TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 09:09 #556932

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Wczoraj wylęgły się motyle.Taki był u nas po raz pierwszy.

20170722_115104.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, kurjan, Adasiowa, rozalia, Kasionek, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 09:39 #556935

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
LUCYSIU a wiesz jak nazywa się ten motyl ? Wczoraj też takie u mnie fruwały i siedziały na różowej pysznogłówce, moze lubia takie kolorki.Floks śliczny.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 10:12 #556944

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Paź królowej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, iwcia55, mk1a, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 10:35 #556949

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Uchodzi za najpiękniejszego motyla naszej strefy klimatycznej. Jest pod ochroną.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 11:43 #556956

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Przeważnie są Pawie oczka lub Admirałki a ten pierwszy raz.
W ogóle się nie bał,prawie go dotykałam przekręcając floksa żeby Julci pokazać.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 12:06 #556961

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
W tej chwili przez moją okolich przechodzi mocna burza. :placze:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 12:13 #556963

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Przykro mi :( Kasiu trzymaj się tam, cieplutko
I patrz Kasiu tylko do ciebie napisałam zaczęło i u mnie lać i to leje a miałam iść ogórki pozrywać. Ventusky pokazywał mżawkę a tu pompa :mad2:
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2017 12:20 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 12:16 #556964

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aga dziękuję. :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 12:23 #556965

  • anianiekurzak
  • anianiekurzak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 639
  • Otrzymane dziękuję: 849
Kasiu Ja również trzymam kciuki oby było bez szkód, może już po burzy?
Pozdrawiam serdecznie Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 14:35 #556980

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Mnie jednak burze oszczędziły.Znów załapałem się na końcówkę czarnych chmur i ponad godzinę padał spokojny ale dość mocny deszcz.Cała nawałnica właśnie gdzieś jakby z lubuskiego poszła na Wrocław.Błyskawic nie było a grzmoty odzywały się z boków mojego domu.Teraz jest zachmurzone ale jest czym oddychać.Temperatura spadła do 24,6*C. :garden1: :drink1: :drink1: :flower1: :bravo: dla Kasi.
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Kasionek, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 16:56 #556996

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Józiu :drink1: .Coś od życia się należy. :tongue2:
W tej chwili - duszno, słonecznie i 25 w cieniu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 17:08 #557000

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
:hearts:





Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2017 18:04 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 17:13 #557001

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Duszno,sucho na ziemi, wilgotnie w powietrzu , nie ma czym oddychać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 17:51 #557009

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Duszno, mokro, też nie ma czym oddychać; po południu przeszła nawałnica, takiej ściany deszczu dawno nie widziałam, a następne dni mają być podobne, płakać się chce ....
Jeszcze wczoraj udało zrobić się portrecik motyli na języczce; dzisiaj ich już nie było, wszystkie kwiaty smętnie wiszą od deszczu;
Natomiast jeśli chcecie zwabić do ogrodu pazia królowej, koniecznie wysiejcie koper - jego gąsiennice żerują właśnie na nim, czasami na pietruszce, a dorosłe osobniki uwielbiają lilie i floksy. Te późno letnie są mniejsze od okazów pojawiających się w czerwcu/lipcu.

Po prawej Przestrojnik trawnik, po lewej Rusałka kratowiec





Ale ku pokrzepieniu serc zostawiam Wam trochę kolorków :)

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2017 18:02 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, Horti, otojolka, rozalia, Kasionek, pouder, CHI, Betula, Kajtkowa, Mamma, Agusiak, Serenity

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 19:47 #557032

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Ale ma liściory ! :eek3:

Ja swoim paprykom musiałem dziś dosztukować patyczki szaszłykowe. Mino, że rosną teraz na balkonie nic sobie z tego nie robią ,tylko rwą do góry :garden1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 19:51 #557036

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Aniu

Niepotrzebnie dałaś dwa patyczki Wystarczy jeden , a łodyżkę rośliny przywiązuje się w ósemkę grubą przędzą na zaznaczonej wysokości. Jeśli roślina będzie przyrastać, przywiązuję ją się wyżej i wyżej rozwiązując poprzednie mocowanie. Przywiązać trzeba tak, by zostawić pewien luz na grubnącą łodygę.



Beztytuu.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2017 20:01 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 20:06 #557044

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Przyznaję, że nigdy nie wtykałam patyczków w rozsady, a wstyd było mi dopytać o tak banalną rzecz, jak ilość :oops:
Zaraz poprawię.
I bardzo dziękuję za rysunek poglądowy ...
Liściory są wielkie, teraz, pod wieczór składają się ku górze.
Tak je lubię, że przez nie trafię chyba na kozetkę :supr:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 20:28 #557052

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
mk1a wrote:
20170722_105151.jpg






fotki nijakie al inaczej nie chcą wyjść to i tak idzie o te jasne brzegi liścia czym to pokonać czy zostawić

Proponuję na przyszłość przy tego typu uprawie postępować zgodnie z techniką jak tu jest prezentowana. Kombinacje z wodą, składem pożywki z dokarmianiem i sposobem uprawy kończą się właśnie niespodziankami.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mk1a


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.625 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum