mg) 12-12-25 (4).
Taki sam nawóz do zasilania pomidorów i papryki wykorzystywałem w ubiegłym roku.

Dziekuje Wam wszytskim za rady. Poki co wilki rosną, i nie są poskręcabe. Na dwoch sadzonkach nie obcięłam wierzchowłkow i narazie jest ok-nie skręcają się bardziej. Zobaczymy co z tego bedzie-awaryjnie kupiłam i wsadzilam 3 sadzonki