Forum Ogrodnicze Oaza

No i o 18 zawitało u mnie słoneczko ,więc zdążyłem wykopać pozostały czosnek.Moczy się w PW.Oprysków nie zaryzykowałem dziś.Zobaczymy co będzie jutro.

Jutro nie wygląda dramatycznie, ale od czwartku ... Najgorzej zapowiada się u mnie niedziela - przelotne deszcze i 16 stopni - w połowie lipca
Faktycznie, chyba zostaje tylko ostro

Popadało porządnie, w tym roku jeszcze takiego deszczu nie było. Bez szkód i mokro od razu ogród odżył. Ale po deszczu dopiero widać jakie szkody zrobiła susza. Dyniowate jakieś pochorowane łącznie z ogórkami, to samo buraczki i fasola tyczna. A marchwią to jestem zachwycona. Co do pomidorów to załamka, codziennie zbieram chore liście obrywam okwiat, pryskam czym się da ale widzę że coś im dolega. Mam ich dość.

U mnie cały czas jest poniżej 20 stopni.Bez długich rękawów nie ma co wychodzić z domu.

Agusia, co się dzieje z tymi pomidorkami ? Wdepnij do wątku o chorobach ...

Kajuś,, dzisiaj rano szłam do pracy ( 19 stopni ) w mocno wyciętych sandałkach, szortach i T-shircie, a wracając wieczorem ... brrrr
Tak po cichutku myślę, że zbiory będą bardzo marne, ale nawet jeden pomidorek mnie ucieszy

Aniu już mam wszystko zdiagnozowane, zalecenia też już są tylko wkurza mnie to że ganiam cały czas i je chlapię a tu co chwila coś nowego wyłazi

no to przykre ale za to jaka kondycja i co nie do oszacowania wiedzę jaką wchłaniasz i wykorzystasz w przyszłych sezonach a w tym też będzie nieźle

A tak dodatkowe korzyści są jak najbardziej na plus

Kolejny dzień z nagłym ulewnym deszczem. Tak już od miesiąca a ma potrwać do 26 lipca. potem poprawa pogody. Jak do tego czasu wytrzymają pomidory nie mam pojęcia. Ziemię mam przepuszczalną a i tak ugina się ziemia jak się chodzi po działce, nie nadąża z wchłanianiem. Ręce opadają, co za rok.

U mnie również nagle i niespodziewanie lunęło i pada od 15 minut.Ponadto ostro wieje.Poprzewracało moje doniczkowe na balkonie.W ogródku na ścieżkach stoi woda.Oprysk ogórka i pomidora gruntowego odłożony na jutro rano.Szkó na razie nie widzę.

Wróciłam z pracy cała gotowa do działania, a tu znowu deszczyk pada I poza piątkiem całe 7 nadchodzących dni tak samo. I chłodno też. Wczorajszy oprysk przeszedł do historii. Ale można popisać na forum.

A mi się udało
Cały dzień śliczny,słońce się schowało to zrobiłam oprysk.

Miałam pryskać, miało padać i ani nie padało ani nie pryskałam. Cholery można dostać z tą pogodą.
A ten Pan dostał wczoraj deszczu i taki widok oto dziś zastałam

A u nas regularna mgła jak w listopadzie. Moja Kicia, wędrowniczka wróciła na noc do domu. Znaczy się zimno będzie, Już widzę jak te ZZ i inne paskudy się cieszą.

Zimno, leje, wieje porywisty wiatr, pogoda jak w listopadzie. Paskudnie.

15*C, pada deszcz, silny wiatr.

15,2*C przez chwilę świeciło słoneczko.Wieje silny wiatr,pełno czarnych,ciężkich chmur.Na razie choć widoczne mnie omijają.W nocy mocno padało a właściwie lało.

Wczoraj oprysk o 17 dziś od 6 leje.I powtórka z rozrywki.
Straszna ta pogoda w tym roku.
Zimnica się zrobiła i leje.