Forum Ogrodnicze Oaza

No nie zazdraszczam tych ulew na południu.Do d...taka pogoda.Jedni mają Saharę inni Niagarę.No żeby to choć urlop był.
Strasznie wczoraj a u nas jak to teściowa mówi:jak u Pana Boga za piecem.
Wieczorem lutło,burza pogrzmiała.Rano poprawiło,woda trochę stoi w zadoleniach,ale to nic w porównaniu z pogodą na południu.

I co tu komentować

U mnie nadal sucho.Wczoraj padało i grzmiało w okolicy.W mojej mieścinie spadło kilkanaście kropel i mocno wiało.Dziś od rana słoneczko aczkolwiek trochę chmurek jest i temperatura 34,9*C dla moich balkonowych.Zaczyna obok Bartka również dojrzewać winogronek.

Aga, co Ty po nocach fotografujesz, w dzień trzeba

już się poprawiam

W okolicy straty straszne po nawałnicach.U mnie wszystko zalane ale jest OK )Dzisiaj już znowu grzeje więc szybko znowu wyschnie.

To patrz u nas po porannej ulewie i mgle dzień był słoneczny.Osuszyło trochę.

Ledwo żyję, dwa kursy z beczką na działkę ale podlałam większość pociech. Widok przed podlaniem był przerażający, wiem że to nie wiele da ale zawsze przedłuży im życie. Jutro też upał i brak deszczu.

Kotlina Sandomierska nadal sucha jak pieprz. Żeby nie być gołosłownym mapa wilgotności glebowej z IUNG w Puławach : www.susza.iung.pulawy.pl/KBW/. Mam wrażenie, że rejon Tarnobrzega jest bardziej suchy niż wynika to z interpolacji tej mapy. Wierciłem świdrem pod parasol - na głębokości 30 cm praktycznie suchy pył.

Pozdrowienia

Na Środkowym Pomorzu za mokro, zaraza pomału zaczyna czepiać się wszystkiego... Dodatkowo noce zimne, więc chyba mogę się pomału żegnać z ogórkami. Żałuję, że nie poprowadziłam uprawy na sznurkach. W zeszłych latach dla odmiany było potwornie sucho..

Dzisiaj wracając z pracy szusowałam na rowerze jak Szurkowski na Wielkiej Pardubickiej - za mną potężnie wypiętrzone burzowe chmury, w Poznaniu mamy alert gradobicia.
W tej chwili jest potwornie duszno, nie drgnie listek, szybko reanimowałam doniczkowce - było mi obojętne, czym podlewam, pożywką czy wodą - wszystko smętnie zwisało.
Uważajcie na siebie, bo może być naprawdę niebezpiecznie.

Idę obciążać czym się da mój foliaczek, bo jest alert na grad i porywy wiatru 110km/h.

Tylko uważaj Dorotuś, żeby Ciebie nie porwało, bo wiesz, piątek zbliża się nieubłaganie

Dziewczyny nie straszcie. Wielkoposka to rzut beretem do mnie.W tej chwili u mnie bardzo duszno, w południe przeszły burze.Zboża trochę położył wiatr i deszcz nawalny w ubiegłym tygodniu, rzepak biedny walczy z chorobami i robaki pomimo oprysków.Nieustanne deszcze i wichury to nic dobrego.

Już jestem, strat póki co zero.

Kasionek na południu lubuskiego jest ostrzeżenie burzowe, reszta spokój.

Kurczę ludziska kochane .... rozeszło się Na razie cisza i niebo z błękitem.

U mnie właśnie niewielka burza (i dobrze bo znów zaczynało być sucho). Nas tylko bokiem zahaczyła. Na jutro i pojutrze prognozy też zapowiadają upał i burze. Byle nie z radem i wichurami, to będzie dobrze.

Anulka , Dorotko to musi nas minąć.Trzymajcie kciuki a ja jadę pryskać rzepaki.