TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Lip 2017 22:27 #556690

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1042
  • Otrzymane dziękuję: 2609
Mietku kiedyś za studenckich czasów deszcz nad morzem nie przeszkadzał, siedziało się w piwiarni i grało w bryðża, teraz to tylko brydż został B)
pozdrawiam Karina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Lip 2017 22:31 #556694

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Wszystkie związane jak się patrzy ale tak wczoraj wichura je wytargała że aż dziwy biorą że tylko jeden ucierpiał i to mój ulubiony :(
A tak z innej beczki teraz się się cieszę że słoneczniki posadziłam w najbardziej zalewowych miejscach ogrodu, chłoną wodę jak wierzba, teraz leje ale zapewne jak zajdę rano to już nie będzie znaku deszczu
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 21 Lip 2017 22:33 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Lip 2017 23:31 #556723

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Pół dnia grzało. Teraz pół dnia leje.
Muszę jutro na wieś. Ogórki mają tydzień. :jeez:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Lip 2017 23:38 #556727

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
To Jola kury będą miały co jeść.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): otojolka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 01:04 #556738

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
pouder wrote:
Jak tak Was czytam to już sama nie wiem, i tak źle i tak niedobrze, u mnie lata nie ma, dzisiaj pada i 16* nie ma wichur i burz ale w ogrodzie najlepiej rosną chwasty, im nic nie przeszkadza. Szkoda mi turystów nad morzem, za ciężkie pieniądze mają przechlapane. Mam nadzieję, że do końca sezonu będą Was omijały anomalie pogodowe a do mnie przyjdzie trochę ciepła.

Karinko, w jakiej części wybrzeża jest taki ziąb? Lada moment też się wybieramy nad morze, przyjdzie chyba zamiast bikini zakładać jakiś arabski strój plażowy, gatki do kostek, rękawy długie, a na głowie kaptur :happy: :happy:
Ostatnio zmieniany: 22 Lip 2017 01:05 przez Hiacynta.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 07:48 #556742

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
O tej godzinie w Poznaniu 19 stopni, niebo łagodnie zasnute chmurami i nareszcie trochę wiatru. Noc ciepła, bezdeszczowa.
Krótki, domowy obrządek i truchcikiem na działeczkę; kochani, życzę Wam spokojnego, bardzo miłego dnia i : według życzenia - tam, gdzie susza niech spadnie deszcz, a tam, gdzie zimno i deszczowo, niech wyjrzy słońce i ogrzeje Wasze roślinki i serducha :flower2:
Pozdrawiam cieplutko .....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 08:19 #556746

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
U mnie podobnie jak u Ani Adasiowej.Dzisiaj ma być ostatni dzień słoneczny.Wg prognozy czeka mnie około 5 dni mocno deszczowych. :crazy: :cry3:
Mieliśmy kosić pojutrze rzepak i zapowiadane deszcze są nie w porę.
Aniu Aniuniekurzak i jak tam sytuacja na polach ? Zmartwiło mnie, że możecie mieć szkody.Trzymam kciuki, aby wszystko poszło po Waszej myśli. :hug:
Cieplutko pozdrawiam wszystkich. :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anianiekurzak, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 08:46 #556750

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Słońce od rana temperatura 23.4*C.Nie ma żadnego wiaterku,deszczu również. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 09:35 #556752

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
W Skierniewicach o godz 7.00 mgła jak jesienią, duża wilgotność powietrza,wczoraj cały dzień przelotne opady deszczu.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 10:27 #556760

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Wg.mojej mapy pogodowej u mnie teraz powinno być -63*C.O godz.11 może być+307*C.Od tego gorąca chyba im radary wysiadły. :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 22 Lip 2017 10:28 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 12:00 #556767

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
U mnie aktualnie 30*C. Wczoraj od 3 do 13 lało, nazbierało się 500L deszczówki.
Przyszły tydzień zimny i deszczowy.
Pozdrawiam, Michał
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kasionek, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 20:02 #556828

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Dawno nie padało. :mad2: Wieje ,leje i przechodzi burza.Fajnie lato :placze:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 20:26 #556843

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Spiekłam plecy i ramiona; cały dzień ciepły, w cieniu 25 stopni, słońce zza chmur, ale i tak dało popalić, a ja zapomniałam o bożym świecie buszując w warzywniku, no i ...
A to mały pomocnik :hearts: , ostatni z moich żyjących sznaucerów, Dumka, 12 lat.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Horti, otojolka, rozalia, iwcia55, Kajtkowa, Mamma, dordar, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 20:35 #556847

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
Plecy i ja dzisiaj przypaliłam buszując w warzywniaku ;) Wczoraj cały dzień lało, a dzisiaj piękna słoneczna pogoda, cieplutko:) Śliczny pomocnik:)
Pozdrawiam
Dorota
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 22:06 #556899

  • anianiekurzak
  • anianiekurzak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 639
  • Otrzymane dziękuję: 849
Kasionek wrote:
U mnie podobnie jak u Ani Adasiowej.Dzisiaj ma być ostatni dzień słoneczny.Wg prognozy czeka mnie około 5 dni mocno deszczowych. :crazy: :cry3:
Mieliśmy kosić pojutrze rzepak i zapowiadane deszcze są nie w porę.
Aniu Aniuniekurzak i jak tam sytuacja na polach ? Zmartwiło mnie, że możecie mieć szkody.Trzymam kciuki, aby wszystko poszło po Waszej myśli. :hug:
Cieplutko pozdrawiam wszystkich. :bye:

Kasionek Kasiu u nas nie jest źle, dziekuję za zaiteresowanie :hug: nasze uprawy bardzo nie ucierpiały, grad na szczęście ominął nas. Sąsiednie uprawy już gorzej, nie ma po co wjeżdżać kombajnem do tego nie wszyscy ubezpieczają plony. Aż serce ściska jak człowiek na to patrzy, a co będzie dalej? Prognozy na jutro nie są optymistyczne mogą być gwałtowne burze z gradem :-( Cały tydzień deszczowy.... W przypadku rzepaku źle bardzo źle....
Właściwie to nie tylko rzepak nie lubi takiej pogody dziś powinnam opryskać pomidory i czasu brakło :-( na owocach są ślady od uderzenia gradu, oprócz tego większych szkód nie widać. Ziemia rozmokła i pochyliło mi kilka palików przy pomidorach ale to nic wielkiego
Pozdrawiam serdecznie Ania.
Ostatnio zmieniany: 22 Lip 2017 22:44 przez anianiekurzak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, lucysia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 23:17 #556919

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1042
  • Otrzymane dziękuję: 2609
Hiacynto mam 10 km do Ustki, pogoda w kratkę, wczoraj 16* i lało, dzisiaj 23* bez deszczu, jutro cały dzień pada, normalnie loteria.
pozdrawiam Karina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Lip 2017 23:37 #556921

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
anianiekurzakjesteśmy z tobą :hug:
A co do dzisiejszej pogody to też się spaliłam przy ogławianiu pomidorów, poczułam dopiero przy kąpieli :cry2: Dzień upalny taki gdzie trudno o oddech wody wypiłam dwa litry wypociłam 3
Nogi podrapane od dyni, ale co tam plan wykonany :) Miałam jechać na grzyby ale chyba pasuję -kręgosłup nie wytrzyma :( Kolejny dzień na garbie słabo to widzę
Kwiaty zakwitły aż serce się raduje miałam nazrywać do flkaonu ale jak zobaczyłam motyle to jakoś mi się szkoda zrobiło

20170722_1625381.jpg



podskubuje codziennie malinki ale pszczółki i trzmiele mnie gonią :happy:
20170722_1628171.jpg

Upragniona kolacja, męża wysłałam do pasieki-spisał się na medal


20170722_1637111.jpg
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 22 Lip 2017 23:44 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, anianiekurzak, Adasiowa, Armasza, Horti, rozalia, Kasionek, iwcia55, lucysia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Lip 2017 08:54 #556930

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Witam .
Przez całą dzisiejsza noc bardzo intensywnie padał deszcz.Teraz temp. ok 16 ,niebo zachmurzone ale czuć zaduch na dworze- może kolejna burza nas czeka ?
Aga ten miodek - aż mi ślinka cieknie , na śniadanko uwielbiam. ;)
Aniu nie kurzak uf jakoś lżej na sercu , że pogoda Was oszczędziła.Ja doskonale wiem jakie to jest uczucie jak widzi sie zniszczone plony...boli, żal pracy, nakładów finansowych i z czegoś przecież żyć trzeba nie licząc kredytów. :mad2:
A z tymi ubezpieczeniami to porażka. Miałam teraz ubezpieczone żyto hybrydowe od huraganu , deszczu nawalnego itp. Po bardzo mocnej ulewie wyprasowało dosłownie połowę pól zasianych. Dostałam dosłownie 2300 zł.Policzyli jedynie 11 % szkód . Tylko tyle zboża miało połamane łodygi , a że reszta leżała to nie wchodzi w zakres szkody.
Ale głowa do góry, niedługo musi zaświecić słoneczko :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, anianiekurzak, Adasiowa, rozalia, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.640 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum